KAJA ma już dom

Marzena Bamber

wczoraj tyle psów na wybiegu: Moris, Lucki, Dziunia,a Lily była na wystawie w Koszalinie: CWC. 1 m.w otwartej, najpieknieszy pies rasy. A dzisiaj puchy na wybiegu, pancia biegała za piłeczką. Jutro druga wizyta u weta.Kaja prawie się nie drapie,no może raz, dwa na dobę.

Marzena Bamber

no i po drugiej wizycie u weta. Kajutek drapie się jakkażdy normalny pies, to pod paszką, to za uszkiem. Dostala jeszcze jeden zastrzyk Dexafortu. Niestety mazapelnie lewego uszka, tego bardziej przylegającego do głowy. Wet. wyczyścił uszko i mamy maść Oridermyl do stosownia codziennie. Kajutka ma też wyczyszczone kanaliki okołoodbytowe,lizała się. Była u doktora bardzo grzeczna.
W domu zostaje bez problemów, sama czy z mamą,ale jak wracam to jest szał radości z piłeczką czy kaczuszką, głodem. Nie skacze na mnie przy powitaniu.

Marzena Bamber

Ja w pracy -mycie kundelka,mama na spacerze z opiekunką,Kaja sama w domu z drugą Kają kotką - rzecz się stała niesłychana pani - zżarła, ukradła chleb suszący się w koszyku na tartą bułkę. I co miałam zrobić, nawet niuniu nie powiem, bo i tak nie wdziałaby o co mi chodzi. Nauczka - suszyć chleb na tartą bułkę na szczycie górnej szafki,a nie w koszyku na oknie.
Kajutka odkryła, że spać można wygodnie pod stołem i nikt nie przeszkadza kręcąc się

Marzena Bamber

Kaja wlazła do łóżka na pościel, pierwszy raz - mogę się do ciebie przytulić? Ale spaćposzła na podłogę, lubi leżeć bezpośrednio na podłodze, a nie na dywaniku czy swoim kocyku. Na psi wybiegu poznała Milę - taka prawie goldenka, tylko troszkę mniejsza. Mila ścieła się o pileczkę z Lily, futra dużo poleciało, Kaja nie właczyła się w bójkę, stała z boku i zachowała bezstronność. Frida zawsze rzucała się rozdzielić i uspokoić awanturę, zawsze jej to się udawało.

Marzena Bamber

Kajusia wykąpana, Minia - perski podrzutek i mała Sonia - podwórkowa znajda, asystowały. Kajutek mega grzeczny w kąpieli, potem wycieranie - sama rozkosz, przed suszarką też nie uciekła.

Marzena Bamber

obudzilysmy się ok 6 rano i poszlyśmy na spacerek do parku nadmorskiego, zeszłysmy na plażę. Pierwsze spotkanie Kajki z wielką piaskownicą i morzem, jeszcze na smyczy, bo dużo ludzi biegajacych i ćwiczących. Pochmurny, deszczowy poranek

Zorkowa

Czy Wy dziewczyny nie macie za krótkiej tej smyczy ? Wink

Marzena Bamber

smyczka miejska, bo spacerek na plażę przypadkowy. Popołudniu byłyśmy napsiej plaży. Kaja w autobusie bardzo grzeczna. Na plaży i w wodzie szaleństwo. Biegała, pluskala się, bawila z psami, pływala. Wzbudzala sympatię ludzii innych psow

Agata_Emi_Lili

Fajnie jak nasze psiaki, które lubią plywac trafiają prosto nad wodę Smile

Obserwuj Marzenko czy i jak kąpiele wplyną na stan skory i drapanie się. Często woda morska działa pozytywnie:)

Marzena Bamber

Po plażowaniu jeszcze się nie śrupała. Właściwie, to popiła wody i padła.Potem tableteczki, wizyta u moich kotów,bo sobie nie darowała, kolacja i znów śpi. Ja też padam Laughing

Agata_Emi_Lili

Chyba nikt nie ma już żadnych wątpliwości, że Marzena nam Kajki nie odda

więc nie pozostaje nic innego, jak z radością ogłosić, że "tułaczka" Kajki się skończyła i ta wspaniała sunia znalazła SWÓJ dom na zawsze

Marzenko, bardzo się cieszymy, że Kaja trafiła do Was i że tak szybko poczuła się u Was szczęśliwa i bezpieczna.

Dziękujemy wszystkim, dzięki którym Kaja mogła rozpocząć nowe, lepsze życie i trafiła do Marzenki, Jej Mamy, kotki Kajki

i reszty kotecków Marzeny Heart

Zorkowa

Cudownie gratulujemy Smile

))

Iza,Tomek,Holka i Goldi

Hurra i my tez sie cieszymy dołączamy do gratulacji

duzo szczesliwych chwil razem. Smile

Marzena Bamber

Dziękujemy Wam za Kajkę.
Wczoraj po poludniu chodzila po pochylni za piłeczką.