LANA ma już dom

Gośka&Bella

A pewnie, że wierzymy - jak niby miało być! Ale niespodzianka - dla nas oczwywiście. Karola, a Wy się na północ nie wybieracie???? Dopiero byście domów mieli do odwiedzenia Laughing

Zapraszamy!

Gosia&Imka

Jeziu, jeziu, jaka Lanka jest słodziutka i delikatna, taka drobna i subtelna.... Jestem nią zauroczona!!!!!
Faktycznie, Ima wygląda przy niej jak "matrona" (ponad 10 kilo różnicy ha ha ha), no ale tak chyba być powinno Rolling Eyes

??
Ja też zauważyłam, że mała i Jacek wpadli sobie w oko, bo i jedno i drugie z błogimi minami oddawali się - drapaniu Wink

, jedno było drapane, a drugie drapało Very Happy

, natomiast Imka nie była o to zazdrosna, co jest nietypowe dla niej, ale zapewne pomyślała - w końcu wszystko zostaje w rodzinie Wink

.
Teraz my baaardzo serdecznie zapraszamy Was do nas!!!

Karolina Lankowa

No to troszkę dzisiejszej Lany Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Moja wielka radość i duma gdy zobaczyłam, że Lana zachęcana pokonała strach i niechęć do wody i zanurzyła się za patykiem po same uszy Exclamation

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Aga i Bella

Brawo Lana!
Karola jeszcze trochę i nasze dziewczyny pływać zaczną Very Happy

Bella do wody już chętnie wchodzi, ale tylko tyle, żeby gruntu pod łapami nie stracić

No to dzisiaj foto zaległości zostały nadrobione, fajny spacer mieliscie

Nas dzisiaj burza z ulewnym deszczem złapała...

Karolina Lankowa

Najlepsze jest to, że ona wychodziła z wody z takim wielkim uśmiechem że hej!!

Dumna, że ma patyk Wink

Karolina Lankowa

Jak nie wrzucę teraz to nie wrzucę nigdy Wink

Więc wrzucam, Lanę w wersji domowej Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zjem Cię! Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gośka&Bella

Ja już czasami Karola nie odróżniam Lanki od DJ-a na zdjęciach - po tych postrzyżynach DJ się taki.... Lankowy zrobił

. I tak sobie myślę, że jak tylko DJ znajdzie dom to musicie spobie nowego tymczasowicza sprawić - Wam do twarzy z dwoma futrami, a Lanka już chyba na jedynaczkę by się nie nadawała... Wink

Gosia&Imka

Ależ ta nasza córeńka śliczny nochal ma

Karolina Lankowa

Dzisiaj z rana wybraliśmy się na długaśny spacer

Były 4 psióry i 5 ludziów: my z Laną i DJem, Sylwia z Doug'iem i Deshi oraz Renata z Zurką. Spacer był wspaniały bo tereny cudne, wszystko dzięki Renacie, która się z nami nimi podzieliła.
Lana była bardzo grzeczna, tak mi się wydaje przynajmniej, słuchała jak nigdy

Poza tym, że na końcówce chyba dorwała jakąś śmierdzącą padlinę - no ale kto by się jej oparł Very Happy

Krótka fotorelacja Smile

nasze owieczki, od lewej: Lana, DJ, Deshi i Zurka
[link widoczny dla zalogowanych]

wygibaski
[link widoczny dla zalogowanych]

od lewej: Deshi, DJ, Lana i Zurka
[link widoczny dla zalogowanych]

Lana i pędząca za nią Deshi
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

piękne krajobrazy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Deshi w lewo, a...
[link widoczny dla zalogowanych]

... Zurka w prawo

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

DJ i Deshi
[link widoczny dla zalogowanych]

dzielnie maszerowaliśmy

[link widoczny dla zalogowanych]

takie jesteśmy grzeczne pieski!
[link widoczny dla zalogowanych]

marta.bajowa

Ale cudne miejsce Smile

i psiaki jakie fajne Wink

Pogody pozostaje Wam tylko pozazdrościć, bo u nas 15 stopni, chmury i wiatr.

Sylwia Deshi'owa

Lana jest taką subtelną goldenką z "dziecięcą" iskierką w oku.

Strasznie fajnie było Was dziewczyny poznać! Very Happy

Renata

Karolina Lankowa

Chciałam Wam opowiedzieć naszą dzisiejszą historię, ku przestrodze bo w mojej głowie takie przypuszczenie by się nie pojawiło.

Przed spacerem Lana zrobiła rano kupę pół na pół. Pół dobrej, pół biegunkowej. Z racji, że nie dostała nic dziwnego wczoraj do jedzenia to zakwalifikowałam ją do obserwacji. Na spacerze kup więcej nie było. Jej zachowanie mnie nie zaniepokoiło. Poszliśmy na popołudniowy, późniejszy spacer. Lana ma biegunkę, bardzo nieładną, straszną, duże kupy, których do kupy porównać nie można. Całe portki brudne. Po spacerze musiałyśmy się umyć. Przygotowała wannę tak żeby się dobrze czuła, czyli ze wszystkimi zabezpieczeniami. Mimo to zawinęła ogon pod siebie, myślałam, że to przez biegunkę coś ją pobolewa. Jakież było moje zdziwienie gdy podniosłam ogon, zaczęłam myć portki i... myjąc odbyt na mojej ręce został "kolega", nie duży, ale nie mały, średnio opity KLESZCZ! A ona biedna musiała cierpieć, musiało ją boleć, drażnić i biegunka gotowa Sad

Teraz tak sobie myślę, skąd jej opanowanie na porannym spacerze, myślałam, że będzie świrować z Deshi, a teraz już wiem dlaczego jej nie dorównywała.

Gośka&Bella

Chcesz Karola powiedzieć, że ten niegodziwiec wpakował się Lanuchowi w.. o tu: Nasty

??? No, jeśli tak to musiało ją bardzo boleć. Trzymamy kciuki, by niegodziwiec nie zobił więcej krzywd Pray

Gosia&Imka

No wiecie co?????? Kurcze, wstręciuch jeden.....
Biedna Laniuszka musiała nieźle cierpieć Crying or Very sad

Mamuśka ściska i pociesza