|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:55, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Michał, a jak Ozzy zachowuje się wobec człowieka mając do dyspozycji takie rarytasy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:28, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
w momencie gdy Ozzy rozpracowuje jakaś kość bądź coś innego, nie ma szans, żeby mu ją odebrać. Niestety dalej pilnuje rzeczy, które uzna za bardzo atrakcyjne. Patyki, piłki, rękawiczkę ( wczoraj mi ukradł ) jest w stanie oddać nie od razu, ale odda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wykorzystując super pogodę, długo się nie zastanawiałem tylko wsiadłem w autem po Ozzulca i nad wodę
tutaj jest filmik, jak staram się uczyć Ozziego, że oddawanie jest fajne i można w zamian coś dobrego dostać.
Na samym początku nie było szans na coś takiego, więc jestem bardzo zadowolony i dumny z Ozziego.
Jestem głęboko przekonany, że Ozzy gdyby dostał szanse na naukę z człowiekiem, szybko by się nauczył co wolno a czego nie.
To nie jego wina, że nikt mu dotychczas nie pokazał żadnych reguł i zasad.
http://www.youtube.com/watch?v=atzIjPbOwLM
tu nam trochę Luta przeszkodziłą
http://www.youtube.com/watch?v=5Q4XajOixrA
Ostatnio zmieniony przez Michał Majowo-Lutowy dnia Nie 16:34, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaBarowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:05, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie w ten sam sposób pracujemy z Barulcem i zabawką efekty są nieprawdopodobne - Barusiowi w 99% można zabrać zabawkę z pysia 1% to te momenty, kiedy zerka jednym okiem i wtedy wiadomo, że łapek nie pchamy , więc masz rację Michale, że to kwestia czasu i nauki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
KasiaBarowa napisał: | więc masz rację Michale, że to kwestia czasu i nauki |
no i przede wszystkim osoby, która będzie mogła z nim pracować na co dzień
Trochę zdjęć z dzisiejszego spaceru
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Mama dziś poznała Ozziego i bardzo się zaprzyjaźnili
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziewczyny jestem Wasz
[link widoczny dla zalogowanych]
sąsiedzi Ozziego
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Michał Majowo-Lutowy dnia Nie 21:27, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemas od Nulki
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zabrze Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:02, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Michał, moje największe uznanie za to, jak rewelacyjnie dajesz sobie radę z Ozulcem. Aż milo patrzeć. Jestem pod wrażeniem. Oby tylko ten czas mu poświęcony zaowocował kiedyś znalezieniem mu domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:18, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisałem Ozzy wraz z Portkiem rozpoczęli dziś szkolenie. Na początku przedstawiałem historię obu psów, by każda z osób pracujących wiedziała jak najwięcej o danym psie. Osoby będą na stałe przypisane do danego psa i cały czas będą pracowały z tym samym psem. Podczas " prezentacji " Ozziego, Ozzy podchodził do kolei do wszystkich by z każdym się przywitać i polizać. Co chwilę kład się na góry kołami i prosił by go głaskać. Wszyscy byli strasznie zaskoczeni, że tak superaśny i piękny pies tak długo szuka domu. Pan Marek Fryc powiedział, że największym problemem jest karta historii Ozzulca, większość sytuacji opisanych na forum w wątku Ozziego jest wynikiem błędu człowieka, a nie problemu psa. Podkreślił, że Ozzy jest o wiele łatwiejszym psem, niż Porto.
Podczas dzisiejszych zajęć głównie Ozzy uczył się kontaktu z przewodnikiem, była zabawa i oddawanie piłeczki i sznura. Zobaczymy co pokażą dalsze zajęcia. Ja jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że coś się ruszy głównie w sprawie Ozziego
Po zajęciach oba psiaki jechały już jednym samochodem do Gliwic, do Katowic jechały osobna, ponieważ nie wiedział jak się będą zachowywać. Tutaj chciałbym bardzo mocno podziękować Asi od Zorki za transport Porto z Gliwic do Katowic.
Odwieźliśmy Porciaka do hotelu, następnie zabraliśmy Majkę i Lutę i razem z Ozzym pojechaliśmy nad wodę.
Spacer bardzo długi bardzo udany, zdjęcia wkleję później, bo dopiero co wróciłem. Dziś cały dzień poza domem, więc trzeba to nadrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 21:33, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Majowo-Lutowy napisał: | Pan Marek Fryc powiedział, że największym problemem jest karta historii Ozzulca, większość sytuacji opisanych na forum w wątku Ozziego jest wynikiem błędu człowieka, a nie problemu psa. Podkreślił, że Ozzy jest o wiele łatwiejszym psem, niż Porto. |
Czyli dzisiaj Pan Marek potwierdził to, do czego my doszłyśmy już jaaaakiś czas temu... Cieszę się, że P. Marek też tak widzi Ozulca
Trzymam za niego kciuki (za Ozziego, oczywiście)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 21:59, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Majowo-Lutowy napisał: | Na początku przedstawiałem historię obu psów, by każda z osób pracujących wiedziała jak najwięcej o danym psie. |
Michał, a może podeślij osobom pracującym z Ozzym i Porto linki z ich wątkami. Myślę, że znajdą tu dużo informacji o tych psiakach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:28, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
tak też uczyniłem zarówno. posłałem linki zarówno do wątku Ozziego jak i do wątku Porto
|
|
Powrót do góry |
|
|
editchien
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GORLICE Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:21, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
witam bardzo serdecznie
własnie wrociłam ..od razu jak moj synek zasnął dopadłam komputer ,zeby zobaczyc co u ozinka słychac
Bardzo sie ciesze ,ze ozinek sobie tak dobrze radzi no a teraz jeszcze to szkolenie super ciesze sie tylko boli mnie serce ,ze ciagle zyje bez człowieka no a wiadomo ,ze najbardziej jednak ,ze zyje juz tak długo bezemnie a ja bez niego..............
a co z ta akcja gazety radio telewizja ogloszenia tez chetnie pomoge tylko jak to zrobic moge obleciec całe gorlice wszystkie lecznice sklepy zoologiczne ,moj brat jezdzi do szkoły do Rzeszowa to w wolnej chwili moze tez cos poroznosic ewentualnie moge zmobilizowac znajomych popytac gdzie ktos jezdzi to moze okoliczne miasta tez mozna obkleic co robic jak pomoc????czy sa juz napisane jakies ogloszenia czy sprobowac samej cos napisac wydrukowac ? niewiem podpowiedzcie cos
Ja w dalszym ciagu mysle co zrobic ,zeby go odzyskac babcia niedlugo wraca wiec moze w koncu przepisze mi swoje mieszkanie zreszta ,z nia tez musimy cos zrobic bo sama mieszkac nie moze ,ale babcia jest strasznie uparta wiec moze sie nie zgodzic przeniesc do nas ,a my do niej wtedy miałabym chociaz mieszkanie mała bo małe ,ale własne to i ozinka bym wzieła zwłaszcza ze Bartus od wrzesnia pojdzie do przedszkola to bede miała wiecej czasu chociaz nawet jak bede pracowac mysle kombinuje ciagle mam nadzieje ze sie uda...ale jak w miedzyczasie znajdzie sie domek to ja bede sie cieszyc bo wiadomo ze ON jest najwazniejszy i jego dobro jest piorytetem zarowno dla mnie jak dla wszystkich tutaj za to wam dziekuje naprawde wspaniali ludzie z was ciesze sie ,ze ozinek własnie trafił do tej fundacji chociaz co badz ludzie pisza ,ale niech sobie pisza my wiemy swoje
Jest jeszcze mozliwosc napisac do ludzi w szwajcari babcia ktora sie opiekowałam cudowna kobieta tak swoja droga ma 2 wnuczki jedna jest weterynarzem ,a druga serce oddaje wszystkim zwierzakom ma na stanie dwa konie 7 kotow 1 psa wszystkie uratowane miała tez goldaska ,ale niestety pies był w tak strasznej depresji po rozstaniu z rodzina ,ze pomomo ze miała go 4 lata chodziła z nim do psiego psychologa był to cudowny psiak grzeczny ułozony czestogo zostawiała ze mna naprawde fantastyczny pies to nie mogł przestac jesc pozerał wszystko co widział przeszedł kilka operacji usowali mu rozne pozarte rzeczy , ale po tym jak zjadł CAŁY koc nie dało sie go uratowac .Mimo ze goldaski podobno szybko sie przyzwyczajaja do nowych włascicieli to ten był wyjatkowy zawsze był bardzo smutny ..szkoda psa ofiara rozwodu naprawde smutne
Narazie czekam na info od was co robic zeby pomoc mysle ze nam wszystkim razem sie uda jak sie zmobilizujemy
pozdrawiam wszystkich serdecznie
P.S ozzi bardzo zmezniał rozbudował sie pieknie odrosła mu siersc jest naprawde przepiekny nie obrazcie sie ale on jest naprawde najpiekniejszym goldenem jakiego znam i jakiego widziałam jest taki "przystojny"
|
|
Powrót do góry |
|
|
editchien
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GORLICE Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:02, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich!!!
DOBRA WIADOMOSC!!!!!
Znajomy o ktorym juz chyba pisałam zdecydował sie wziasc ozinka wczoraj go spotkałam i zapytał czemu sie nie odzywałam w zwiazku z ozinkiem bo on jest zdecydowany na 100% wie o nim wszystko,wszystko mu juz opowiedziałam jaki jest nie zraza go nic bardzo chce z nim pracowac i dac mu domek.
Tylko sprawa jest taka ze ozinek bedzie oficjalnie moim psem na moje nazwisko ja wypełnie papiery a "tylko"bedzie z nim mieszkał ,ja bede mogła sie z nim widywac ,jabede chodzic z nim do lekarza chyba ,ze bedzie nagły wypadek wtedy bedzie go woził do mojego lekarza ktorego ozinek zna i lubi.
Strasznie sie ciesze ,ze ozinek wroci do gorlic i ,ze bedzie miał wreszcie swoj domek czekam z niecierpliwoscia na odpowiedz :"góry" bo teraz decyzja nalezy do was
pozdrawiam:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
editchien
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GORLICE Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:50, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich!
nie ma narazie zadnego odzewu z "góry"wiec domyslam sie ze jeszcze nic nie zdecydowałyscie.
Napisze moze troche o Macku oim koledze ktory chce adoptowac ozinka:
a wiec :
wczoraj rozmawialismy i Maciek powiedział ze jesli ktos ma jakies pytania to moge podac jego numer telefonu maila nie ma problemu
-ma ponad 30 lat i dosyc spore doswiadczenie z psami w swoim zyciu miał ich kilka i kilkoma sie opiekował
-miał owczarka niemieckiego,doga,huskyego,kundelki,tak ,ze wydaje mi sie a nawet jestem pewna ,ze wie jak postepowac z psami
-jest dobrym spokojnym człowiekiem dla mnie to taki troche człowiek gór
-w okresie ziowym ozinek miałby do dyspozycji 40 arów do biegania
-w okresie letnim zawsze przeprowadza sie na wies do Nowicy (zapewne Jacek Gałuszka wie co to za raj na ziemi)i tam ozinek miałby 30 hektarow miejsca oprocz tego kolegów bo jest tam tez jeden goldenek i mały kundelek
-jego praca pozwala mu na to ,ze ma nieograniczony czas wolny pracuje kiedy chce sam dla siebie wiec dla ozinka miałby bardzo duzo czasu
niewiem co chciałybyscie jeszcze wiedziec prosze o jakis odzew ,ze chociaz bierzecie go pod uwage bo ja osobiscie jestem za, sama sporo z nim rozmawiałam i jestem w stanie mu zaufac i powierzyc opiece ozinka a wszyscy wiedza jak mi zalezy na tym psie
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 21:40, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Edyto, to ja poproszę na PW nr telefonu do Maćka. Z góry dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
editchien
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GORLICE Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:05, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
oczywiscie juz podaje na pw
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|