Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniczka-ost
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostróda Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:14, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dołączamy się do zyczeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:21, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Oj celebrowalismy dzisiaj urodzinki OKRAGŁE DZIESIĄTE, celebrowalismy W roli głownej wystapił mało dostojny jubilat i na poczatek szyja indycza Potem nastapily glaski na cztery rece i dlugi spacer uwzgledniajacy tropienie wiewiorek przez jubilata, z towarzyszeniem nagonki w postaci Meli. Po powrocie podano kolejne pysznosci np. wedzone kawalki uszu ku wielkiej radosci Jasperka i kolezanek. I znowu glaskano, miziano, ale pozwolono tez udac sie na zasluzony odpoczynek na sofie. Wieczorem zas wreszcie spelzla pancia z pracy i mozna bylo sie jej zwalic na nogi i mruczec z zadowoleniem jak drapala za uchem. Zycie nie jest zle! Kochamy cie Jasperku! STO LAT!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:23, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
joanna_i_bohdan napisał: | Oj celebrowalismy dzisiaj urodzinki OKRAGŁE DZIESIĄTE, celebrowalismy W roli głownej wystapił mało dostojny jubilat i na poczatek szyja indycza Potem nastapily glaski na cztery rece i dlugi spacer uwzgledniajacy tropienie wiewiorek przez jubilata, z towarzyszeniem nagonki w postaci Meli. Po powrocie podano kolejne pysznosci np. wedzone kawalki uszu ku wielkiej radosci Jasperka i kolezanek. I znowu glaskano, miziano, ale pozwolono tez udac sie na zasluzony odpoczynek na sofie. Wieczorem zas wreszcie spelzla pancia z pracy i mozna bylo sie jej zwalic na nogi i mruczec z zadowoleniem jak drapala za uchem. Zycie nie jest zle! Kochamy cie Jasperku! STO LAT!!! |
Sto lat, sto lat! I kto to wymyślił określenie "pieskie życie"????
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:51, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dzien Kobiet tez swietowalismy w sumie kazdy powod jest dobry, zeby wzbogacic diete czyms smakowitym. Wszystko co urocze spoczywa wlasnie na dywanie i dosypia zapewne pozdrawiajac we snie wszystkie Aureowiczki.
Na spacerze Jasper zaczal nam biegac. Dobrze trzeba w dyrdy leciec by za nim zdazyc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:41, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Za dwa tygodnie stadko jest umowione na strzyzenie i trymowanie. Jasper i Dunia dosc sie nawet czesac lubia, o ile sie oczywiscie nie ciagnie. Ale Mela nie - dla niej wtedy "nastaje koniec na samym poczatku" cytujac klasyka. Stoi wtedy jak polpartyzant czyhajac tylko na moment, kiedy mozna prysnac. Jasper przy niej to prawdziwy lord, Duska natomiast potrafi nawet polozyc sie i zasnac w trakcie czesania
Umyjemy wiec podwozie i lapy i zrobimy towarzystwo na bostwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:48, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Prosimy o fotki "przed" i "po" , no i ze strzyżenia Melki, bo mogą być ciekawe
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:51, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
KOCHANI - SZYKUJCIE SIĘ!!! Dzis futra zostaly wytrymowanie i podcięte tu i ówdzie, wyczesane i efekt jest NIESAMOWITY!!! Ładujemy wlasnie aparat, zeby to uwiecznic, beda tez zdjecia PRZED i PO. Wszyscy - Jasper, Dunia i Melcia sa potwornie wytworni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 21:01, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No, to czekamy na foty modeli!
Dawaj, Asia, dawaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:36, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie, czekaaaaamy i chcemy zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:55, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmmm... wypadek przy pracy i na zdjęciach nie wyszli tak wytwornie? No gdzie te zdjęcia - stęsknilam się za Jasperem!
Ostatnio zmieniony przez Gośka&Bella dnia Sob 23:56, 24 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:29, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Joanna, rozumiem, że chcesz napięcie dramatyczne spotęgować, no ale bez przesady
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:37, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za zwloke ale ja i Fotosik to nie istoty kompatybilne
Aby nie kokosic sie w paru watkach niniejszym zamieszczam zdjecia calego towarzystwa.
Mela czesac ani groomowac sie nie lubi. Tu jeszcze w wersji zadowolonej, bo w nieswiadomosci...
[/URL]
I Melcia juz po zakonczonych torturach - jako jedyna u fryzjera nie polozyla sie ani na chwilke, stala wcisnieta w moje kolana i kat przy drzwiach. Ale efekt jest po zboju - skutkiem strzyzenia ma takie delikatne pysio - myslal by kto ze to taki cukiereczek delikatny a nie pyskata baba!
[/URL]
Zaszla pomylka - zdjecie powyzej tez jest sprzed strzyzenia. To ponizej juz po - jedynie pani na nim wyglada jak pies Baskervillow...
[/URL]
A tu Dusia tez jeszcze w wersji zarosnietej zimowej - Dusia bardzo pracuje na to by futra i podszerstka wyprodukowac cala mase - by te mase z luboscia zrzucac na swiezo odkurzonym dywanie w rownych czasowych odstepach
[/URL]
I Dusia już z mniejsza iloscia futra - wersja wiosenno-letnia. Dusia tez sie czesac lubi - zasnela panu strzyzacemu na podlodze
[/URL]
Tu piekny Jasperek jeszcze przed strzyzeniem i czesaniem
[/URL]
I slicznosciowy juz po zabiegach - gladziutki, podstrzyzony przy uszach i lapach, wytrymowany. Jasper lubi sie czesac tylko niekoniecznie na stojaco, tak wiec pani strzyzaca wieksza czesc czasu siedziala z nim na podlodze a on wywalal sie z jednego boku na drugi w wersji bardzo zadowolonej
[/URL]
Przy okazji uprzejmie donosze, ze wszyscy czuja sie dobrze, apetyt dopisuje, humory tez, szczegolnie odkad panciostwo zamowili w ramach pogryzalek uszy krolicze jak rowniez chipsy z uszu swinskich. Pysznosci Spacery tez sa fajne, bo mozna sie troche potarzac. Bohdan wlasnie tak zaczal Jaspera nazywac - Tarzan szczesciem d tej pory nie wybral sobie do tego jakiegos smroda.
W kwestii wyzeractwa - jest pewien postep - a mianowicie jesli przyuwaze WCZESNIEJ ze cos lezy na drodze, to jeszcze mam szanse, by Jasper tego nie podjal. Jesli jednak on to cos zlapie, to w wiekszosci przypadkow nie oddaje za NIC (a chodze z parowka, szynka, kawalkiem ucha swinskiego, wiec wybor jest).
Ostatnio zmieniony przez joanna_i_bohdan dnia Nie 13:41, 25 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniczka-ost
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostróda Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:22, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ależ pięknoty macie, a Jasper jaka ma dumna minę, jakby chciał powiedzieć"no" patrzcie jaki ładny jestem chłopak")
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:13, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jasperek ma pewien ubytek sluchu. Wiec to nie jest tak, ze nas kompletnie olewa na spacerze jak wolamy. Jesli nas widzi i wydaje mu sie, ze slyszy, bo komunikat jest wspomozony gestykulacja, a Jaspulek patrzy - to czesto slucha i nie wyzera. To jednak wymaga zwracanie caly czas na niego uwagi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 21:05, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Asiu, a może gwizdek ultradźwiękowy by pomógł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|