|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:48, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Za pośrednictwem fundacji skontaktowała się z nami Ania, opiekunka Orsona i dzisiaj wraz z mężem przyjechali do nas na wspólny spacerek z Luisem. Orson to typ romantyka, kontemplującego uroki przyrody ale Lu, którego jak zwykle rozpierała energia, skłonił go do zabawy i zarówno chłopaki jak i my bardzo miło spędziliśmy czas Na koniec Lu otrzymał w prezencie paczuszkę ciasteczek wątrobowych domowego wypieku i wyglądał jakby w życiu nic pysznieszego nie jadł, więc teraz mogę się schować ze swoimi smaczkami Dziękujemy za spacerek i zapraszamy na kolejne
A może zorganizujemy jakiś spacer w większej grupie? Jest na forum pare osób z Łodzi, my poznaliśmy już Molly i Orsona, wcześniej pisał w tym wątku Piotr z Morrisem. Jakbyście mieli ochotę to my i Luis jesteśmy za
No i fotorelacja:
Luis i Orson
Lu jak zwykle w dobrym humorze
Nie ma to jak w wodzie
Kolega kolegą ale bez piłeczki Lu nie wyobraża sobie udanego spaceru
No a co jest lepsze od zabawy w wodzie? Zabawa na zmianę w wodzie i piachu
Było też wspólne kopanie
Chociaż ostatecznie właścicielem dziury mianował się Luis
A potem pojawiło się więcej kolegów
No i jeszcze zapomniałam napisać, że wczoraj Luis rozciął sobie na spacerze opuszek i po kilku nieudanych próbach opatrzenia palca i jakiegoś zabezpieczenia tego opatrunku wylądował w skarpetce, a raczej w dziecięcej rajstopce, która jak na razie sprawdza się najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:53, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
no i teraz Basiu nie masz wyjścia, bierz od Ani przepis na ciasteczka i piecz
P.S. Kotom też mogą smakować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:15, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Świetny spacer i świetne zdjęcia Po prostu widać jaką psiury miały radochę-aż miło popatrzeć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:05, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | no i teraz Basiu nie masz wyjścia, bierz od Ani przepis na ciasteczka i piecz
|
no taaak tylko że ja jestem bezmięsna... do tej pory piekłam mu ciasteczka serowe i Lu nie narzekał, ale obawiam się, że teraz może mieć pretensje, że jego ciasteczka nie pachną wątróbką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:17, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Basia Luiskowa napisał: | Agata_Emi_Lili napisał: | no i teraz Basiu nie masz wyjścia, bierz od Ani przepis na ciasteczka i piecz
|
no taaak tylko że ja jestem bezmięsna... |
no i dobrze, będzie więcej dla Luiska Nie musisz ich jeść, tylko piecz )))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:46, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: |
Nie musisz ich jeść, tylko piecz ))) |
no dobra, poddaję się
Pasiasta Alicja napisał: |
Poza Posiadacza Dziury jest niesamowita.
|
Właściwie to biedny Orsonek oszczekiwany przez Lu, który nie mógł przeżyć, że ktoś siedzi w jego dziurze
Ostatnio zmieniony przez Basia Luiskowa dnia Pon 12:17, 01 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:41, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ze specjalnymi pozdrowieniami od Luiska dla cioci Asi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 18:07, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Po obejrzeniu pierwszego zdjęcia pomyślałam: "Ale spoważniał".
Ale po trzecim zdjęciu myślę jednak: "Eeee, to dalej ten sam, kochany świr!"
Pozdrawiam cieplutko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:08, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Po obejrzeniu pierwszego zdjęcia pomyślałam: "Ale spoważniał".
|
A bo Lu jest mistrzem robienia poważnej miny... ja ją nazywam "na Senekę" , ale takiej najpoważniejszej wersji nie udało mi się jeszcze złapać, muszę zapolować na tę minkę z aparatem
Ostatnio zmieniony przez Basia Luiskowa dnia Pon 21:10, 08 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:04, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale mniej dzisiaj spotkała miła niespodziewanka. Siedzę sobie w samochodzie (parking hotelowy w Bobrowcu pod Warszawą) na chwilkę przed szkoleniem, i zauważam goldena idącego po parkingu z miłą Panią , przyglądam się ... Luis, jak żywy !!!
Szybki telefon, konsultacja, konfrontacja i okazuje się, że to Basia z Markiem i Luiskiem na szkolenie przyjechali
Luis jest rewelacyjny, śliczny, grzeczny, elegancki, radosny, długo by wymieniać jutro znowu go wymiziam i poprzytulam, a Wy mi zazdrośćcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:30, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To chociaż zdjęcia zrób z tego przytulanie, żebyśmy mogli oczy nacieszyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:02, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Agunda napisał: | To chociaż zdjęcia zrób z tego przytulanie, żebyśmy mogli oczy nacieszyć |
Dokładnie domagamy się dowodów tego spotkania w postaci fotek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia Luiskowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:48, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Uważajcie domy adopcyjne, Wielki Brat czuwa
Faktycznie spotkanie było nieoczekiwane i prawdę mówiąc zatkało mnie na chwilę zupełnie jak Asia spytała mnie przez telefon czy jestem właśnie w Warszawie z Luisem No bo faktycznie do Warszawy pojechaliśmy na seminarium a Luis oczywiście z nami. Postanowiliśmy przetestować jak chłopak poradzi sobie z wyjazdem i mieszkaniem w hotelu. No i właśnie zaraz po przyjeździe wypatrzyła nas Agata z Martą, rozpoznały Luisa, nawet mimo tego, że przyodziałam go w kamizelkę antystresową żeby jakoś ułatwić mu poradzenie sobie z nową sytuacją, zwłaszcza z wchodzeniem do nieznanego budynku. Spotkałyśmy się ostatecznie na spacerku, Luis dziewczyny przywitał radośnie, był bardzo zadowolony z mizianek i chętnie podstawiał zadek do miziania
Zdjęcia zrobiliśmy dzisiaj, tyle że akurat było dużo ludzi w około, Lu był nieco rozkojarzony i nie miał cierpliwości do pozowania
Generalnie jeśli chodzi o mieszkanie w nowym miejscu to Lu poradził sobie całkiem dobrze. Pokój mu się podobał, czuł się w nim wyluzowany i nie mieliśmy żadnych problemów. Gorzej było z wychodzeniem z niego, bo Lu boi się dźwięków, których nie umie zlokalizować, czyli korytarz hotelowy i stuki wydobywające się z pokoi powodowały u niego lęk. Kilka razy musieliśmy użyć kamizelki, raz pomógł nam opuścić pokój drugi pies, do którego Lu wyszedł. Natomiast gdy na korytarzu było zupełnie cicho, bo wszyscy byli na obiedzie, Luis wyszedł bez większych problemów. Myślę, że jeszcze potrzebne by były ze 2-3 dni żeby się zupełnie oswoił z tą sytuacją.
No i muszę przyznać, że tylu komplementów jakich się nasłuchałam na jego temat od innych uczestników seminarium w życiu nie usłyszałam w żadnej sytuacji Na spacerkach Lu był duszą towarzystwa, wszyscy chętni do miziania, zabawy, dawania smaczków byli witani z entuzjazmem No i hitem okazał się brzózkowy lasek pełen patyków i kory do obgryzania.
Dziewczyny bardzo miło było nam Was poznać Mam nadzieję, że zobaczymy się jeszcze w podobnych okolicznościach, ja mogę obiecać że jak tylko to będzie możliwe to Lu będzie mi towarzyszył
Ostatnio zmieniony przez Basia Luiskowa dnia Nie 23:51, 14 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 8:58, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Luis jest rewelacyjny, śliczny, grzeczny, elegancki, radosny, długo by wymieniać jutro znowu go wymiziam i poprzytulam, a Wy mi zazdrośćcie |
Oj, ja zazdroszczę Ci BARDZO!
PS. Czujecie ten motyw? Agata rozpoznała goldena nie znając właścicieli. Kosmos
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|