|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:05, 29 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Mela ma wszystko pod kontrolą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:13, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
To my juz gotowi:
Reszta czeka w Polsce w tym fundacyjne szelki i zabawki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:16, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A Rudy czeka:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:47, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Wiem, że wszystko w nowym domku już dla Melki przygotowane i z niecierpliwością odliczacie dni.
A oto panny odpoczywające po spacerze pod stołem przy którym siedzę
Melaniusz jest bardzo czujny
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:14, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Od dzisiaj Melka rozpoczyna nowy rozdział swojego życia. Pojechała z Mirą i Martinem do domku, takiego NA STAŁE. No cóż, z jednej strony jest nam przykro , bo rozstania nigdy nie są łatwe, a z drugiej bardzo się cieszymy i życzymy Wam wielu wspaniałych chwil z "przytulaską". Ciekawe jak Spajo powita Melanię i czy będzie zazdrosny, a może od razu ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:11, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Wierze, ze Wam przykro, bo oddaliscie cudowna psice, ktora jest co do joty, taka jak w opisie.
Dojechalismy w koncu do domu i sprobuje opisac naszych dwadziesciakilka godzin z Melka.
1. Podroz do Szczecina przebiegla spokojnie. Na pierwszym postoju, probowala pobiec nieco zdezoreinwoana, jakby chciala wrocic, jednak chyba zrozumiala, ze od teraz to my jestesmy jej rodzina.
2. Jej rozumienie rodziny jest dokladne, poznala nas troje i nie lubi kiedy ktores z nas odchodzi. Popiskuje wtedy przez chwile ciuchutko, ale krotko.
3. Jazde samochodoem zniosla wzorowo, wpol siedzac wpol lezac na mnie. W drodze do Danii (dzien pozniej), zapadla nawet w sen w tej pozycji. Zdecydowanie preferuje plynna jazde po autostradzie, niz po drogach miejskich pelnych zakretow i zmian predkosci.
4. Zachowuje sie super w stosunku do mojej corki i innych dzieci, chyba miala wczesniej kontakt. Reaguje zwlaszcza na 4-6 latki. Oczywiscie pozytywnie.
5. Na promie pierwsza godzina byla nieco trudna, z racji tego, ze koniecznie chciala sie ze wszystkimi przywitac, przez co nie usiadla nawet na 30 sekund. Pozniej usiadla, a nawet sie polozyla. Bez problemu pokonala metalowe schody, wsrod tlumu ludzi.
6. Z Rudym przywitaja sie jutro. Przyjechalismy do domu o 20.00 po prawie osmiogodzinnej podrozy (pelnej oczywiscie postojow), wiec nie dalismy rady skoczyc 75 km po Rudzielca.
7. Drybedem "gwiazda" na chwile obecna wzgardzila, dobrze, ze nie kupilam lozka, bo bym na nim skonczyla (w domu stoja chyba ze 2-3 nie uzyte przez Rudego legowiska roznego typu, wiec maz by chyba nie zdzierzyl )
8. Apetyt dopisuje, widac maja podobny gust z Rudym, bo karma, ktora kupuje mu w wersji senior, smakuje Melce (oczywscie kupilam jej wersje dla doroslych).
9. Tak jak u Asi, Melka "parkuje" przed wyjsciem, mam nadzieje, ze wraz z Rudym przeniesie sie do salonu, gdzie spedzamy wieczory z naszymi zwierzakami.
Za dobra rada Agaty, troche Melke ignorujemy, by przyzwyczaila sie do normalnego zycia domowego, bez nadmiernej uwagi. Od poniedzialku normalny tydzien pracy, wiec bedzie musiala troche zostac sama z Rudym w domu.
To chyba tyle tak na goraco i "z biegu".
Ostatnio zmieniony przez 3M dnia Sob 22:12, 16 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:20, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
No to czekamy na relację ze spotkania z Rudym. Ale się chłopina zdziwi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:53, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
krociutka relacja z podrozy:
Jak to juz Asia napisala, Mela ma wszystko pod kontrola, nawet mojego meza prowadzacego samochod. NIe wystarczylo jej jechanie na mnie, musiala rozniez miec nos na nim:
Mela czeka na prom i prostuje lapy:
Mela spi w trakcie jazdy. Pozycja jest taka - stoi na tylnych lapach, a calym cielskiem jest uwalona na mnie. JAk widac chyba jej wygodnie:
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:44, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dzien dobry
Nocka przespana w calosci, bez tupania czy plakania.
Skorzystala z drybeda! Grzeczna dziewczynka, ocalila honor mamusi!.
Po ogrodku poki chodzi nie pewnie, ale spokojnie, Rudy przyjedzie to jej pokaze, gdzie leci tor treningowy. Zaraz idziemy na obchod okolicy, trzeba nowa lokatorke pokazac sasiadom
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:45, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
aaa.. zapomnialam - pilke oddaje juz bez problemu... ba! nawet sama proponuje wymiane, bo dostaje w zamian plucka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:03, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:21, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ale tak swoją drogą nie fundujcie jej przez pierwszych kilka dni za dużo atrakcji - bodźców. Cisza, spokój nie za dużo oglądaczy i czas na zapoznanie się z najbliższym otoczeniem to najlepszy program na najbliższe dni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:18, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Moze brzmialo to ekstra towarzysko, ale my poszlismy tylko do sasiadow obok, podziekowac za opieke nad swinkami, tam poznala kolesia-yorka, pozniej juz tylko spacer po okolicy bez spotkan z ludzmi, a nawer psami. Podobalo jej sie.
Teraz spi sobie spokojnie nie wiem nawet gdzie, wiec generalnie ma spokoj, tak mi sie przynajmniej wydaje.
Acha, ladnie chodzi na smyczy. Przynajmniej jak na moje wymogi i mozliwosci w naszej okolicy.
Chodzi na luznej tasmie, wacha sobie, rozglada sie, nie ciagnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
3M
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dania Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:21, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Øv.. ale byla zadyma
Rudy po tygodniu nieobecnosci wpadl nakrecony do ogrodu, a tam panienka!
Szczekal jak oszalaly, wiec wzielismy ich do domu. Tu tez jazda.
Rudy nakrecony, plus podniecony dama, ale Melka byla dzielna, "po lapach mu strzelala az milo".
Ale juz zmeczone psy po katach leza. Jutro beda musieli zostac nieco sami - jakies 2-3 godziny ... zobaczymy co zastane jak wroce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:01, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Acha, ladnie chodzi na smyczy. Przynajmniej jak na moje wymogi i mozliwosci w naszej okolicy. Chodzi na luznej tasmie, wacha sobie, rozglada sie, nie ciagnie. | Bardzo się cieszę. To oznacza,że nauka nie poszła w las
Melka jest bardzo towarzyska, więc w ciągu dnia z pewnością będzie przebywała z Wami i kładła się na legowiska. Chyba, że udostępnicie kanapę, a dwa razy nie trzeba jej prosić Mela jest bardzo posłuszna i doskonale rozumie wyjdź, dość- tak dla bezpieczeństwa, żeby nie głaskać jej przez cały czas, bo ona nigdy nie czuje się dopieszczona . Odchodzi i się nie obraża.Jeśli chodzi o spanie to u nas bywało różnie, nocki czasami na legowisku, a czasem na wycieraczce.
Ps.Czułam, że Melka tak zadziała na Rudego
Pozdrawiamy Was serdecznie i głaski dla przytulaski
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|