NIKO ma już dom

asia_scooby

Natalia napisze jutro więcej, ale chciałam Wam tylko donieść, że Niko pojechał na wczasy na wypasie i moczy dupsko w morzu. Natalia wzięła cała bandę i do końca czerwca siedzi na plaży

Niko podobno grzeczny i zachwycony ilością wody. Do tej pory lęk separacyjny nie objawił się jakoś szczególnie. Niko szczeka i potrafi drapać drzwi, ale tylko w momencie gdy słyszy "swojego" pod drzwiami.

Miałam okazję poznać go na zjeździe - taki duży dzieciak, który wymaga jeszcze ogłady. Ma mnóstwo energii, pięknie sam się bawi zabawkami, ale przy okazji to kawał psa z mnóstwem siły.

asia_scooby

Kilka fotek wakacyjnych:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Niko, Majuchna i oczywiście Natalia:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I po całym dniu szaleństw towarzystwo padło:
[link widoczny dla zalogowanych]

asia_scooby

Natalia wraz z psami nadal się urlopuje, więc nadrobię za nią zaległości Smile

Będzie trochę o Niko i jego ciut specyficznych potrzebach. Niko ma ogromną potrzebę kontaktu z człowiekiem i stara się bardzo intensywnie nadrabiać stracony czas. Człowiek jest dla niego priorytetem, to dla człowieka stara się być najważniejszy, pierwszy i zawsze jak najbliżej. Niestety takie zachowania i takie emocjonalne związanie to prosta droga do lęku separacyjnego. W przypadku Niko skutkuje tzw. zimny chów, czyli brak nadmiernego okazywania uczuć, nie poświęcanie psu 100% swojego czasu, nie skupianie się tylko i wyłącznie na nim. Trzeba bardzo racjonalnie dawkować Niko uwagę i wiedzieć w którym momencie należy powiedzieć "stop".

Obecny wyjazd wakacyjny pokazał jak krótka jest droga do lęku separacyjnego u Niko. Z Natalią pojechała Ola, która jest bardzo zaangażowana w opiekę nad Niko. Na wyjeździe poświęcała mu mnóstwo czasu, chodziła z nim na spacery, szkolili się razem i w ciągu dwóch dni Niko przerzucił całą swoją uwagę na Olę, chodził za nią krok w krok, a każde jej wyjście kończyło się płaczem, szczekaniem i drapaniem w drzwi.

Dziewczyny znów zaczynają pracę z Niko, ale Natalia ma doświadczenie w tej kwestii, więc pewnie za chwilę wszystko wróci do normy

Przyszły dom adopcyjny musi mieć tego świadomość i musi wiedzieć jak mądrze postepować by nie potęgowac u Niko tych zachowań.

nataliam

WITAMY

jesteśmy już z powrotem w domciu. Zwierz wypoczęty, zgrabny i nawet odrobinę odchudzony Wink

Bardzo dziękujemy Asi za wszystkie wpisy w naszym imieniu Smile

Rzeczywiście Niki właśnie taki jest.... i bardzo łatwo go nakręcić niestety....
a wtedy koniec, zaczepki, płacze, ciągnięcie za rękawy itp...
Zimny chów sprawdza się, ale trzeba się tego nauczyć i zrozumieć, że to nie jest złośliwość czy dyskryminacja, a konieczna wręcz stabilizacja.

poniżej link do zdjęć z naszych wakacji Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

nataliam

słuchajcie jeszcze ostrzeżenie dla wszystkich, którzy wybierają się nad morze - koniecznie trzeba zakroplić psy, fipronil działa, i zabrać ze sobą lasso na kleszcze, jest ich zatrzęsienie!

nataliam

A oto i dzisiejsza letnia weekendowa odsłona Niko w ogrodzie Smile

Pozdrawiamy i donosimy, że chłopak coraz spokojniejszy i grzeczniejszy. Jest babskim królem w stadzie Wink

Agata_Emi_Lili

Niko spędził dzisiaj dzień na fundacyjnym stoisku wystawowym. Po pierwszej ekscytacji nowym miejscem i ogromem wrażeń (kiedy to Niko chciał zjeść niemal każdego zbliżającego się psa), Nikul złapał świetny kontakt z nową przyjaciółką fundacji Dominiką, która zajęła go pracą czyli rozdawaniem ulotek fundacyjnych i ćwiczeniami

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

nataliam

Hej hej

rzeczywiście Dominika ma super podejście do psiaków. Niko zachwycony i wymęczony wrócił w niedzielę do domu Smile

bardzo nam w ogóle było miło na stoisku spędzać czas Very Happy

nataliam

Witajcie

Teraz Pańcia była na urlopie sama (nieco zadziwiona i wyobcowana, ale wróciła tylko o dzień wcześniej Wink

springery u hodowczyni a goldeniaste zostały z Panem i Olą, która fundowała im dłuższe spacery. Rozpieszczanie grane pełną parą przez 10 dni.
Po powrocie o dziwo Nikolasty jak zwykle słodki i wylewny na powitanie, ale zdecydowanie spokojniejszy wg moich obserwacji. Otrzymał od Pawła w prezencie ogromny kong, który jest teraz najlepszą zabawką i pociechą. Tak więc wakacyjnie Nikoś wyleguje się w ogródku i spaceruje po lesie. Psy niestety nadal zaczepia będąc na smyczy, przeważnie jednak nic poważnego się za tym nie kryje i łatwo odwrócić jego uwagę.
Kondycja coraz lepsza, figura młodego boga Laughing

Tylko go kochać!
.....wieczorkiem postaramy się sfotografować z kongiem to sami zobaczycie Wink

tymczasem pozdrawiamy ! Very Happy

Gośka&Bella

nataliam

kurcze no, zapomniało nam się.....
póki co może zdjęcie z kotem w jednym posłaniu na osłodę? Wink

nataliam

i kilka słów o chłopaku....
muszę powiedzieć, że ostatnio coraz lepiej nam się układa Smile

W tygodniu zaczęliśmy nawet chodzić do lasu bez smyczy i pies dzielnie się melduje na każde zawołanie, no może czasem trochę dłużej i zygzakiem, ale się melduje Wink

Zapoznałam Niko z naszym znajomym stadkiem spacerowym i nie miał problemów z zaakceptowaniem innych samców będąc na smyczy. Brawo Niko!
Co do pozostawania w domu, nadal ćwiczymy, ale koleszka już wie, że uporczywe ujadanie i wykłócanie się o swoje nie robi na nikim wrażenia, więc coraz rzadziej się w ten sposób zachowuje. Jestem dobrej myśli, ale pracy jeszcze przed nami dużo Smile

Gośka&Bella

nataliam

Ten sam

Aśka i Fibi