Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:00, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A ja nie umiem sobie tego wszystkiego wyobrazić i poproszę o dowody w postaci zdjęć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:38, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oto dowód na prawdziwość moich słów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:38, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ehhh.....
CUDNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mimo tego, że "pańcia" wtulać się w ścianę musi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati_Kris_Szama
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:13, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jakie to słodkie:) Lenka to taki przytulaniec że głowa mała, trafiła więc do raju bo u nas nie mogła nawet na kanapę włazić.
Buziaki dla Lenki, a dla Was pozdrowionka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:13, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kilka zdjęć z niedzielnego spaceru:
Ozzy odpoczywa po szaleństwach.
Złośliwa pani wrzuciła ukochaną piłkę do wody. A Ozzy pływać nie lubi, więc wygladał tak:
Albo tak:
Piękna Lena:
A to nasza dzielna goldenia brygada (od lewej: Diana, Roxi, Brandy, Lena i rodzynek Ozzy) .
Szczęśliwe bo zmęczone.
A kuku. Smaczek leci.
No dawaj no. Coś za coś.
Dooobra pani.
Zdjęcia autorstwa Marcina - pana Brandy i Roxi. Dziękujemy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:32, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Poranne psie bitwy:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:13, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Lenka spotkała się kilka dni temu z naszym behawiorystą. Będziemy ćwiczyć kilka ważnych umiejętności.
Wprowadzamy sygnał neutralny, który ma oderwać Lenkę od niuchania (a to niełatwe) i zachęcić do podążania na spacerach.
Przeciwwarunkujemy kliknięcie zapięcia szelek, bo Lena ma dużego stracha przed tym dźwiękiem.
Odwrażliwiamy dotykanie ogona, bo przydałoby się jej go porządnie uczesać i przyciąć.
I szukamy zgubionej zabawki
Ozzy ma swój własny plan ćwiczeń, więc mamy ręce pełne roboty.
Dodatkowo wprowadzamy dwóm psom gwizdek na przywołanie awaryjne.
Praca z Leną bardzo różni się od pracy z Ozzim, więc lekcja z trenerem była też ważną lekcją dla mnie. Ozzy natychmiast wchodzi w tryb pracy i tylko czeka na polecenia. A jeśli te nie padają sam zaczyna próbować - łazi za człowiekiem i kombinuje, świetnie się przy tym bawiąc. Lena natomiast ma świat swoich zapachów i dopóki czuje górny wiatr ludzie nie istnieją. Dopiero kiedy zapach sobie poleci mała przypomina sobie o tych, którzy z nią spacerują. Pracuje się z nią dużo spokojniej. Inaczej. Tylko w domu przy pracy z gwizdkiem dostaje szajby. Wygląda wtedy rozbrajająco.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:52, 03 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Lenka zajęta obgryzaniem zabawki:
Ale fajnie
Ozzy z zazdrością patrzy na brakującą w jego kolekcji zabawkę. On nadal uważa, że wszystkie są jego.
Na szczęście Lena jest innego zdania.
Ozzy próbuje zastosować wymianę
Lenka niewzruszona, więc Ozzy zwraca się o pomoc do pani.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:59, 03 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Piękne te Wasze białaski.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:44, 04 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
To jeszcze przedstawię Wam piątego Rostka - Tosię, zwaną białą małpą.
Słodka jedynie jak śpi.
Puma TM
Ostatnio zmieniony przez Rostki dnia Śro 13:23, 19 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:52, 04 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kawał z Tosi kota i ma takie zwadiackie spojrzenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:18, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Donoszę co tam u Lenki.
Mała czuje się bardzo dobrze. Wygląda na to, że nic ją nie boli. W domu kotłują się z Ozzim a wygląda to to taj, że Ozzy po wytarmoszeniu lenkowego ucha kładzie się na plecach podgryzając małą a ta zadaje mu gryzo-ciosy gdzie popadnie a potem po nim depcze i skacze powarkując.
Lenka generalnie zabawkami nie jest szczególnie zainteresowana. Ale jest taka piłeczka znajomej suczki, która bardzo się Lence spodobała, postanowiłam więc takiej poszukać. Wczoraj znalazłam, kupiłam, Lena szczęśliwa. No i Ozzy sierota dziś wracając do domu (Ozzy ma zwyczaj powrotu ze spaceru z zabawką w zębach) wypuścił lenkową nową piłeczkę na schodach a ta poleciała za kraty do piwnicy, a że klucze gdzieś mam ale nie wiem gdzie to pewnie już po piłce
Nieszczęście.
Wczoraj łajdaki zrobiły rozpierduchę w parku. Lenka pobiegła do dziecia na kocyk, a ja (mój błąd) zamiast zostawić Ozziego w siad-zostań to poszłam z nim po Lenkę. I wtedy się zaczęło. Ozzy chwycił pani podwieczorek i przebiegł z impetem koło dziecia. Dzieć się przewrócił, przestraszył, rozryczał, cały park się na nas gapił więc musiałam uciekać
Tak się kończy zbytnia pewność siebie. Ostatnio - kiedy znajome psy zrobiły napad na inny kocyk kradnąc kanapki i strasząc mamy z dziećmi - ja stałam obok ciesząc się, że ja swoje kontroluje Swoją drogą kto rozkłada się z kocykiem i jedzeniem na nieformalnym wybiegu dla psów?
Lenka na spacerach nadal żyje w swoim zamkniętym świecie jedynie od czasu do czasu kontrolując czy pan z panią nie odchodzą zbyt daleko. Na szczęście Ozzy pilnuje Lenki bardziej i jak ta się gdzieś zapuści to po nią biegnie i przyprowadza. Bo nasze wołanie jest niestety niesłyszalne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:23, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No bo kocyki z dziećmi i kanapkami to następny etap dla smakoszy po "wózkach faszerowanych"
Pasio Smakosz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:44, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jako, że widzieliśmy już Ozziego w takiej akcji, to możemy sobie to zamieszanie wyobrazić
U nas kłopot ogromny - gdzieś się zapodział ulubiony jeżyk, którego Frank dostał od Was Jeszcze wczoraj podróżował z nami do Weta a dzisiaj go wcięło po prostu Jeśli akcja poszukiwawcza nie przyniesie efektów, to trzeba będzie adoptować nowego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rostki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:16, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
mozajka napisał: | to trzeba będzie adoptować nowego  |
Możemy pomóc w adopcji
Lenkowa piłeczka za to odzyskana. Ktoś miły zostawił otwartą kratę do piwnicy i mogłam wydobyć piłeczkę z ciemnej otchłani.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|