LUIS ma już dom

Magdaa

Witamy:) Od początku śledzimy sprawę Luisa i Marino i wątki psiaków na forum. Cieszymy się , że Luisek znalazł wspaniały domek:) Jesteśmy z Łodzi i byłoby nam bardzo miło gdybyśmy mogli się kiedyś z Wami spotkać na wspólnym spacerku. Mamy sunie goldenkę, która ( jak się niedawno dowiedzieliśmy) jest kuzynką Luisa i Marino:D Very Happy

Basiu, czy Wasze zdjęcia ze spacerków były robione na Stawach Jana?Chętnie podjedziemy tam któregoś dnia na spotkanie:)

Pozdrawiamy serdecznie

Basia Luiskowa

Zdjęcie pod tytułem "o krok przed tragedią"... zaraz potem mój aparat uległ destrukcji

Waga nieco ruszyła w górę, Lu waży dzisiaj 26 kg Smile

Poza tym bryka, skacze i szaleje, najchętniej ze swoją sąsiadką Timbą:
http://www.youtube.com/watch?v=t3ucqfh1DqE&feature=youtu.be

Magdaa jasne, chętnie się wybierzemy na wspólny spacerek, zaraz wyślę PW Smile

Tamara Markizowa

Basiu! Ale piękny ten Wasz Luisek i taki szczęśliwy.Ściskamy go mocno.

Basia Luiskowa

Lu najszczęśliwszy jest w pieleszach, najchętniej z kaczuchą u boku Smile

Niestety dzisiaj dowiedziałam się, że naprawa aparatu może trwać nawet 1,5 miesiąca Shocked

więc musicie mi wybaczyć kiepskie fotki do tego czasu Rolling Eyes

Bałam się, że Luis nie będzie miał się z kim bawić, bo w pobliżu nie mieszkają żadni znajomi z psami. A tymczasem Lu sam sobie zorganizował kolegów i to od razu całą grupę

Teraz leci do parku jak po sznurku i szaleje z kumplami a ich właściciele zgodnie twierdzą, że jest prześlicznym psem i bardzo się przez te 2 tyg zmienił. Jest odważny, radosny, chętnie się bawi, podbiega do każdego kto tylko chce go pogłaskać albo poczęstować smaczkiem (Luis nigdy nie odmawia Wink

).
A jak nie idziemy do parku to szalejemy na łące za osiedlem... buszowanie w krzaczorach i kopanie dołków to wg Lu też super sposób na spędzanie czasu... całe szczęście, że nie mamy wychuchanego ogródka Laughing

http://www.youtube.com/watch?v=sBwxPVYNuKs&feature=youtu.be

Basia Luiskowa

U Luiska wszystko w porządku Smile

Dni mijają mu beztrosko, myslę że jest już u nas zupełnie zadomowiony. Na początku tygodnia pójdziemy na szczepienia i wtedy też dokładnie zważę Lu.
Luis jest całkowicie bezproblemowym psem w domu, po prostu aniołek:) Gdyby nie to, że w chwilach entuzjazmu depcze po nas i po kotach to już w ogóle nie byłoby się do czego przyczepić Wink

W każdym razie w domu niczego nie niszczy, nie szczeka, doskonale przystosował się do nowego rytmu dnia, z kotami nie miał jeszcze ani jednej utarczki (w każdym razie przy nas) i ogólnie myślę, że lepszego psa nie moglibyśmy sobie wymarzyć Smile

Nie ma to jak znaleziony kawałek wyschniętej bułeczki Wink

Najważniejsze to znaleźć najlepsze miejsce na drobne drapanko

Węszę

Kto to tam idzie?

Ale piłeczka to podstawa udanego spaceru Smile

Łąka to jest to Smile

http://www.youtube.com/watch?v=xBazQ3dn1sQ&feature=g-upl

Agata_Emi_Lili

Basia Luiskowa

Patrzę sobie ostatnio na Luisa i widzę, że coś ciumka... po chwili doszłam do wniosku, że to słomka do picia... tylko skąd Question

Ja mu nie dawałam, sam sobie też raczej nie wziął

Postanowiłam przeprowadzić dochodzenie i szybko odkryłam, że na zlecenie Luisa słomki kradnie Teo

Lu tylko czekał pod stołem aż wykradziona słomka spadnie na ziemię Laughing

A potem wspólnicy słodko sobie spali... widać od razu kto rządzi w tej szajce Wink

Niektórzy jednak wciąż traktują Luisa z góry Wink

(zdjęcia specjalnie dla mojej Mamy żeby nie było, że z Irką nic nie wrzucam Very Happy

)

Basia Luiskowa

W sobotę byliśmy na spacerku z Magdą, Michałem i śliczną Molly Smile

Psiaki bawiły się cudnie, szaleństwom nie było końca

Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz na wspólnym spacerku Smile

Poniżej fotorelacja, dziękuję bardzo Michałowi za obfotografowanie naszych stworów

Mój potwór

To jest dopiero minka Laughing

Koniec żartów Molly, ten patyk jest mój Exclamation

Aśka Axelowa

Basiu, historia ze słomką normalnie jak kryminał - powinnaś detektywem zostać!
A Luisek jeszcze piękniejszy niż go zapamiętałam! I ta radość na pycholku - gołym okiem widać, że jest u Was szczęśliwy! Kochany wulkan energii...

Już go sobie wyobrażam szalejącego w śnieżnych zaspach... Wink

Lindusia

Basiu ale cudownie LU wygląda - wiedziałam że z kotowatymi będzie wszystko dobrze Wink

Pozdrawiamy cieplutko !!!

Basia Luiskowa

Jakiś czas nie pisałam, ponieważ musiałam wyjechać i Lu został pod opieką Marka. Generalnie jakoś ten mój wyjazd przetrwał, ale miał problem z przystosowaniem się do nowej sytuacji, zarówno jak wyjechałam jak i gdy wróciłam. W obu przypadkach wróciły spacerkowe strachy - najpierw gdy wychodził tylko z Markiem, potem gdy wychodził ze mną po powrocie. Lu potrzebuje ok 3 dni aby powrócić do normy po jakiejś większej zmianie Sad

No ale eksplozja radości gdy weszłam do mieszkania po powrocie - bezcenna

Poza tym waga wróciła do stanu przedadopcyjnego czyli 27kg, mam nadzieję, że jeszcze trochę chłopaka utuczymy Wink

No i futro zaczyna coraz ładniej wyglądać, wzdłuż grzbietu i ogona zrobiły mu się takie gęste, mięciutkie fale, wszyscy zauważają, że się Luigi zafutrza Wink

Pare fotek z czasu mojej nieobecności:

Jedni śpią na podusi inni na klapkach Wink

ale czasem Luisowi też się udaje Smile

Prawdziwy twardziel Laughing

Basia Luiskowa

Tylko dla mnie nie ma już miejsca na kanapie Twisted Evil

Aśka Axelowa

Basia Luiskowa