|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:42, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No bardzo króciutki, za bardzo. Dawaj więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:11, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bo na razie to pierwsze nieśmiałe miźnięcia Jak się zwierzaki rozkręcą to na pewno i filmy dłuższe wyjdą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj pojechaliśmy z Lu w odwiedziny do rodziny. Mieszka tam starszy labrador Pluto, który w miarę akceptuje Luiska pod warunkiem, że nie pojawia się w polu widzenia jakieś jedzenie, miska z wodą... cokolwiek co Pluto uważa za swoją własność, bo od razu jest awantura No ale jak się ma chłopaków na oku to w miarę dają radę Luis to w ogóle jest aniołek jeśli chodzi o inne psy, jeżeli jest jakiś konflikt to jak na razie zawsze z tej drugiej strony.
Niestety Lu wciąż czuje się zaniepokojony po zmroku i nerwowo reaguje na wszelkie głośniejsze dźwięki, szuranie krzeseł i gwałtowne ruchy.
Ganianie z piłeczką było najfajniejsze:) w końcu trochę swobody
No dobra, to kto teraz rzuci?
Dobre koty nie są złe
Teo i Luis dobrzy kumple
Ej ale to legowisko chyba miało być moje
I na koniec Lu w akcji:
http://www.youtube.com/watch?v=4T1rycc1nnI&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=CJ3hT5WREsA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:23, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ale rozleniwione towarzystwo na drugim filmiku sjesta poobiednia czy co
Pierwszego nie widzę, pisze że prywatny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:44, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Teraz powinien już ten link działać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:47, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Fajnie się Was ogląda , widać że Lu jest szczęśliwy )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:48, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Basia Luiskowa napisał: | Teraz powinien już ten link działać |
Działa No to lenistwo z drugiego filmiku jest usprawiedliwione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:23, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Po tygodniu przebywania z Luiskiem mogę powiedzieć, że uważa nas już za swoich ludzi:) Najlepiej się czuje jak jesteśmy z nim oboje, gdy tylko jedno z nas odchodzi na spacerze, Lu zaraz chce za nim pobiec. Jak się czegoś przestraszy biegnie do nas i stara się być wtedy jak najbliżej. Poza tym zdecydowanie wyluzował z jedzeniem, dzisiaj rano nawet zrobił sobie przerwę w połowie i przybiegł do mnie. Myślałam, że już skończył i poszłam zabrać miskę do mycia a tu zdziwienie, w misce leży jeszcze połowa porcji . Lu podszedł i niespiesznie skonsumował resztę zawartości... wcześniej się to nigdy nie zdarzyło. Kotami właściwie nie interesuje się w ogóle, są mu one obojętne i chyba w ogóle nie bardzo wie do czego służą te trzy biegające po domu stworki
Na spacery chodzi chętnie i na luzie, niewiele rzeczy powoduje jego lęk a jak już, to ma to miejsce po zmroku. Na ostatnim spacerze jest zwykle najbardziej spięty i często przystaje i się rozgląda, zwłaszcza jak wyjdzie z jednym z nas. Z dwójką spacer przebiega o wiele spokojniej.
Korzystając z upalnego dnia zabraliśmy wczoraj Lu nad zalew. Spacerki wyjazdowe są przez niego przyjmowane z radością i na łonie przyrody czuje się super, nawet ze zgiełku i hałasu robionego przez dzieci nic sobie nie robi Prawdziwy twardziel
Plażowicz
Obiadek na kocyku... czemu nie
Dobra dosyć leniuchowania, rzuć piłeczkę
No rzuć, rzuć szybko
Złapałem, jestem super psem
Zaraz się wszystkim schowam...
Jeszcze chwila i nikt mnie nie znajdzie...
Nie patrzą?...
Ha Jestem niewidzialny
Jestem szalony...
Poza zabawą z piłeczką, Lu uwielbia zabawę w piasku... a piasek + piłeczka to jest dopiero ubaw:D
http://www.youtube.com/watch?v=iWXU2m2TfEs
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 17:32, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Basia Luiskowa napisał: | Poza tym zdecydowanie wyluzował z jedzeniem, dzisiaj rano nawet zrobił sobie przerwę w połowie i przybiegł do mnie. |
Łał! Niesamowite! Zapewne nie czuje konkurencji do jedzenia ze strony kotecków
Cytat: | ... a jak już, to ma to miejsce po zmroku. Na ostatnim spacerze jest zwykle najbardziej spięty i często przystaje i się rozgląda, zwłaszcza jak wyjdzie z jednym z nas. |
Basiu, to też minie, zobaczycie. Jeszcze trochę i spacery po zmroku będą zupełnie wyluzowane.
Zresztą Luis i tak zrobił już niesamowite postępy, tym bardziej, że nie ma drugiego psa przy boku
Cytat: | Korzystając z upalnego dnia zabraliśmy wczoraj Lu nad zalew. Spacerki wyjazdowe są przez niego przyjmowane z radością i na łonie przyrody czuje się super, nawet ze zgiełku i hałasu robionego przez dzieci nic sobie nie robi Prawdziwy twardziel |
Basiu, a jak jeszcze nauczycie go pływać, to ja zatańczę dance hall w miniówce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:00, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
Basiu, a jak jeszcze nauczycie go pływać, to ja zatańczę dance hall w miniówce! |
Haha umowa stoi! Tylko nie zapomnij włączyć kamerki Obawiam się jednak, że występ będziesz musiała przełożyć do przyszłych wakacji, bo już w tym roku jakichś dłuższych wodnych wyjazdów nie planuję niestety, więc i nauka będzie musiała poczekać
Dzisiaj Lu miał zdjęte szwy, wszystko ładnie się zagoiło, mam nadzieję że już nic się nie będzie więcej działo. Okazało się natomiast, że stracił nieco na wadze , waży teraz 25,5kg. Luis je 4 razy dziennie, daję mu porcję karmy oznaczoną na worku na psy o wadze 30 kg + dodatki typu twaróg, jogurt, jajko, mięso. Będę go teraz ważyć częściej, mam nadzieję, że to wahnięcie wagi w dół jest spowodowane ostatnimi stresami przeprowadzkowymi i waga ruszy znów w górę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 23:13, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Basia Luiskowa napisał: | Będę go teraz ważyć częściej, mam nadzieję, że to wahnięcie wagi w dół jest spowodowane ostatnimi stresami przeprowadzkowymi i waga ruszy znów w górę. |
Zapewne.
Pamiętaj Basiu, że zbyt duża ilość karmy może obciążyć jego jelitka i mogą wystąpić luźniejsze kupy. U nas miało to właśnie miejsce - przedobrzyłam z ilością jedzenia Kupy unormowały się, gdy zmniejszyłam mu porcje karmy adekwatnie do jego wagi. Myślę, że same smakołyki można potraktować jak "górkę", a karmę jednak powinien dostawać wg zapotrzebowania wagowego.
Poza tym... teraz Luis to kastrat, więc "za chwilę" jego apetyt i waga wzrośnie. Oby nie za dużo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:46, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie mi się wydawało, że tuczę go jak prosiaczka a tu taki zonk z tą wagą Dzisiaj odmierzyłam mu karmy na 25kg, zobaczymy co będzie
Za to pompony ładnie wyglądają, jest maleńki krwiaczek w miejscu po jednym ze szwów ale nic się nie sączy ani Lu nie interesuje się za bardzo tym miejscem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:55, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj Lu, jak na goldena przystało, w drodze powrotnej ze spaceru wytaplał się w błotnistej kałuży Niestety nie udało mi się tego uwiecznić, bo po pokryciu się błotkiem wpadł w taką radość, że zataczał galopem kółka niczym torpeda, a lot zakończył w stawie, gdzie większość błotka spłynęła
Mam tylko filmik z wodowania, też krótki bo się za chwilę zainteresował chlebkiem rzucanym kaczkom i się przestraszyłam, że zaraz się wytrzepie przy ludziach, którzy ptaszki karmili... no i całkiem słusznie bo tak też właśnie uczynił łobuziak
http://www.youtube.com/watch?v=hxGhHG0KRP0&feature=youtu.be
pluszaków nigdy za wiele
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:17, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Basia Luiskowa napisał: | i się przestraszyłam, że zaraz się wytrzepie przy ludziach, którzy ptaszki karmili... no i całkiem słusznie bo tak też właśnie uczynił łobuziak |
zawsze tak robią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 11:58, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Basia Luiskowa napisał: | Dzisiaj Lu, jak na goldena przystało, w drodze powrotnej ze spaceru wytaplał się w błotnistej kałuży |
Ano, on tak ma Uwielbia takie błotne miejsca Idzie ścieżką, idzie... nagle - chlap i leży w błocku! A potem się cieszy
Wyczochraj go Basiu ode mnie solidnie. Najlepiej po zadzie, powyżej nasady ogona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|