Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:38, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszę się ze Maja trafi do bielana. Michał jest odpowiedzialnym człowiekiem, wiem ile czasu poświęca Lutce. Utrzymuję Michałem kontakt i wiem jak jest zakochany w swojej goldence i ile potrafi dla niej zrobić. To nie jest przypadkowa osoba.Trzymam kciuki za szczęsliwe zakończenie i jeśli tylko sunie sie zaakceptują to będzie dobrze Mam nadzieję że już nie tylko Lutka będzie mnie odwiedzała ale przedstawi mi już niedługo nową przyjaciółkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
m3onika
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:31, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatni spacer Majeczki w Łodzi
http://www.youtube.com/watch?v=_mWDpfYsd3k
i Maja pojechała z Michałem do Gliwic.
Ostatnio zmieniony przez m3onika dnia Czw 20:46, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:41, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszyła się, że nie wraca do lecznicy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:18, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz wszystko się w miarę uspokoiło. Co do pytania Warny to w ogóle się nie cieszyła, że jedzie, jej się w lecznicy chyba bardzo podobało. Droga zleciała szybko i sprawie. Dziewczyny poznały na się na ogródku. Na początku Luta była zbyt nachalna, ale po jakimś czasie Majka już zaczęła zaczepiać Lutę. Majka strasznie ciągnie, miałem ją na lince, w pewnym momencie jak pociągnęła to linka mi palec spaliła....
Teraz się dziewczyny trochę uspokoiły i się położyły.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:20, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już po porannym spacerze. Noc była bardzo spokojna. Majka znalazła sobie cichy kąt, w którym przespała cała noc. Jedyna rzecz która mnie trochę martwi to to, że jak Luta podbiega do Majki , Majka czasem warknie. Ponoć potrzeba czasu by to się zmieniło. Jest bardzo mądrym psem. Rano już umiała oddać patyk w zamian za smakołyk i bardzo ładnie przybiega. O 14 jadę do weterynarz to napisze co i jak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:21, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To życzymy powodzenia w ukłdaniu Majeczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiola&bila
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:27, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
dawno mnie nie było. Widzę że Majeczka wygląda pięknie. Monika spisała się na medal ;D Bardzo mnie cieszy że Majka jest już poza kliniką i ma nowy dom! Tera już może być tylko lepiej! Wspaniała wiadomość !
Ostatnio zmieniony przez wiola&bila dnia Pią 9:28, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota&bruno
Gość
|
Wysłany: Pią 10:29, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
i jeszcze raz na każdy dzień tygodnia dla Mai i jej nowej rodziny
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Piotrek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:51, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
My również życzymy szczęśliwego życia z Majką.
Dla niej dużo zdrowia i wielu smaczków i w ogółe wszystkiego naj, naj....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:10, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
bielan napisał: | Jedyna rzecz która mnie trochę martwi to to, że jak Luta podbiega do Majki , Majka czasem warknie. Ponoć potrzeba czasu by to się zmieniło. |
Dziewczyny muszą się dogadać, poznać nawzajem i ustalić zasady panujące między nimi. Majka jest zestresowana, wszystko dla niej jest nowe, potrzebuje spokoju i czasu, niekoniecznie ma ochotę na zabawę więc sygnalizuje to Lucie po psiemu tj. warczeniem. Daj im kilka dni a na pewno wszystko się unormuje.
Ludzie też nie zawsze mają ochotę na towarzystwo lub zabawę, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:33, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
kilka zdjęć ze pierwszego porządnego spaceru
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i tu Lutka uczy Maje jak należy kopać, choć tak i tak sobie już bardzo dobrze radzi
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Michał Majowo-Lutowy dnia Pią 11:43, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota&bruno
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:43, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | bielan napisał: | Jedyna rzecz która mnie trochę martwi to to, że jak Luta podbiega do Majki , Majka czasem warknie. Ponoć potrzeba czasu by to się zmieniło. |
Dziewczyny muszą się dogadać, poznać nawzajem i ustalić zasady panujące między nimi. Majka jest zestresowana, wszystko dla niej jest nowe, potrzebuje spokoju i czasu, niekoniecznie ma ochotę na zabawę więc sygnalizuje to Lucie po psiemu tj. warczeniem. Daj im kilka dni a na pewno wszystko się unormuje.
Ludzie też nie zawsze mają ochotę na towarzystwo lub zabawę, prawda? |
Powarkiwanie to dobry sygnał Twoje Panie ustalają granice własnej prywatności, każdy jej potrzebuje
Wtedy najlepiej nie ingerować, bo nic złego się nie dzieje, nawet gdy zmarszczą się po same czoło i jedna drugiej pokaże cały garnitur, pardon garsonkę ząbków
Wszystkiego dobrego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malina
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:14, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie skojarzyłam, że Maja znalazła dom. bardzo się cieszę Jest tak wspaniała i radosna.
Bielan gratulacje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:42, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dorota&bruno napisał: | Agata_Emi napisał: | bielan napisał: | Jedyna rzecz która mnie trochę martwi to to, że jak Luta podbiega do Majki , Majka czasem warknie. Ponoć potrzeba czasu by to się zmieniło. |
Dziewczyny muszą się dogadać, poznać nawzajem i ustalić zasady panujące między nimi. Majka jest zestresowana, wszystko dla niej jest nowe, potrzebuje spokoju i czasu, niekoniecznie ma ochotę na zabawę więc sygnalizuje to Lucie po psiemu tj. warczeniem. Daj im kilka dni a na pewno wszystko się unormuje.
Ludzie też nie zawsze mają ochotę na towarzystwo lub zabawę, prawda? |
Powarkiwanie to dobry sygnał Twoje Panie ustalają granice własnej prywatności, każdy jej potrzebuje
Wtedy najlepiej nie ingerować, bo nic złego się nie dzieje, nawet gdy zmarszczą się po same czoło i jedna drugiej pokaże cały garnitur, pardon garsonkę ząbków
Wszystkiego dobrego! |
Dokładnie tak to wszystko wygląda. Widzę, że Lutka już po mału rozumie co jej można w stosunku do Majki. Mam nadzieje, że już za kilka dni się dogadają i wszystko będzie ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:52, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem, że Majka strasznie dużo rzeczy się boi. Jak sobie spokojnie obryzała krążek, przechodziłem jedynie koło niej nie mówiąc nic, całą się skuliła......... Mam małe doświadczenie, ale wydaję mi się, że mogła bić bita. Z resztą Moniką też to zauważyła, więc chyba coś w tym jest. Teraz dostaną kolacyjkę a potem pójdziemy na spacerek......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|