Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wszyściutkie będą trzymane... takie u stópek i łapek też...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:45, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Trzymać będziemy mocno!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:32, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Będzie dobrze! Kciuki zaciśnięte
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:58, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Molusia już odwieziona na zabieg, dzięki za kciuki bo ja jestem cała zestresowana o nią Świadczy to chyba o tym, że Molusia naprawdę owinęła mnie sobie wokół łapki
U nas w nocy był okropny wiatr, Molusi to się nie bardzo podobało...siedziała, nasłuchiwała, nie mogła spać....budzę się w środku nocy a przy mnie kto śpi ? Molusia weszła tak po cichutku do łóżka, położyła się wzdłuż nas a w jej łapkach spał kot
Nie miałam sumienia jej wyrzucać tylko nie krzyczcie na mnie
Od kiedy u nas jest, ani razu nie chciała wejść do łóżka, dopiero wczoraj się wślizgnęła jak hulał wiatr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:32, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Molusia już w domu... płacze, popiskuje i wymiotuje nie może sobie znaleźć miejsca bidulka
Sam zabieg przebiegł prawidłowo, przy okazji Molusia miała czyszczone ząbki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:36, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że już po wszystkim. te wymioty i popiskiwanie to jeszcze wpływ narkozy, powinno minąć niedługo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza Sagusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:39, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Co za bidulka. Trzymajcie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:34, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ ona dzisiaj jest psią bidą
Na łapce do środy musi mieć welfron, jest zabandażowany ale mam nadzieję, że nie będzie jej wkurzał za bardzo.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Pon 17:36, 28 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:33, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, maleństwo biedne. Noc miała trudną i teraz kolejne nieszczęście. Może i dziś postanowi spać z całą rodziną na jednym posłaniu Trzymaj się Molusiu, jutro będzie lepiej . Belcia mizia ogonkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:50, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze, że wszystko poszło zgodnie z planem. Bądźcie dzielne, wytrwałe! Pomiziaj bidulkę, niech szybko wraca do formy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:11, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
@Gosiu, dzisiaj nie chciała spać na naszym posłanku, zdecydowanie wolała swoje
Noc była spokojna, Molcia odsypiała i wstała dopiero o 8.30.
Molusia jeszcze rano po wypiciu wody zwróciła wszystko co wypiła.
Na jedzenie nie chce patrzeć, powąchała tylko serek jak jej chciałam dać i odeszła. Nic na siłę...
Pozdrawiamy ciepło !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:29, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze, że spała, a gdzie to już kwestia wtórna. Sen najlepszym lekarstwem po takich przeżyciach. Cieszę się z Wami - nas ten obowiązek czeka już po nowym roku, gdy Belcia złapie równowagę w nowym domu. Szepnij jej od nas kilka miłych słów do uszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:19, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jak się dziś ma nasza mała pacjentka???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lindusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:25, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cześć Gosiu
Dzisiaj Molusia była na kontroli, szwy się dobrze goją, dostała jeszcze antybiotyk bo zaczynała ją rana rwać i bolało ją jak chodziła
Przy zabiegu sterylizacji okazało się, że Molka ma zbyt małe narządy -macicę i jajniki, stąd mogły wynikać np brak cieczki.
Dzięki sterylizacji gospodarka hormonalna powinna się jednak unormować
A w domu Molka znowu węszy za jedzeniem a to znak że jest już lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
I tak trzymać Mola to też taki maleńki, kruchutki strachulec, jak nasza Belusia i pewnie dlatego jest mi najmilsza ze wszystkich tymczasowiczów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|