Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:40, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wiemy, wiemy I z całego serca dopingujemy Imce żeby była szczęśliwa! Gosiu&Jacku my na naszą sunię czekaliśmy długo, długo i warto być cierpliwym!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:10, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Gratuluję Wam cudownej psinki.
Czekali, czekali no i proszę
Dla mnie na tej fotce Lanka ma cudowną minkę
Karolina i Piotr napisał: |
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaś Gabi Migdał
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jastrzębie Zdrój / Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:58, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
MEGA podobna do naszej Gabi... Kurcze powodzenia w nowym domku psiuro!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:45, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj było linkowo, łąkowo i rzecznie Nie boimy się już drewnianej furtki ani drzwi głównych, ładnie biegamy po schodach. Minęliśmy dzisiaj ogródek z dwoma owczarkami, pomalutku, pomalutku ale udało się Mamy jeszcze małe strachy ale brniemy do przodu!
Ostatnio zmieniony przez Karolina Lankowa dnia Pon 21:46, 15 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:11, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
I tak trzymać I rzeczułkę fajną macie, w sam raz dla goldena
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:09, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Rety rety, jak tam u Was cudnie!!!!
Sunia roześmiana, widać, że jej z Wami całkiem dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:14, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A oto nasze dwie ulubione pozycje leżakowania. Lana chyba już czuje się jak w domu, swobodnie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Od razu widać, że zdjęcia robiłam ja, a nie Piotrek Ale mam nadzieję, że podobają się tak samo
Ostatnio zmieniony przez Karolina Lankowa dnia Wto 13:16, 16 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asia_scooby
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:22, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Podobają się bardzo A Lanka jak widać już zupełnie zrelaksowana
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:02, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pozycja "na żabę" świetna!!!
A Lana faktycznie, widać że zrelaksowana
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:51, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Lana jest z nami od soboty, w niedziele była pół godzinki sama i wszystko było w porządku, wczoraj została sama na 1-1,5 godziny i też było dobrze ale dzisiaj jak wychodziliśmy i jak tylko zamknęliśmy drzwi zaczęła piszczeć, a po chwili pierwszy raz zaczęła szczekać. Wracaliśmy cichaczem (po około 1,5 godz.) i nie było już słychać ujadania. Mieszkanie oczywiście całe i mamy nadzieję, że Lanka się przyzwyczai i nauczy, że nawet jeśli ją zostawiamy to zawsze wrócimy! Swoją drogą szczeka ładnie, donośnie, a już się baliśmy, że nigdy jej nie usłyszymy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23:35, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
no i doczekali
i to taką ślicznotę
a gdzie to taka rzeczka ? Zurka chetnie poznała by tez nową koleżankę
o weta w Wieliczce popytam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:41, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Renata Twoja w tym też zasługa - dziękujemy! Miziaki dla Zurki! Mamy nadzieję, że szybciej niż później się niunie poznają
Niestety...za nami nieprzespana noc. Były wymioty i biegunka. Ostatnie przejścia ok 4 rano. Od razu umówiliśmy wizytę u weta na dzisiaj. Popołudniu zauważyłam, że Lunka brudzi podłogę przy leżeniu "na żabę", myśleliśmy, że zaczyna się cieczka. Pani wet jednak powiedziała, że to nie cieczka, a najprawdopodobniej ropomacicze, zrobiła usg i zaprosiła na jutro rano na kolejne i na badania krwi. Na razie jesteśmy na ścisłej diecie o samej wodzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:18, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
O rety :-(, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:51, 18 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No więc u nas z podejrzenia o ropomacicze, po badaniach krwi, po cytologii, wyszło, że mamy zapalenie trzonu macicy (w każdym razie tak zrozumieliśmy) i mimo, iż badania nie są w 100% zadowalające to kwalifikujemy się do sterylizacji, która najprawdopodobniej odbędzie się we wtorek (jutro potwierdzimy). Mamy antybiotyk na wspomniane zapalenie i na uszka, krople do oczu. Pani wet przekupuje Lanę prezentowymi smaczkami
Uczymy się komend, na razie siadamy ładnie i próbujemy chodzić przy nodze gdyż Lanka poznaje z nami wszystko i na chodnikach, przejściach dla pieszych musi trzymać się blisko. W domu poczuła się już swobodnie zupełnie chyba mianowicie wyskakuje na blat kuchenny! Burzę przeżyliśmy bez problemów. Odkurzacz w strachu ale bez paniki i bez ucieczek. Pochłaniamy chętnie banany (jak Scoobi Asiowy! ), pyszne są również warzywka ugotowane przez panią No cóż, staramy się jak możemy I pozdrawiamy!
Aaaaaa i dzisiaj wsiadła pięknie do samochodu!! no z małą pomocą
Ostatnio zmieniony przez Karolina Lankowa dnia Czw 20:52, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:14, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj Lanka miała okazję troszkę pobiegać u mojej mamy (działka jest ogrodzona). Zapoznaliśmy się z kosiarką Ćwiczyliśmy przychodzenie na zawołanie. Ale oczywiście najlepiej, najcudowniej, najwspanialej było koło krzaczka (jakichś kwiatków ), chować się w jego cieniu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|