Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:40, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zorka napisał: | Michał to twoja zasługa Jak pies szczęśliwy to wszystko szybko się leczy takie psie cuda |
Ja się pod tym podpisuję, wiesz zresztą Michale że jestem pełna podziwu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:36, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
skoro tak uważacie to strasznie się cieszę
A tutaj zobaczcie Majkę - małego diabełka
[link widoczny dla zalogowanych]
hmmm zakazy...... a co to jest?
[link widoczny dla zalogowanych]
Majka hop
[link widoczny dla zalogowanych]
i Lutka hop
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:50, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A na kaczuchy z pierwszego zdjęcia nie chciały zapolować ? Czy też może chciały, ale Michała posłuchały i udały, że kaczek ni ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:55, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hehe no niestety tak mnie na słuchają, było zainteresowanie kaczuchami, ale nie do tego stopnia by je gonić
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:33, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś korzystając z okazji, że jak to w weekendy bywa nie ma pogody pojechaliśmy nad wodę. Oczywiście jak zawsze zerwała się burza i mocne opady deszczu, my już zaprawieni w takiej pogodzie nic sobie z tego nie robiliśmy, wręcz przeciwnie, była super zabawa w kałużach
Jak zwykle zamyślona Luta
[link widoczny dla zalogowanych]
Luta pierwsza ratowniczka
[link widoczny dla zalogowanych]
Majka druga ratowniczka
[link widoczny dla zalogowanych]
co tam znów się dzieje.....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam wszystkich na jutrzejszą wystawę do Będziena, doping na pewno się przyda
Ostatnio zmieniony przez Michał Majowo-Lutowy dnia Sob 18:34, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:37, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jak poszło Proszę o relację z Będzina i jakąś fotkę jak takową masz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 8:37, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bogusia napisał: | Jak poszło Proszę o relację z Będzina i jakąś fotkę jak takową masz |
Albo kilka najlepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:39, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zabrakło kibiców to i zabrakło sukcesu Luta na 4 suki w klasie młodzieży zajęła 4 miejsce z oceną doskonałą. Na pocieszenie tata Luty wygrał rasę
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tatuś Luty
[link widoczny dla zalogowanych]
i zdjęcie rodzinne
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Michał Majowo-Lutowy dnia Pon 10:40, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:55, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Michał, przepraszamy że nie dopisaliśmy... spędziliśmy niedzielę poza miastem. Ale i tak wiadomo że Lutka rules
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:14, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nam też przykro, że nie zdołaliśmy przyjechać. Lutka nie przejęła się chyba zajętym miejscem i tak jest cudna jak widać na załączonych zdjęciach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:14, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze parę wystaw w okolicy, więc będzie okazja nadrobić zaległości. Lutka nic a nic się nie przejeła miejscem, najważniejsze, że na każdej wystawie dostaje zabawkę i to jej w zupełności wystarczy. Oczywiście dla Majki też był prezent
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:44, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W myśl zasady " Szczęśliwy pies to posłuszny pies" od tygodnia codziennie ćwiczę z Majką i Lutą. Dla Majki wszystko jest nowe, albo bardzo szybko się uczy i co najważniejsze jest bardzo chętna do pracy ( nie bez znaczenia są smaczki polecam przysmaki z serii fish4dogs, żaden pies się nie odpuści). Z dwoma psami jest dość ciężko, ale jakoś daje radę. Ćwiczymy dwa razy dziennie w około 5 minutowych seriach. Raz w domu, a raz na dworze, jak ćwiczę z jedna to druga jest przywiązana inaczej tylko zabawa im w głowie Przez ten tydzień ćwiczyliśmy siad + zostań pod koniec tygodnia mogłem już chodzić w kółku co ponoć jest najtrudniejsze Powoli z tygodnia na tydzień będziemy wprowadzać nowe rzeczy. Mam takie pytanie.... Nie wiem co o tym myśleć,ani co robić by to zmienić. Na spacerze, gdy Majka jest luzem np w lesie lub na jakiś dużych polach, Majka praktycznie w ogóle nie jest skupiona na mnie. Na przywołanie przybiega zawsze, nie mówię, że momentalnie ale jest. A wygląda to tak, że przybiega do mnie tak jakby się zameldować, że jest po czym leci dalej nawet nie chce smakołyk.... Ja nie wymagam, żeby chodziła krok w krok za mną, jedynie by była bardziej skupiona na mnie, może jestem zbyt mało atrakcyjny dla niej i wszystko dookoła jest o wiele ciekawsze. Macie jakiś pomysł co można by uczynić w tym celu, od razu mówię, że jest to ciężki. Ostatnio doszedłem do wniosku, że Majka na spacerach w fajnych miejscach nawet nie ma czasu się pożądanie załatwić i najchętniej by to robiła w biegu
Ostatnio zmieniony przez Michał Majowo-Lutowy dnia Pon 22:46, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:54, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Michał, spróbuj ćwiczyć z dwiema paniami. Ja sadzam sobie trójkę przed sobą i ćwiczę. Strasznie smiesznie to wygląda, ale każde czeka na swoją chwilkę i przysmaczek. Na siad siadają wszystkie, a potem nastepne komendy po kolei i żadne nie wychodzi przed orkiestrę oraz nie stara się wyciagac głowy po nie swoje. One ćwiczą, a ja mam ubaw. Świetna zabawa. I każdy na tym zyskuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:33, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja, kiedy uczę dwa psy, używam imion, jako "wskaźników", który pies ma wykonać daną komendę np. "Emi do mnie", "Lili siad". Oczywiście na początku pajacują dwa psy i robią wszystko, żeby dostać nagrodę, ale później to całkiem nieźle wychodzi.
A jeśli chodzi o bycie atrakcyjnym dla psa, to musisz poznać priorytety Majki. Może jedzenie nie jest dla niej najważniejsze i lepszą nagrodą za wykonanie komendy byłaby zabawa z Tobą albo zwykła pochwała. Baw się z nią więcej, baw się z nią w tropienie, chowaj jej się, niech Cię szuka. Jednym słowem niech to, co atrakcyjne na spacerach, będzie związane z Tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:07, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo polecam zabawę w chowanego. U mnie sprawdziła się doskonale. Na początku po ukryciu się wołamy psa. Po kilku/kilkunastu razach chowamy się juz w ciszy. Margo, nawet najbardziej zaabsorbowana swoimi sprawami ma teraz nawyk sprawdzania gdzie jesteśmy. Kiedy znikamy jej z pola widzenia natychmiast zaczyna szukać. Kiedy znajdzie jest nagroda: smaczek albo zabawa.
Inna sprawa, że są sytuacje tak atrakcyjne, że nawet nie próbuję jej na sobie skupiać (coby autorytetu nie stracić ). Należą do nich spacery w licznym psim gronie. Nieczęsto ma taką okazję więć nie chcę jej psuć zabawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|