Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:52, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Inteligencja sprostała zadaniu i opisy do zdjęć przyporządkowała
Melania faktycznie przepiękna, ma się mała Mela na kim wzorować.
Super fotki, a i gór pozazdrościć można...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:29, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki Asia widac że wyjazd udany pogoda ,grzyby , błoto piekne goldenie życie
Wiem że to wątek Melki ale.......mam straszną słabośc to tej Rudosci
Czy możesz przesłac albo wkleic trochę Rudosci please
Te Rude to takie rzadkie okazy jak trufie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 13:14, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zorka napisał: | Te Rude to takie rzadkie okazy jak trufie |
E, tam. Rudzielców jest coraz więcej, bo przyszła na nie... moda Zresztą wystarczy spojrzeć na zdjęcia z naszego zjazdu - rudzielców nie brakuje, na szczęście!
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:31, 05 Paź 2009 Temat postu: Zula |
|
|
Nasza ruda pieknosc (bedzie jej bardzo milo ) i starsza kolezanka Melki to oficjalnie Sunfire Zazula AKC czyli Zula, liczaca sobie 8 wiosen a wiec pochodzaca z czasow kiedy rude bylo dosc rzadkie. Sa tego co prawda plusy i minusy, te drugie bywaja na wystawach. Zdarzali sie bowiem sedziowie, ktorzy twierdzili, ze Zula nie jest zgodna z EUROPEJSKIM wzorcem rasy i kiedy Bohdan zaczepnie pytal co wedlug sedziego jest zlote i dostawal odpowiedz ze wskazaniem na stworzenie biale jak owca to sie smial. Fakt, ze panna ma dwa brazowe i jeden srebrny medal, ale rowniez raz ocene bardzo dobra. Przede wszystkim ma jednak cudny charakter i cieplo, ktore z niej bije - wiec warto bylo zadac sobie troche trudu i wiezc ja z USA. Mamy wiec w domu w pelni miedyznarodowe towarzystwo: Zula jest Amerykanka, Dunia z nad morza Baltyckiego, Melka jest Czeszka I tylko kot z centralnej Polski...
Zula w jesiennej wersji spacerowej
[link widoczny dla zalogowanych]
I to jest to nastawienie na czlowieka - Zula pochodzi z hodowli ktora wspolpracowala z ludzmi szkolacymi psy dla niepelnosprawnych
[link widoczny dla zalogowanych]
A nad wzystkim czuwa gospodarz domu
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez joanna_i_bohdan dnia Pon 0:33, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:22, 05 Paź 2009 Temat postu: Re: Zula |
|
|
joanna_i_bohdan napisał: | Zula w jesiennej wersji spacerowej |
Rudej w rudym najpiękniej
Cytat: | A nad wzystkim czuwa gospodarz domu |
..oczywiście sfinks
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:58, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Asia za Rude fotografie
Piękna jest
No i ten kota cień ....nic i nikt nie ujdzie Jego uwadze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:14, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rude jest cudowne !!! Aczkolwiek, spotkalam sie juz kilka razy z sytuacja, gdy tzw 'znawcy' twierdzili, iz goldeny sa TYLKO biale, biszkoptowe, kremowe, smietankowe etc, i widzac Rafcie, twierdzili, ze przeciez golden nie moze byc RUDY
pozdrawiamy i prosimy o wiecej zdjec czworonogow
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:54, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Najgorsze obawy sie potwierdzily. Mloda znalazla sobie nowe miejsce spoczynku nocnego. I nie jest to ponton. Nasze lozko i moja satynowa posciel jest lepsza. Wiec spimy sobie juz ostatnio w piatke: ja i slubny (w duzej odleglosci), kotowaty, Dunka (ktorej zycie ostatnio doskwiera bo poczula sie matka Melki) i Melucha (rowniez w roli przyzwoitki). Bohdanek twierdzi, ze juz wie jak to bedzie gdy zakonczy zywot i bedzie lezal jak na bacznosc, ja robie powoli wglebienie w scianie w kierunku lazienki, bo co sie odsune od domowej fauny, to ta chce wiekszego kontaktu z czlowiekiem
Chwalic Opatrznosc, ze dawno temu w odleglej galaktyce kupilismy lozko 2mx2m...
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:15, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie w tym wszystkim Zulka, hę ? :...:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:31, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
joanna_i_bohdan napisał: |
Chwalic Opatrznosc, ze dawno temu w odleglej galaktyce kupilismy lozko 2mx2m... |
My mamy 2x2.2. i w tej chwili 3 psiaki chętne do igraszek w łóżku.
Sobota i niedziela nad ranem każdy walczy o swój skrawek łóżka . Musimy się z Mariolą uciekać do podstępów ażeby zająć odpowiednie, z góry zaplanowane pozycje
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:05, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zula jako pies idealny czasem spi na swoim pontonie a czasem zmienia sie z Duska i wali sie do srodka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:07, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Joasiu, napisz jak Melka zareagowała na śnieg? To przecież jej pierwszy snieg w zyciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:08, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Asia myslę że w dobie tego co mamy za oknem wspólne spanie jest lekiem na deprechę
Cieszcie się nic niestety nie trwa wiecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:24, 19 Paź 2009 Temat postu: Mlody pyskacz :-) |
|
|
Snieg na Melce nie zrobil specjalnego wrazenia, tak jakby byla angielska Lady, ktora niczemu sie nie dziwi bo damie nie wypada. No moze zdziwila sie troche - lac w ogrodku na to biale czy nie lac i w zamian lac raczej na wykladzine w przedpokoju. Generalnie czesto pokusa lania na wykladzine zwycieza, nawet w 15-20 minut po powrocie ze spaceru. Ogolem odkad zrobilo sie zimno i drzwi nie sa permanentnie otwarte mimo czestych spacerow a nawet wypuszczania przed dom z wyjsciem do ogrodka panna z luboscia leje tez w domu. Nieco nas rowniez zjezyla niespodzianka w postaci nalania do naszego (wspolnego skadinad z Melka) lozka - dwa razy na moja, a raz na Bohdana strone, mloda nie dyskryminuje. To zdalo mi sie zupelnie nielogiczne - ktore stworzenie leje tam gdzie spi? Zadne nasze stworzenie do tej pory tego nie robilo, rozumiecie cos z tego?
Oprocz tego Melka jest bardzo zernym egzemplarzem (starszyzna juz jej nie wyzera ale oczywiscie nalezy byc czujnym) i pyskatym. Szczeka na wszystko i wszystkich, zarowno zza plotu jak i na spacerze podchodzac do ludzi (co potencjalnie moze byc klopotem jak dorosnie), rowniez mruczy sobie jak niesie jakis patyk w pysku - nie chce pisac ze warczy, bo to jest inny dzwiek, na zasadzie "popatrz jakie mam cudo" a nie "nie ruszaj bo ci palec odgryze". Urocze.
Jak sie tez mozna spodziewac, skoro sie je, to sie i rosnie. Melce urosly nogi, w dlugosc jeszcze sie nie zmienila wiec wyglada troche jak owca. Na plecach nie jest juz taka miekko-szczenieco puchata, zaczela sie pojawiac taka bardziej "twarda" siersc, pojawily sie spodnie - chwilowo troszke, jak rowniez i poczatek pior na ogonie. Ta biala latarenka na koncowce ogona zaczela sie krecic, co wyglada przesmiesznie. Obiecuje zdjecia wkrotce, ubawcie sie wszyscy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:59, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A kiedy nastąpi to wkrótce, bo już się nie mogę doczekać. Jeżeli chodzi o sikanie to Tosi też się zdarza w domu, po spacerze. Chociaż gazeta stale rozłożona w jednym miejscu, nie zawsze na nią trafi. Widać goldenie szczeniary takie już są. Własne posłanie też moczy, tylko w nocy i z wiadomej przyczyny. Jeszcze trochę i się dziewczyny nauczą, że nie fajnie mokro mieć pod sobą.
Pozdrawiam, Bogusia.
Czekamy na fotki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|