Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

MADOX ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:16, 30 Sie 2008    Temat postu:

Jolu, podziękuj swojej "technicznej, i nie tylko, pomocy" Very Happy , ale niestety mój aparat nadal jest martwy - w przyszłym tygodniu oddam go fachowcom, nich go ustawią (bo ja go chyba jeszcze rozregulowałam Embarassed Twisted Evil ), ale dziś z komórki:

na balkonie

wygrzewamy się Very Happy
Pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 30 Sie 2008    Temat postu:

Ewcia cudnie i po co ten aparat naprawiać Wink A ja poproszę o duet M.& F.

Ostatnio zmieniony przez Zorkowa dnia Sob 20:07, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:53, 31 Sie 2008    Temat postu:

No, i w końcu mogę napisać, że moje Złotko - weszło w szkodę Shocked
Już jak mnie witał przy drzwiach pomyślałam sobie, że coś zbroił Surprised , bo powitanie było niby radosne, ale Embarassed
Okazało się, że dobrał się do gazety, którą zostawiłam na fotelu Confused i trochę ją poszarpał Smile
Boże, trzeba było zobaczyć, jak zachowywał się kiedy smutnym głosem zapytałam: - no i co pies zrobił? Myślałam, że wtopi się biedaczek w chodnik w przedpokoju Crying or Very sad , a spojrzenie miał takie, że miałam ochotę go wyściskać i powiedzieć -super piesku, pani da ci jeszcze trochę gazet Shocked
Położył się w tym przedpokoju i cierpiał, aż w końcu zawołałam go do siebie - i chyba wyszło na to, że go przeprosiłam :roll
Znaczy się Słodziak jest jednak normalny, a pańcia powinna pilnować lepiej porządku Embarassed i odkładać rzeczy na miejsce Laughing
Pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moni@




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Leszno

PostWysłany: Nie 18:24, 31 Sie 2008    Temat postu:

Dewa napisał:
Już jak mnie witał przy drzwiach pomyślałam sobie, że coś zbroił Surprised , bo powitanie było niby radosne, ale Embarassed
Okazało się, że dobrał się do gazety, którą zostawiłam na fotelu Confused i trochę ją poszarpał Smile
Boże, trzeba było zobaczyć, jak zachowywał się kiedy smutnym głosem zapytałam: - no i co pies zrobił? Myślałam, że wtopi się biedaczek w chodnik w przedpokoju Crying or Very sad , a spojrzenie miał takie, że miałam ochotę go wyściskać i powiedzieć -super piesku, pani da ci jeszcze trochę gazet Shocked
Położył się w tym przedpokoju i cierpiał, aż w końcu zawołałam go do siebie - i chyba wyszło na to, że go przeprosiłam :roll

wystarczy, że wie że źle zrobił... Laughing
prawda, że nie idzie się na niego gniewać? ahhh te goldenie oczka

ufff... widać że Madi czuje się już jak u siebie

(Ewo, czy zbadaliście mocznik i kreatyninę przed podaniem zastrzyków? jakie zdanie lekarka wyraziła na temat nerek?)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:01, 31 Sie 2008    Temat postu:

Niuniuś jest absolutnie rozbrajający Very Happy, a poczucie własnej winy pokazuje w taki sposób, że nawet karci się go smutnym, cichym głosem Smile , bo gdyby się podniosło na niego głos, to człowiek czułby się jak ostatnia świnia!!!
Odnośnie leczenia:
Najpierw leczymy to co najbardziej zapuszczone...
Nic nie wskazuje, żeby miał kłopoty z nerkami... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moni@




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Leszno

PostWysłany: Nie 21:20, 31 Sie 2008    Temat postu:

Dewa napisał:
Nic nie wskazuje, żeby miał kłopoty z nerkami... Very Happy

Shocked i w tym momencie powinnam oficjalnie podać nazwisko i adres veta, do którego broń boże nie powinnien nikt iść.
Zamiast popracować nad jego odpornością, ładował w niego leki i karmę z minimalną ilością witamin... Kto wie w jakim byłby stanie gdyby nie męczył go antybiotykami.
Ale wierzę, że niuniuś szybko stanie z Ewą na nogi... tfu łapki

Proszę o więcej zdjęć Pray


Ostatnio zmieniony przez moni@ dnia Nie 21:24, 31 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:09, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Powinnaś podać Moniu.
Jak najbardziej, powinnaś, bo niekompetentnego weta należy unikać.
A jak to zrobić, kiedy nie wiadomo który to?
Pisz te namiary - ku przestrodze - dla innych!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moni@




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Leszno

PostWysłany: Pon 8:05, 08 Wrz 2008    Temat postu:

Tomasz Sentfleben, ul. Zamenhofa, 64-100 Leszno


Ewo co u Madiego???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:48, 08 Wrz 2008    Temat postu:

Madox - oczywiście jest super Laughing . Kupiłam mu miśka-pluszaka i Niuniuś oszalał na jego punkcie, nosi go, śpi z nim, trzymając go w pysiu Very Happy... widoczek jest śliczny... zdjęcia będą jak uda mi się naprawić aparat Confused
W piątek przylatuje moje starsze dziecko, może coś zaradzi (albo przynajmniej przywiezie swój aparat, żeby zrobić kilka zdjęć Smile ).
Uszka już mamy chyba w porządku - kończymy podawanie leku i w uszkach jest czyściutko!
W czwartek jadę po następną porcję leku - zastrzyk zrobię w domu, sama Very Happy . Na skórze nie pojawiają się nowe strupki, nie ma zaognionych miejsc...wygląda to całkiem nieźle Very Happy
Pozdrawiamy - zwierzyna radośnie powiewając ogonami, a ja machając rączką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:45, 12 Wrz 2008    Temat postu:

Zrobiłam Madulkowi wczoraj kolejny zastrzyk. Skóra wygląda coraz lepiej, nie ma nowych strupków ani zaognionych miejsc! Uszka czyściutkie, bledziutkie - kończymy podawać lekarstwo.
Mado dostał jeszcze tabletki na odbudowę sierści (niestety nie pamiętam nazwy Sad ) - mam dawać po 2,5 tabletki przez 20 dni - sierść ma być piękna Very Happy - zobaczymy Laughing
Zachowanie Niuńka - I D E A l N E Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:16, 12 Wrz 2008    Temat postu:

Serce rośnie jak czyta się takie posty. Daj nazwę tych tabletek, jak taka rewelacja, to ja też chcę - może wachlarz Lorikowi urośnie porządny, choć i z tym co ma jest cudny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:48, 12 Wrz 2008    Temat postu:

a my chcemy fotki, duuuużo fotek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:35, 12 Wrz 2008    Temat postu:

Już się dowiedziałam - te tabletki to preparat na regenerację sierści, nazywa się Wita-vet. Wklejam informację o nim:

Cytat:
Preparat wielowitaminowy z dodatkiem makro-
i mikroelementów dla psów (< 25 kg) żywionych karmą domową lub gotową dla psów dorosłych

Skład:
w 1 tabletce
Makroelementy
Fosforan dwuwapniowy 400 mg
w tym
Wapń 93 mg
Fosfór 72 mg
Magnez 6 mg
Mikroelementy
Żelazo 1 mg
Miedź 20 mg
Cynk 0,1 mg
Mangan 0,1 mg
Kobalt 20 mg
Jod 0,1 mg
Witaminy
Witamina A 1000 j.m.
Witamina D 3 6 j.m.
Witamina E 1,25 j.m.
Witamina B 1 0,75 mg
Witamina B 2 0,75 mg
Pantotenian wapnia 5 mg
Witamina B 6 0,1 mg
Kwas foliowy 40 mg
Witamina B 12 0,15 mg
WitaminaC 10 mg
Witamina PP 7,5 mg
Biotyna (witamina H) 50 mg
Cholina 3 mg
Inne składniki
Arginina 2 mg
Lizyna 2 mg
Kwas linolowy 2 mg

Właściwości i działanie:
Witamina A wpływa na odnowę nabłonków oraz wspomaga procesy odpornościowe w organizmie. Niedobór jej u młodych zwierząt zaburza ich prawidłowy rozwój. Witamina D3 jest niezbędna w regulacji przemian wapniowo-fosforowych w procesie kostnienia. Biotyna wpływa na poprawę gęstości włosów i ich sprężystość. Witaminy grupy B uczestniczą w przemianach węglowodanów, białek i tłuszczów. Ich niedobór powoduje zaburzenia w trawieniu oraz choroby ośrodkowego układu nerwowego. Witamina C jest niezbędna w tworzeniu tkanki łącznej i chrzestnej. Działa odtruwająco. Witamina PP przyspiesza przemianę materii. Kwas pantotenowy jest czynnikiem regulującym regenerację tkanek. Działa także przeciwzapalnie. Cholina wpływa osłaniająco na wątrobę. Przyswajalne żelazo pobudza układ krwiotwórczy do produkcji czerwonych krwinek. Zawarty w preparacie fosfor, wapń, cynk i mangan spełniają bardzo istotną rolę jako uzupełnienie ewentualnych niedoborów tych pierwiastków. Ich obecność wpływa korzystnie na procesy kostnienia. Ponadto cynk odgrywa ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu gruczołów łojowych, wpływając w ten sposób na jakość sierści i skóry. Zmniejsza ryzyko występowania grzybic.

Tableteczki muszą być pyszne, bo Madox aż się trzęsie jak widzi, że po nie sięgam Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:42, 13 Wrz 2008    Temat postu:

Dewa napisał:
Tableteczki muszą być pyszne, bo Madox aż się trzęsie jak widzi, że po nie sięgam Laughing


Ewo jestem pewna, ze sa wstretne, ale kazda "nagroda" musi być pyszna więc pewnie chętnie wcina Very Happy

A tak na marginesie - ucałuj go ode mnie - dzisiaj kończy 2 lata i 4 miesiące. Zawsze dostawał ode mnie jakąś kosteczkę w prezencie, po raz pierwszy nie moge nic mu dać (myjąc okna znalazłam na tarasie jego piłeczki i szybko się ich pozbyłam ...bo aż mnie zakłuło serduszko Crying or Very sad )

Bardzo się cieszę, że czuje się lepiej. I czekam z utęsknięniem na zdjęcia. Proszę - chociaz z telefonu kilka Pray
Powrót do góry
Ewa&Madox
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:23, 14 Wrz 2008    Temat postu:


pasienie Very Happy


co tu tak pachnie Surprised


przed nami kumpel Laughing


wracamy do domku Smile

Z dzisiejszszego spacerku..(niestety została tylko komórka Sad )
pozdrawiamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin