|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:28, 16 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iza T.
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:01, 17 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kurczę a ja mojego Pawła na narty na lodowiec puściłam samego bo uważałam że mój Tofi nie nadaję się do takiego wyjazdu a tu proszę nic tylko przykład brać super
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:30, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Lesio
[link widoczny dla zalogowanych]
Leo-Lecter niech się Marta tłumaczy, czemu mu to zrobiła
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 14:31, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:38, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Oj widzę, że mam zaległości ... Już się tłumaczę ... Nos rozwalony i nie chciał sie zagoić ... Wiec nie było wyjścia jak tylko klateczkę na pysio założyć ... Nos już prawie dobrze... Strasssznie długo sie goi mimo jodyny, maści i kagańca ... Nadal jest malutki ślad - ale już finiszujemy z noskiem.
Ale żeby nie było nudno dziś Leo mnie mocno przestraszył z tylną łapą. Bylismy na spacerku nad wodą ... Były zwyczajne szaleństwa (hehe tak przy okazji Leo to pierwszy znany mi golden, który nie umie pływać ... Nie żeby nie chciał i nie próbował ... Owszem ... Ale nie potrafi osiołek) wróciliśmy do domu - psy poszły spać ... Po godzince obudziłam towarzystwo na michę ... I Leo nie wstał okazało sie, ze w ogóle nie staje na lewą tylną łapę ( całkowicie podkulona do góry). Przestraszyłam się, że to coś z biodrem, stawem ... Nie mogłam nic znaleźć ... Pognaliśmy do weta ... I okazało się, że Leoś sobie gdzieś łapkę delikatnie rozciął - i pewnie nic by nie było gdyby nie to, ze w takim miejscu osierścionym, ze nic nie zauważyłam ... Zabrudziło sie i zaczęła zbierać sie ropa ... Stan zapalny. Na szczescie dopiero poczatek - dostal leki przecibólowe i moczymy w rivanolu i sodzie oczyszczonej ... Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez antybiotyku ...
No i ucho leczymy, bo sie zagrzybilo ...
Troche szpital w domu
Ostatnio zmieniony przez Marta, Niko, Leo dnia Śro 16:11, 18 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:59, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Marta, Niko, Leo napisał: | - dostal leki przecibólowe i moczymy w rivanolu i sodzie oczyszczonej ... Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez antybiotyku ...
|
Soda na ropę idealna - najlepiej zrobić dość mokry okład z waty, poupychać między poduszeczkami (to tam gdzieś jest rana jak rozumiem) i zamknąć razem z łapą w torebkowym buciku (2-3 x dziennie choć na kwadrans) , tylko czy Leoś lub pielęgniarka Niko nie zdejmie tego????
Życzymy szybkiego powrotu do formy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:20, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Doktor kazali moczyc 10 min 2-3 razy dziennie we wrzatku nieomalże w bardzo ciepłej wodzie ... Tak tez sie moczymy - a potem dodakowo zabezpieczamy gazikami (nasaczonymi lekko) i skarpetka - nie zdejmuje jak na razie ... A na spacer jeszcze bucik.
Dziekujemy za zyczenia powrotu do zdrowia
Ostatnio zmieniony przez Marta, Niko, Leo dnia Śro 9:26, 18 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:04, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Lesio pod choinkę dostał nowe posłanko - jako, że uwielbia spać zwinięty w kłębuszek - postanowiliśmy kupić pontonik ... natychmiast się w nim ułożył i poszedł spać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:06, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Do psów Marty Mikołaj jakoś wcześniej przychodzi:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:16, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
I parę zdjęć z ostatniego spacerku
z psyjaciółmi
z pańcią ukochaną
hymmm ... wołają - iść czy nie iść ... oto jest pytanie
zasiedziałem się trochę
i znowu ta "ulica" ... Niko (po lewej) z nudów już się położyl
mam patyk i nie zawacham sie go użyć do wydłubania własnego oka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:23, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Marta, Niko, Leo napisał: | Lesio pod choinkę dostał nowe posłanko - jako, że uwielbia spać zwinięty w kłębuszek - postanowiliśmy kupić pontonik ... natychmiast się w nim ułożył i poszedł spać
|
Czy reszta bandy uszanowała, że to Lesiowy pontonik?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Bez problemu kazdy ma swoje upodobania co do spania - Nikuś lubi sie wyciagać ... Wiec w pontoniku nie bardzo ... Da Frania za miękko - mialby problem z wlazeniem tam (wywrotki) ... A dla Lesia w sam raz - uwielbia spać zwiniety w kuleczke
Ostatnio zmieniony przez Marta, Niko, Leo dnia Sob 17:58, 22 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:59, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ola i Kort napisał: | Do psów Marty Mikołaj jakoś wcześniej przychodzi:) |
Tak bo były baaaaardzo grzeczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Kort
Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WARSZAWA Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:01, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no bardzo grzeczne - takie wypasione prezenty dostały -Franio miseczki, Leo łóżko, szepnij słówko co Nicowi niesie w worze:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:37, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nikus to chyba najbardziej święty spokój chciałby dostać ale dostanie smakole, zabawke i tableteczki na stawy
Aaa no i najwiekszy prezent - czyli mozliwosc darcia opakowan po prezentach
Ostatnio zmieniony przez Marta, Niko, Leo dnia Sob 20:38, 22 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Lesio ma dziś 4 urodzinki ... Jeszcze raz dziękuję, że mogłam Go adoptować *)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|