|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:52, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
O już widzę co z Jasparkiem, on teraz ma poprostu dwa wątki. Asiu, z tego co pamiętam to Wy jeździcie w okolice Uścia Gorlickiego ( Gładyszów?), gdzie i ja bywam i wiem, że macie w Gorlicach wetów" psich", gdzie możnaby kupić lekarstwo, łoj ale nie wiem jak to wygląda dziś w Sylwestra i w Nowy Rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:59, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jaspulek juz w domu i czuje sie srednio - tzn. lepiej niz w gorach, bo latwiej wstaje (w domu w Warszawie mamy wykladziny dywanowe prawie wszedzie wiec jest mu latwiej) ale nadal jest "chybotliwy", sika juz jak dziewczynka, stara sie nie podnosic nogi, bo traci rownowage. Jest to pochodna osteofitow na kregoslupie (plus prawdopodobnie gorsze odzywienie nerwu kulszowego o ile dobrze zrozumialam) i zaniki miesniowe w tylnej czesci ciala, co utrudnia trzymanie kregoslupa "w linii". Jaspulkowy dostaje Rimadyl rano wzbogacony Ranigastem w poludnie plus preparatem na odbudowe miesni dla kulturystow nalezy wiec trzymac kciuki, ze sie moze troche poprawi, albo przynajmniej nie pogorszy.
Planujemy tez wizyte u rehabilitanta.
Mela i Dunia zachowuja w tym wszystkim stoicki spokoj. Dzis po powrocie Jasperka od weta, obie elegancko wylizaly mu pysk caly. Jak prawdziwy chlop, Jasper nie jest jednak wylewny do kolezanek, wiec nie wiem na ile zrobilo to na nim wrazenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:44, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Oby to było tylko chwilowe pogorszenie i zaoedynowana kuracja pomogła jak najszybciej. Trzymamy kciuki zaciśnięte i czekamy na same dobre wiadomości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozaba
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22:55, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że zaciskamy wszyscy kciuki i prosimy o info na " co chwilę".
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:40, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Newsy sa takie, ze jakby troszke drgnelo in plus. Jasper jakby jest nieco mniej chybotliwy, dalej je swoj Rimadyl, Ranigast i ten specyfik na muskulature (zebyscie widzialy jak patrzyl na mnie sprzedawca w sklepie dla kulturystow - BEZCENNE!). W poniedzialek Bohdanek z Jaspulkowym suna do rehabilitanta i zobaczymy co zaleci, bo jak wiemy operowac sie tego nie da - mozna wzmacniac natomiast miesnie, zeby trzymaly ten kregoslup w linii. Mamy nadzieje, ze bedzie lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:20, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przeklejam z watku "zdrowotnego"
Dzis Jaspulek byl u polecanego doktora-rehabilitanta, skadinad bardzo przyjemny czlowiek. Stwierdzil, ze Jasperza spondyloza i klopoty sa w miejscach "typowych" tzn. odcinek piersiowy i ledzwiowy. Na taka okolicznosc mozna stosowac laseroterapie i pole magnetyczne, co spowalnia procesy degeneracyjne, odnawia biologicznie i niweluje stan zapalny. Kazda z tych frajd 25 zl, czyli jednorazowy zabieg 50 zl, trzeba wziac 10 w serii. Jeszcze mozna sprobowac czegos w rodzaju "masazu"/polepszania ruchomosci stawow - zostalam poinstruowana jak wyginac kazdy staw Jaspulkowej nogi - niech moze wspomne, ze ekstazy przy tym nie ma: na poczatku jest pewna wyrozumialosc w oczach, potem wzrastajace zniecierpliwienie.
Na wzmacnianie gorsetu miesniowego ponoc niezle dziala tez glebszy snieg (ale nie lod, zeby lapy sie nie slizgaly) lub zarosnieta laka, bo zmuszaja do unoszenia lap. Cwiczenia w wodzie w naszym wydaniu srednio wskazane, bo Jasper raczej plywajacy nie jest tylko brodzacy jesli juz i wet obawia sie o jego zbyt gwaltowne ruchy.
Podsumowujac: w naszym wydaniu bedziemy sie laserowac i namagnesowywac pewnie raczej w przyszlym tygodniu, bo w tym nie mam zycia od roboty, a zabiegi powinny byc codziennie. I masowac lapy bedziemy mimo protestow. I kontynuacja Rimadylu.
Jesli mimo to pies ma jeszcze dyskomfort bolowy, mozna tez zaproponowac prady Tensa (o dzialaniu stricte przeciwbolowym, nie przeciwzapalnym), ale to raczej nie nasz problem. Mam nadzieje, ze moze komus pomoze to w wyborze terapii dla swojego siersciucha - ale oby nie bylo takich potrzeb.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:21, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze, że jest gry plan i szansa na poprawę samopoczucia Jasperka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:23, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dzis nawiedzil nasnasz madry wet-przyjaciel, obejrzal Jaspulka i poczynil kolejne sugestie. Nadal mamy brac Rimadyl, sprowadzi tez dla nas nowy preparat o wdziecznej nazwie Stride Plus dajacy dodatkowe "smarowanie" przy chodzeniu, zapisal mu tez serie zastrzykow (Nivalin) co ma pobudzic miesnie szkieletowe i pomoc w ich odbudowie. Rehabilitacje musimy przelozyc poniewaz przy szwie po operacji nadal jest stan zapalny, co moze sie zaostrzyc po laserach. Samopoczucie Jaspera chwilowo ok, wiec nie jest zle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:32, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nam został po Jenusi jeden zastrzyk Nivalinu, może chcecie go wykorzystać? Jeśli tak to poproszę o adres na PW, chętnie go wam prześle, bo ja pewnie nie wykorzystam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:34, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dzieki, juz wyslalam na prv
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:51, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Diunka dostała serię Nivalinu przy tych objawach, o których wcześniej pisałam (brak przewodzenia nerwowego w łapach) i bardzo szybko jej pomógł . Trzymam kciuki za równie pozytywną reakcję Jasperka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:04, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dzis znow mamy Jaspulkowy dolek - niun czuje sie gorzej, miejsca sobie dlugo nie mogl znalezc, obijal sie troche o sciany, az wreszcie sie polozyl i zasnal. Taki dzis jest splatany, szedl z Bohdankiem znana sobie trasa spacerowa poranna, nagle zawrocil (zupelnie bez sensu, nie reagujac na wolanie) - bardzo dziwne. Troche lepek mu leci na praca strone. Zastanawiam sie czy przy tych objawach to nie wylew Wyesemesowalam do naszego weta te informacje, moze sie odezwie wkrotce.
No i daj Boze niech sie poprawi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:02, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Niedobrze u nas ponownie, Jaspulek zachowuje sie jakby byl na rauszu, obija sie, glowe nosi nisko - nasz przyjaciel/wet mowi, ze to objawy mozdzkowe i zaordynowal dopamine, by go jakos ustabilizowac i o ile rozumiem podniesc cisnienie plynu mozgowo-rdzeniowego. Wydaje sie, ze same dolegliwosci bolowe zwiazane z kregoslupem jakby sie zmniejszyly, ale przyczepilo sie to. Ciezko jest patrzec na to jego splatanie, mamy nadzieje, ze po tej kuracji cos sie ruszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:46, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jasper dzis jakby lepiej: oczywiscie nadal chybotliwy i ze srednim apetytem, ale bardziej zainteresowany rzeczywistoscia, niucha snieg na zewnatrz, spal na swoim miejscu na sofie itd. Tak jakby maly kroczek naprzod. Jurek, nasz przyjaciel vet mowi, ze w jego przypadku te objawy moga sie cofnac (bo trwale uszkodzenie mozdzku w jego sytuacji jest raczej rzadkie, tu moze byl jakis mikro udar o ile dobrze zrozumialam), na co mamy nadzieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:56, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Każda, nawet najmniejsza poprawa ogromnie cieszy. Oby tendencja się utrzymywała !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|