Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola Gajkowa
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice- okolice Wrocławia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:21, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kalinka dziś czuje się już dużo lepiej! Wczoraj tylko leżała i byla smutna, a dziś już zaczęła jeść i normalnie pić i nawet spacerek był już szybszym krokiem:) Także już niedługo miejmy nadzieję wszystko wróci do normy:)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:31, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale słodziaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:34, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Marta Angusowa napisał: | Ale słodziaki |
I pod kocykiem pięknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Kala
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:56, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witamy serdecznie. Z wielką radością ogłaszamy, że Kala mieszka z nami od soboty. Jest bardzo spokojna(nie szczeka, nie reaguje na dzwonek do drzwi, gości wita machając ogonkiem) i bardzo cierpliwa- przy przemywaniu rany pooperacyjnej ani drgnie( rana sucha i gojaca się jak na psie). Pierwsza noc minęła spokojnie- Kala nie ma nawyku zmieniania miejsca do spania(a nasz poprzedni pies robił to co 30-40 min). Problemem w domu dla Kali są nasze schody a właściwie to zejście z nich. Nie wiemy dlaczego bo przecież wcześniej nie stawiły dla niej żadnej przeszkody, być może jeszcze ,,ciągną" ją szwy i dlatego każe się znosić na rękach jak księżniczka. Nie pomagają prośby, smaczki, głaskania- sunia stoi i się trzęsie ze strachu. Jak będzie to się powtarzało po zdjęciu szwów to wołamy na pomoc Gaję(może jej posłucha?).
Wybredna w jedzeniu nie jest a oczkami prosi się niezwykle umiejętnie.
Po przyprowadzeniu Kali do domu nasza kotka obraziła się na cały wieczór. Przy próbie udobruchania jej zostalam trącona pazurkiem i ugryziona w palec. Na szczęście zwierzaki wobec siebie zachowują się bez cienia agresji aczkolwiek na razie trzymają dystans wobec siebie.
Tyle w domu.
Na spacerach Kala potrafi za to pokazac swój charakterek-nie daj Boże szczekającego tuż za ogrodzeniem psa- Kala staje się gotowa go pożreć, szczeka niemiłosiernie, cała najeżona, ciągnie i rzuca się do przeciwnika(im większy pies tym lepszy).Trudno wtedy nad nią zapanować.W innych sytuacjach wobec czworonogów tak się nie zachowuje, jest nastawiona przyjacielsko.
Jest wspaniała, już całej naszej rodzince skradła serca.
W jej życiu w zasadzie niewiele się zmieni, z Jola od Gajki śmiejemy się że tylko stołówka i nocleg Kali będzie za sąsiedzkim płotem bo plac do zabaw wciąż pozostaje bez zmian.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:40, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ewa70ww napisał: | Na spacerach Kala potrafi za to pokazac swój charakterek-nie daj Boże szczekającego tuż za ogrodzeniem psa- Kala staje się gotowa go pożreć, szczeka niemiłosiernie, cała najeżona, ciągnie i rzuca się do przeciwnika(im większy pies tym lepszy).Trudno wtedy nad nią zapanować. |
Ewo, spróbujcie popracować nad tym zachowaniem. Jeszcze zanim Kala się nakręci i zacznie szczekać na psy, odwróćcie jej uwagę zabawą, smaczkiem. Postarajcie się też nie przechodzić tak blisko tych ogrodzeń tylko rozpocznijcie pracę w pewnej odległości i dopiero zmniejszajcie dystans stopniowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:42, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kala po prostu się boi tych psów. Jest nowa na tym terenie. Czuje się niepewnie. Jak jej pokażecie że psy za siatką to nic strasznego ani nic ciekawego, to się uspokoi i przestanie zwracać na nie uwagę. Smaczek, patyk, piłeczka, zabawa.... I wasza życzliwa obecność przy niej. Zawsze możecie ją uspokoić wchodząc miedzy płot a Kalę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Kala
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:37, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Na obecną chwilę zmieniliśmy miejsca spacerów, ale nie ukrywam że inne drogi też będą celem naszych wedrówek. Tak więc na razie problem został wyeliminowany.Ale pozostał do rozwiązania. na pewno spróbujemy ponownie w niedalekiej przyszłości - lepiej przygotowani. Kala nie bardzo jest zainteresowana zabawkami- maskotki po córce sa w zasięgu jej mordki a ona nic- może to nie ta forma. Bawiąc się wspólnie z Gają i Kalą w rzucanie piłeczek nigdy nie zauważyłam reakcji za strony Kali za to Gaja była w siódmym niebie. Może nasza księżniczka najbardziej lubi przytulanki i glaski. Dzisiaj pościgała naszą kocicę ale na razie nad tym pracujemy. Kotka nastawiona jest przyjaźnie i podchodzi coraz bliżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:53, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kala jest u Was dopiero 3-4 dni. Miała dużo wrażeń. Niedługo wróci jej słuch i chęć do zabawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:18, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Poza tym, każdy pies lubi inny rodzaj rozrywki. U nas aportowanie też jest FE, chyba że z wody, dopiero wtedy jest szaleństwo kiedy mozna poskakać za kijem na bombę. Rafcia raczej nie wykazuje zainteresowania patolami, piłkami, frizbi, pomimo naszych usilnych starań... Za to tropienie, i kopanie nor to jest to. No więc głowa do góry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Kala
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:54, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie i pozdrawiam po krótkiej nieobecności. Kala jest już po usunięciu szwów, miejsce po zabiegu jest całkiem ładne.muszę przyznać ,że suczka była podczas usuwania szwów bardzo cierpliwa choć sam zabieg chwilę trwał- ale zniosła to dzielnie. Pozbyła się też ubranka, które zaczynało jej troszkę przeszkadzać.
Pod koniec tygodnia jedziemy na szczepienie i po tabletki na robaki.
Dobry humor Kali wciąż dopisuje, uwielbia spacery, biebanie po parku i zabawy w chowanego. Zaczęła również biegać za rzucanymi patykami, przynosi je ale oddać nie chce- myślę, ze po paru lekcjach nauki nauczy się tego- jest bardzo mądra.
Ostatnio zauważyłam, że nawet po naszej krótkiej nieobecności Kala lubi powylegiwać się na łóżkach(różnych)- trzeba będzie ją tego oduczyć- tylko czy to się uda?
I jeszcze problem z jedzeniem suchej karmy- u Joli jadła bez oporów a u nas kręci nosem. Być może mieszkając razem z Gajką i Rashkiem czuła konkurencję i oprózniała miskę. Bardzo jest szczęsliwa jak uda się jej czasami wylizać miskę kotki- suche i mokre dla kota jest pyszne.
Spróbujemy z innym rodzajem suchej karmy.
Na razie nie wstawiam zdjęć bo nie potrafię ale wkrótce zrobi to mój syn.
Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Kala
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:17, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie. dawno nas tu nie było ale mamy awarię komputera w domu i muszę korzystać z dostępu do forum w pracy - ale niestety nie zawsze czas i ludzie na to pozwalają.
U nas wszystko w porządku, Kala jest po szczepieniu p/wściekliźnie i po odrobaczeniu. Wizyty w lecznicy znosi bez żadnego stresu, problemu z podaniem tabletek nie było również żadnego. Następna wizyta u weta na początku 2011 r i wtedy zostanie zaszczepiona na co tylko będzie trzeba.
Kali dobry humor nigdy nie opuszcza, jest świetnym kompanem do spacerów i zabaw w parku. Pielęgnujemy również znajomośc z siąsiadką za płotu- Gajką.
Ćwiczymy wyrabianie u Kali nawyków-,,wróć" i ,,nie wolno"- sunia zaczyna rozumieć te komendy za co jest oczywiście nagradzana smaczkami.
Czasami lubi ciągnąc na smyczy ale wtedy wystarczy zatrzymać się i zostaje przywołana do porządku(tego najprawdopodobkiej mógł ją nauczyć poprzedni właściciel).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evinkowa
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Śro 21:05, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witam, na prośbę Ewy zamieszczam zdjęcia Kali, zobaczcie jak się dziewczynka rozgościła u swojego Pańciostwa:)
zalogowałam się ale nie mogę wstawić fotek jeszcze, zaraz wskoczę na mamy konto to prześlę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola Gajkowa
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice- okolice Wrocławia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:08, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola Gajkowa
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ziębice- okolice Wrocławia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:11, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:54, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ale dziewczyna wydoroślała i wypiękniała !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|