Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 19:12, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że tak będzie Dużo się przemieszczam samochodem i chciałabym żeby Inka bezstresowo mogła mi towarzyszyć
A poza tym to zapomniałam napisać, że niestety rośnie mi pod nosem konkurentka o względy mojego mężczyzny! Ale coś mi się wydaje, że i tak jestem na przegranej pozycji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 11:30, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
w piątek byłyśmy z Inką u pana weterynarza. Wszystko jest ok, dostała tabletki na robalki i płyn na kleszcze. Oczywiście nie obyło się bez małych problemów. Inka jako wielki Drzwiowy Tchórz najpierw nie chciała wejść od przychodni, a później za nic nie chciała wyjść! Ale jakoś się udało.
Mała już sama wskakuje do samochodu ale powrócił problem spacerowy. A dokładnie natychmiast po przekroczeniu progu Inka siada na chodniku i koniec. A do domku ciągnie jak zwariowana. Ale jest jeden tego plus : nigdy w życiu nie miałam takich bicepsów!
Wczoraj Sławek był z małą na spacerze w parku i załapała się na ślubną sesję fotograficzną! Jakaś para robiła sobie zdjęcia i Inką tak im się spodobała, że poprosili o kilka fotek z nią Taka bielutka to akurat pasuję na ślub
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybki
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:13, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Inka jak spędzasz wakacje. Prosimy o fotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 16:32, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Napisałam baaaardzo długie "sprawozdanie" gdyż dziś mijają dwa miesiące od kiedy Inka jest z nami. Niestety mój komp zastrajkował i wszystko sie skasowało!!! ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:40, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nu_telka napisał: | Napisałam baaaardzo długie "sprawozdanie" gdyż dziś mijają dwa miesiące od kiedy Inka jest z nami. Niestety mój komp zastrajkował i wszystko sie skasowało!!! ;( |
Ty tu nie płacz tylko siadaj i relacjonuj raz jeszcze, poczekamy I pokaż nam jak Inka rośnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 10:32, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Podejście numer 2
Tak jak już pisał;am wczoraj minęły dokładnie dwa miesiące od kiedy Incia jest z nami. No i cóż mogę o niej napisać? Czworonożna słodycz po prostu! Im więcej rąk do głaskania tym lepiej, a przytulankom nie ma końca. Ale ale! Niech nikogo nie zwiądą te maślane oczka i słodkie minki! Bo na spacerach z Inki wyłazi prawdziwy goldeni diabełek Taplanie w błotku, tarzanie po trawie, moczenie pychola.... i dużo by tu jeszcze wymieniać
Inka jest bardzo mądra, bystra i szybko sie uczy (oczywiście najlepiej tych głupot ) Udało nam się opanować:
siad i zostań - praktycznie zawsze i wszędzie
łapa - jedna i druga w zależności którą rękę sie podaje
waruj i leżeć - bez smaczka jeszcze ciężko
fe - najlepsza z wszystkich komend
do mnie - hmm... no cóż czasem zdarza jej się "tracić" słuch kiedy wołam
Uczymy się jeszcze czołgać i turlać ale na razie też tylko za smaczkiem. Próbujemy też "głos" ale Inka szczeka nie częściej niż raz w tygodniu więc będzie ciężko
Brałyśmy udział w szkoleniu z podstawowego posłuszeństwa więc bardzo nam to pomogło.
Niestety nadal pozostaje problem spacerowy (zależy głównie od humorków i foszków małej) Są dni, że wracam ze spaceru bardziej zdyszana i zmęczona niż Inka, a czasem idzie ładnie koło nogi i aż pękam z dumy Ale do domu ciągnie zawsze. To jest jednak sprawa nadal otwarta,pracujemy, nie poddajemy się
Poza tym powstały u nas dwa "obozy"
ja - czyli ta od nauki i dyscypliny
Sławek - czyli ten od rozpieszczania i podrzucania smaczków
oczywiście oboje przy tym nie oszczędzamy czasu na pieszczoty i zabawy.
Inka ma jeszcze kilka swoich straszków jak np odkurzacz, rower, wózek dziecięcy. Ale mam nadzieję, że to też uda nam sie pokonać.
Najbardziej dumna jestem chyba z pokonania strachu przed samochodem. Inula jeździ teraz w bagażniku i podziwia świat przez tylną szybę Od ok miesiąca nie zwróciła nic moją i tak juz biedna tapicerkę Sama ładnie wskakuje i wyskakuje z auta.
Mała rośnie jak na drożdżach, ładnie się zaokrągliła i nie gubi już tak bardzo sierści. jest ulubienicą całej rodziny i każdego dnia daje nam nowe powody do uśmiechu
Bardzo bym chciała dodać zdjęcia Inki ale jakaś dobra dusza musi mnie oświecić jak to sie robi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybki
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:13, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
super wieści. Inka tylko tam grzecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 17:00, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
l
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 17:19, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiech
Diabolo
Wielki czarny nochal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 15:33, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Byłyśmy nie dawno z Inką u pani weterynarz.
Waga w sam raz, uszka czyste, oczka zdrowe, ząbki bez zarzutu, pazurki obcięte... mówiąc krócej okaz zdrowia
Wczoraj dokonałam najlepszego od dawna zakupu! SZELKI!!!
Incia dzielnie dała sobie kilka poprzymierzać w sklepie za co dostała od pani smaczki Śliczne, czerwone, pod kolor obroży i smyczki W domu założyłam na próbę a Inka jak gdyby nigdy nic, nawet nie zwróciła uwagi! Wyszłyśmy wieczorem na spacer i całą drogę zastanawiałam sie gdzie mój pies!!?? Bo pierwszy raz po prostu spacerowałyśmy. Bez wyrywania mi ręki z barku, ciągnięcia, zatrzymywania się co dwa kroki. W szoku jestem do tej pory!
Z moich obserwacji.
Są trzy sytuację, w których nie mamy psa.
a) kiedy je (ale jak wiadomo trwa to ułamki sekund )
b) kiedy odkurzam (siedzi najchętniej za progiem pomieszczenia w którym znajduję sie ja i odkurzacz, i ani rusz dopóki nie skończę )
c) kiedy uda sie jej niespostrzeżenie wdrapać na łóżko, wtedy sekunda i Inka śpi
Jak pomomo mojej sklerozy nie zapomne kupić baterie do aparatu do dodam jakieś aktualne zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybki
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:42, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
INKA co tam słychać u ciebie? Może jakieś fotki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia & Inka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 15:27, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A u nas po staremu czyli powolutku i do przodu
Ulubione miejsce na drzemkę
Ale i tak najlepiej u Pana na kolankach... a co!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:41, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A może czas najwyższy nick zmienić na jakiś inkowy? Bo nu_telka to nijak się ma do Inki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybki
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:43, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oj inka widać że Ci dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|