|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:20, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś piękny Maxymilian udaje się o 16 do fryzjera. Ma masę zbędnego futra, mimo że Kasia wyczesała go w niedzielę furminatoram. Z pewnością wkleimy zdjęcia przed i po .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalia i Andzia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:55, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ne było nas trochę, a tu Max ma już nowy domek
Cieszymy się i pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna i Maxior
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:09, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jaki zdrajca? No może troszeczkę. Jest cudowny. To pies z marzeń każdego właściciela. W nocy spi cudownie, w ciągu dnia bawi sie , merda ogonem, cały czas nadstawia sie zeby go głaskać i wciąż sie smieje. Trochę martwiło mnie to że spi na twardej podłodze, ale to powoli sie zmienia. Już wchodzi na swoje legowisko, ma mnóstwo zabawek, moje piłeczki tenisowe znikaja w magicznym tempie. Jak nie Zuza to Ulka cały czas mi je podkradaja żeby Maxio miał piłeczki , wiec pod koniec dnia po całym domu wala sie cały kosz obślinonych piłek. Na spacerach nie ciągnie, nie ucieka. Wystarczy że zawołam go dwa razy ,jest juz przy mnie. W niedzielę tak jak napisała Anitka byłyśmy u Niej na podwórku wyczesywać Maxa. Przerażenie mnie ogarnęło ile włosów mu wyczesałyśmy. Całą reklamówke. Juz mówiłam koniec, bo chyba wyrywamy mu te włlosy a nie wyczesujemy . Dzis idziemy do fryzjera. Przyślę zdjęcia po. A i co do jedzenia to pochłania wszystko co mu dam. Zaczynam sie bac Asiu,że Twoja ciężka praca z odchudzaniem pójdzie na marne. Ale nie ma co sie martwić , trochę musiałam go porozpieszczać przez kilka dni. Zaczynamy trzymacc dietę , bez podjadania od jutra!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 11:21, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna ART napisał: | Na spacerach nie ciągnie, nie ucieka. Wystarczy że zawołam go dwa razy ,jest juz przy mnie. |
Kasiu, co to znaczy, że Max nie ucieka? Czy Ty go puszczasz luzem?
Katarzyna ART napisał: | Przerażenie mnie ogarnęło ile włosów mu wyczesałyśmy. Całą reklamówke. Juz mówiłam koniec, bo chyba wyrywamy mu te włlosy a nie wyczesujemy . Dzis idziemy do fryzjera. Przyślę zdjęcia po. |
Kasiu, teraz jest okres, w którym większość psów lnieje i wymienia włos - tego nie unikniesz.
Już pytałam wyżej, zapytam raz jeszcze: co z zasadami "Nowy pies w domu"? Czemu psu, który jeszcze Was nie zna i nie ma poczucia bezpieczeństwa serwujecie karuzelę w postaci fryzjera...? :-( Szkoda mi go, bo nawet, jak Wam się wydaje, że on jest wyluzowany, to nie wydaje mi się, żeby już czuł się zupełnie swobodnie i bezpiecznie. To dodatkowy stres dla niego w tak krótkim czasie... :-(
Kasiu, nie gniewaj się proszę, ale piszę to ze względu na Maxa - spróbuj się wczuć w jego sytuację, w jego położenie - psa, który nie wie co i dlaczego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna i Maxior
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:25, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zeby nikt sie nie denerwował , a szczególnie Max, wizyta u fryzjera ODWOŁANA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna i Maxior
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:32, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Absolutnie nie puszczam go luzem! Biega na takiej 8 metrowej smyczy. Ale słucha się bardzo. Specjalnie pozwalam mu biegać na takiej, żeby nie miał wrażenia ze cały czas jest ograniczony. Ale to tylko w parku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 12:14, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna ART napisał: | Absolutnie nie puszczam go luzem! Biega na takiej 8 metrowej smyczy. Ale słucha się bardzo. Specjalnie pozwalam mu biegać na takiej, żeby nie miał wrażenia ze cały czas jest ograniczony. Ale to tylko w parku. |
Myślę, że z Maxem nie będzie dużych problemów z przywołaniem jak i w ogóle chodzeniem na smyczy, bo podobno on to robi ładnie - i chodzi i wraca Jeszcze trochę cierpliwości, a pewnie się o tym przekonasz sama Pamiętaj też, że pies, im pewniej będzie się czuł (czym lepiej będzie znał Was i okolicę), tym bardziej będzie się oddalał i pozwalał sobie na więcej Takie to cfffaniaki są
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna i Maxior
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:06, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Chodzić na smyczy to on chodzi ślicznie. Nie ciągnie, nie szarpie. Ale do puszczenia go ze smyczy to daleka droga. Ja się boje że może zwiać. Dlatego go zaczipuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:20, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna ART napisał: | Ja się boje że może zwiać. Dlatego go zaczipuje. |
I koniecznie zaopatrz go w adresówkę, którą zawsze będzie miał przypiętą do obroży
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:13, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kasiu! Bardzo uważaj na podawane dzienne porcje jedzenia proszę Musisz pamiętać, że wszystkie podawane przysmaki odliczamy od dziennej porcji karmy. Miej również na uwadze, że Max jest wykastrowany. Jego hormony się "ustawiają". Oby za jakiś czas nie było tak, że się znowu utuczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna i Maxior
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:06, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Odnośnie adresówki to ma ją od pierwszego dnia u nas. O tym pamiętałam od samego początku. A o jedzenie Asiu się nie martw. Dostaje swoje porcje tak jak to ustaliłysmy. Tylko przez pierwsze trzy dni trochę go porozpieszczaliśmy. I to nie za bardzo. Ja nawet moim dziewczynom ograniczam jedzenie. Mają to co chcą ale w odpowiednich ilościach. Max jak wszyscy członkowie naszej rodziny będzie na odpowiedniej diecie. Bezsłodyczowej Kupiłam mu nawet karmę dla psów z nadwagą i czasami mu ją daje na zmianę z tą normalną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:14, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Katarzyna ART napisał: | Ja nawet moim dziewczynom ograniczam jedzenie. Mają to co chcą ale w odpowiednich ilościach. Max jak wszyscy członkowie naszej rodziny będzie na odpowiedniej diecie. Bezsłodyczowej |
Ja tylko mogę dodać, że w rodzince Kasi wszyscy wyglądają zdrowo i są szczupli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: starogard gdański Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:20, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A doczekam się tutaj foty tej rudej mordki
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiaBarowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:47, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Pamiętaj też, że pies, im pewniej będzie się czuł (czym lepiej będzie znał Was i okolicę), tym bardziej będzie się oddalał i pozwalał sobie na więcej Takie to cfffaniaki są |
oj święte słowa.....Bary jest z nami już ponad rok, a na krakowskich Błoniach nadal biega na "8 metrach" i ...tak już chyba zostanie... generalnie mamy obawy przed spuszczeniem Go ze smyczy - tylko w naprawdę bezpiecznych miejscach, np. działka, której dobrze nie zna i jest "prawie" ogrodzona Nie zaglądaliśmy na forum kilka dni a tu proszę nowy domek i moja imienniczka
Duuuużo radości na nowej drodze wspólnego życia od Baryego i pańciostwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|