MOMO [*] i TEDDY mają już dom

Trafficowy kocyk

Momo dostał zastrzyk energii - hormony tarczycy normują się

Jak na razie nie dokuczają chłopakowi jesienne dolegliwości stawowe - szaleje jak szczenior i ogólnie żyje sobie radośnie i zdrowo

Pozdrawiamy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Uwielbiam tego rudzielca. Przytulanki od dziewczyn z Sosnowca Very Happy

Marta&Angus&Alma

To z pobytu u dziadków ?

Trafficowy kocyk

Trafficowy kocyk

Trafficowy kocyk

Momek z Teddy'm - pierwsze spotkanie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Młody ma parcie na szkło i pcha się w kadr Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Daj smaczka, please...

[link widoczny dla zalogowanych]

Trafficowy kocyk

Laura - córcia moich przyjaciół specjalnie dla Momka upiekła ciasteczko. Smakowało mu bardzo, aż się uszy trzęsły

[link widoczny dla zalogowanych]

Trafficowy kocyk

Byliśmy z Tadzikiem u dr Irenki na wizycie kontrolnej.
Chłopak ładnie przybiera na wadze, z morfologią wyszliśmy na ostatnią prostą - do unormowania zostały płytki krwi, reszta parametrów bardzo poprawna Smile

.
Z kastracją zatem wstrzymujemy się jeszcze na kilka tygodni.

Trafficowy kocyk

W końcu jest... ŚNIEG!!! Dopiero teraz zrobiło się prawdziwie zimowo-świątecznie-urlopowo Smile

Korzystamy z 3 tygodni luzu, bo po ostatnich podróżach służbowych, w których dzielnie towarzyszył mi Tedzio (od Rzeszowa przez Płock nad morze), nasza baza w Olsztynie jakaś taka jeszcze fajniejsza się wydaje

Teddy cieszy się niezmiernie z białego puchu - skacze, biega tu i tam, i ogólnie taki lekki wariat mu się włączył

Momkowi trochę dokuczają stawy przy tej pogodzie, więc dziś zaczęliśmy kolejną serię Cartrophenu i cały czas pilnujemy wagi (aktualnie 31,6 kg). Jakby tak udało się ze 2 kg zrzucić... Mamy zatem przynajmniej jeden punkt na liście postanowień noworocznych Wink

Zmieniliśmy karmę na Fish4Dogs więc zobaczymy jakie będą efekty Wink

Chłopaki spędzili świąteczny czas razem z ciotecznym bratem Lucky-im - dzielnie pilnowali wigilijnego stołu, a każdy ludzki osobnik w kuchni miał obok grupę totalnie, absolutnie, najwierniejszych kibiców tuptających po płytkach przy każdym otwarciu lodówki Smile

Momo powoli przyzwyczaja się do roli najstarszego brata:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gośka&Bella

Czy zdecydowaliscie się na fish4dogs ligt? Nie znam tej podstawowej, ale dawkowanie na opakowaniu light jest zdecydowanie przesadzone. Ja kierowałam się raczej zaleceniami ze strony go dog, ale i tak obniżałam. Belka waży niemal 26 kg i dostawala jakies 230 g. Nie schudla ale tez nie utyla.

Trafficowy kocyk

Gosiu, Momo wciąga Fish4Dogs Superior Weight Control - Light, dostaje około 300 g + kilka łyżek mięcha z Bozity albo Animondy.
Mam nadzieję, że przynajmniej nam nie utyje Wink

Porównując kaloryczność z Acaną Pacifica jaką dostawał wcześniej F4D wypada lepiej Smile

Aśka i Fibi

Wypada lepiej ale z jakichś przyczyn specjalnie nie odchudza. Fibi wcięła 3 worki i porównując z bardziej kalorycznymi karmami nie zauważyłam różnicy Confused

Ale może u Was będzie lepiej Wink

Gośka&Bella

A ja nie znalazłam informacji o karoryczności F4D. W zasadzie już odchodzimy od tej karmy, bo podejrzewam, ze jest przyczyną Belkowych struwitów. Stopniowo przechodzimy na urinary RC, a po - mam nadzieję szczęśliwej kuracji poszukamy czegos nowego. Ale tak z ciekawości - jaka to wartość i gdzie jest informacja Shocked

.

A poza tym to nie jest typowa karma odchudzająca, po prostu ma mniej tłuszczu niż ta podatawowa - o ile pamiętam 7 %, czyli tak jak NDFC. Ale zawiera też ziemniaki, może to powoduje, że słabo się chudnie.

Trafficowy kocyk

Gośka&Bella

No to faktycznie wyjątkowo niskokaloryczna, nie rozumiem, dlaczego Belka na niej nie chudła.... może jednak niedoczynność tarczycy ma z tym związek.
To życzymy Momkowi smacznego i szczupłego Wink