Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:17, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wspominałam właśnie Gosi Imkowej ale jeszcze się podzielę spostrzeżeniami, mianowicie Lana źle toleruje mięsa...prócz kurczaka gotowanego. Ostatnie rozwolnienie było po gotowanym mięsku wołowym, a ostatnio próbowałam włączyć mięsko z puszeczki dla psów i niestety, po jednym popołudniu qpy na drugi dzień były luźniejsze, a po drugim popołudniowym urozmaiceniu qpa była bardzo luźna... :/ Po powrocie do suchej karmy solo qpy są super! Oby nowy specyfik nam pomógł!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:21, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Karolinko, to może być reakcja na zmianę jedzenia po prostu (na coś nowego). Delikatne przewody pokarmowe potrafią tak reagować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:01, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Karolinko, to może być reakcja na zmianę jedzenia po prostu (na coś nowego). Delikatne przewody pokarmowe potrafią tak reagować. |
Tak, tak, zdaję sobie z tego sprawę. Piszę, że to chodzi o mięso bo np. przy warzywach albo nabiale nie pojawiają się nam problemy i chciałabym poprawić kondycję zdrowotną Lany żeby i mięsko jadła bez obaw co będzie później.
Ale dzisiaj Lana wyszła za nami na piętro u mojej mamy! Sukces! A jaka niespodzianka dla nas jak się pojawiła uśmiechnięta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:08, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A może spróbuj wprowadzać mięso małymi porcjami tj. dodawać go do suchej karmy stopniowo. Czy tak właśnie robisz?
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 23:09, 05 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:28, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | A może spróbuj wprowadzać mięso małymi porcjami tj. dodawać go do suchej karmy stopniowo. Czy tak właśnie robisz? |
Gotowane dostawała jako smaczek, ale prawdopodobnie za dużo na raz go zjadła. A teraz chciałam jej właśnie urozmaicić suchą karmę, więc taką małą porcję podzieliłam na dwa, żeby jedzonko nabrało innego, nowego smaku, pierwszą połowę dodałam jednego dnia do karmy, a drugą połowę drugiego dnia. Niestety i to spowodowało rozluźnienie qp. Myślę, że jednak powinniśmy próbować pomału, raz na jakiś czas, może to zupełna nowość dla układu pokarmowego i musi się przyzwyczaić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:40, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Karolina Lankowa napisał: | Agata_Emi_Lili napisał: | A może spróbuj wprowadzać mięso małymi porcjami tj. dodawać go do suchej karmy stopniowo. Czy tak właśnie robisz? |
Gotowane dostawała jako smaczek, ale prawdopodobnie za dużo na raz go zjadła. A teraz chciałam jej właśnie urozmaicić suchą karmę, więc taką małą porcję podzieliłam na dwa, żeby jedzonko nabrało innego, nowego smaku, pierwszą połowę dodałam jednego dnia do karmy, a drugą połowę drugiego dnia. Niestety i to spowodowało rozluźnienie qp. Myślę, że jednak powinniśmy próbować pomału, raz na jakiś czas, może to zupełna nowość dla układu pokarmowego i musi się przyzwyczaić. |
Nasz Doktorek powiedział, że każda zmiana rodzaju białka może powodować zmiany w qpnych kwestiach, i tak jak Agata napisała dodawaj małymi porcjami, np. przez dwa dni do chrupek, tj. po porcji wielkości łyżeczki od herbaty do każdego posiłku ( nasza piesa je 3 posiłki ), wtedy organizm nie zareaguje tak gwałtownie, bo zdąży już zmianę zaakceptować. Trzeciego dnia daję już większą porcję i wszystko jest ok. Robię tak za każdym razem, gdy zmieniam Belli urozmaicenie chrupkowych posiłków i luźne qpy nas nie nawiedzają
Ostatnio zmieniony przez Aga i Bella dnia Nie 9:49, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:44, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Będę mądra mądrością Sybilli : flora jelitowa przystosowuje się do nowego pokarmu (nowej ilości i rodzaju włókna pokarmowego) ok 10 dni, a czasem stabilizacja może trwać nawet 2 tygodnie. Nasze psiaki mają z zasady wrażliwy układ pokarmowy, a Lanusek pewnie jeszcze bardziej ze względu na sposób żywienia i stan jej brzusia przed trafieniem pod naszą/Waszą opiekę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:03, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Będę mądra mądrością Sybilli : flora jelitowa przystosowuje się do nowego pokarmu (nowej ilości i rodzaju włókna pokarmowego) ok 10 dni, a czasem stabilizacja może trwać nawet 2 tygodnie. Nasze psiaki mają z zasady wrażliwy układ pokarmowy, a Lanusek pewnie jeszcze bardziej ze względu na sposób żywienia i stan jej brzusia przed trafieniem pod naszą/Waszą opiekę. |
To my mamy szczęście . Nam wystarczą te dwa dni, czyli w sumie 6 posiłków, i Belli brzusio akceptuje zmianę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:30, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ach jakże piękny był dzisiaj dzień na południu Odwiedziliśmy naszą forumową Baszkę, wspaniałego Fireta i poznaliśmy nowego tymczasowicza czarnego labka. Lana oczywiście po 10 min na podwórku Basi poczuła się jak u siebie A później nadszedł czas na jesienne szaleństwa i zdjęcia hehe! Tak, tak, walczymy z Wami o miejsce w kalendarzu
[link widoczny dla zalogowanych]
"zjem Cię"
[link widoczny dla zalogowanych]
Skoncentrowanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
i łapanie!
[link widoczny dla zalogowanych]
hopłam, hopłam
[link widoczny dla zalogowanych]
lecę, lęcę...
[link widoczny dla zalogowanych]
i udało się!
[link widoczny dla zalogowanych]
taka jestem szczęśliwa
[link widoczny dla zalogowanych]
co?
[link widoczny dla zalogowanych]
gdzie?
[link widoczny dla zalogowanych]
"Auuuuu też Cię kocham!"
[link widoczny dla zalogowanych]
był też czas na tarzanko
[link widoczny dla zalogowanych]
na koniec pozdrowienia od całej trójki!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Karolina Lankowa dnia Nie 21:44, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Myszków Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:02, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No tylko patrzeć, jak Lankowe foty nie tylko Fundacyjny kalendarz będą zdobiły... śliczności
Karola Ty się przy okazji też załapiesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:15, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Foty superaśne, no i mamy okazję zobaczyć kto stoi zawsze po drugiej stronie i tworzy te perełki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:12, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, miałam przyjemność poznać wczoraj osobiście Lankę i jej rodzinę. Sunia bardzo delikatna i radosna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:01, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh, cud, miód, orzeszki.....
I foteczki, i sunieńka, i pańciostwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:14, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za miłe słowa! Lana się cieszy, że tak ją lubicie
Ale piszemy z nietypową sprawą, mianowicie: Czy wycinacie misiom swoich psiaków oczy koralikowe małe lub duże?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:18, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Karolina Lankowa napisał: |
Ale piszemy z nietypową sprawą, mianowicie: Czy wycinacie misiom swoich psiaków oczy koralikowe małe lub duże????? |
Pasio mi powiedział, że to największa frajda to wydłubać takie oczy OSOBIŚCIE (no, własnozębnie). I żaden szanujący się golden czegoś takiego nie połknie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|