Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

IMBIR ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
halbina




Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:50, 07 Sie 2008    Temat postu:

Śliczne maleństwo, mam nadzieję, że da sie mu pomóc i będzie szczęśliwym psiakiem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:17, 07 Sie 2008    Temat postu:

Wolne rozumowania , ale bardzo prawdopodobne.
Maluch faktycznie bardzo przypomina Norkę . Pysio, oczy Very Happy ... cudny jest.


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Czw 7:20, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:44, 07 Sie 2008    Temat postu:

Imbir coraz bardziej dokazuje Dzisiaj wyspany o 5 rano postanowił zrobić mi pobudkę na wspólną zabawę, było pół godziny wariowania a potem znowu spanko. W nocy zrobił siusiu na pieluchę (!!!), zuch chłopak.
Teraz niestety został sam w domu. Trochę się obawiam, co zastanę po przyjściu (wyrwę się z pracy ok. 13 i pojadę do niego), bo dobiera się do wykładziny i rogów mebli. Imbirek chodzi za mną jak cień i bardzo się denerwuje, jak znikam mu z oczu. Mam nadzieję, że 4 godziny rozłąki zniesie z honorem a móje mieszkanie nie ucierpi za bardzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:47, 07 Sie 2008    Temat postu:

trzymam kciuki ale pamiętam, że kreatywność szczeniaków potrafi być ogromna Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:51, 07 Sie 2008    Temat postu:

Wiecie co, Imbir kolorem i wyglądem faktycznie bardziej przypomina Norkę niż psy, które widziałam u hodowcy (przedstawione mi jako jego rodzice). A może ta łapka to efekt przygniecenia przez Norkę (łapka jest spłaszczona i wygląda trocha tak, jakby ktoś na nią nadepnął).

Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 9:51, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:42, 07 Sie 2008    Temat postu:

Byłam w domu i jestem miło zaskoczona: Imbirek spał sobie pod naszym łóżkiem w sypialni, wszystkie meble są całe a kupka została zrobiona na pieluchę w przedpokoju
Nakarmiłam słodziaka, pobawiłam się z nim, żeby go wymęczyć i położyłam spać. Musiałam poczekać aż mocno zaśnie, bo kilka prób wyjścia kończyło się oczywiście podążaniem za mną w kierunku drzwi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:58, 07 Sie 2008    Temat postu:

a co na to ciocia Emi? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:10, 07 Sie 2008    Temat postu:

Ania_W napisał:
a co na to ciocia Emi? Wink

Emi jest z Pawłem w pracy, ale jak jest w domu, to ogólnie jest zdegustowana, udaje że Imbirka nie widzi, a jeśli mały zbytnio się spoufala, to tłumaczy mu, że z gówniarzami się nie zadaje.
Ciekawe jest, że on jakoś specjalnie nie lgnie do psów (wczoraj była u nas znajoma labradorka Margo i też ją olewał), chyba te szramy i "podbite" oko czegoś go nauczyły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:19, 07 Sie 2008    Temat postu:

foteczka sprzed 5 minut

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:25, 08 Sie 2008    Temat postu:

Jesteśmy po wizycie. W zasadzie to nie wiem co napisać, bo dr Igor jest mocno zadziwiony chorą łapką. Nie wiadomo co spowodowało jej taki, a nie inny rozwój. Kości są powyginane w pałąki, paluchy usztywnione - trzech lekarzy oglądało RTG i nie mogło się nadziwić. Nie wiedzą czy to uraz czy kwestia rozwojowa (choć skłaniają się bardziej ku urazowi). Imbir nie wykazuje objawów bólowych. Dr Igor wziął zdjęcia ze sobą i będzie się zastanawiał czy jest możliwość i sens interwencji chirurgicznej i prostowania łapki czy nie. Prosi o dwa dni na zastanowienie. Imbir ma na pewno zwichnięty staw łokciowy w tej łapce, w drugiej też coś z łokciem jest nie tak, ale narazie to mały problem.
Imbir waży całe 7 kg i jest w średnim stanie ogólnym. Ma wirusowe zapalenie oczu (dostaliśmy kropelki), prawdopodobnie ma robaki (dostaliśmy tabletki), ma niewielką przepuklinę i wzdęty brzuszek. Jedyne co ma normalne to temperaturę Dostał antybiotyk, bo dzisiaj miał biegunkę z krwistymi kłaczkami. Nie wiemy czy to kwestia pasożytów czy zmiany jedzenia (choć radykalnej zmiany nie było) więc profilaktycznie dostał lekarstwo.
Drugiego szczepienia nie zrobiliśmy, bo Imbir nie jest w tej chwili zdrowym psem. Trzeba poczekać aż wydobrzeje. Niewykluczone też, że jajka utknęły w kanałach i Imbirek będzie wnętrem :-(
Muszę powiedzieć, że z Imbirka jest wielki zuch, znosił wszystkie badania bardzo dzielnie, był spokojny a nawet zasnął.

Przy okazji, dzięki RTG łapek Imbira dowiedziałam się, że mam ubytek w paliczku (bo moje palce też się załapały na zdjęcie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:14, 08 Sie 2008    Temat postu:

Cała reszta dolegliwości Imbirka, mam nadzieję, jest przejściowa . Łapka to prawdziwe wyzwanie dla pana doktora.
Może te dwa dni do namysłu i to, że Imbirek jest malutki i będzie rósł pozwolą na decyzję o "podreperowaniu" łapki?


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pią 7:15, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:57, 08 Sie 2008    Temat postu:

Doktor "przespał się" z problemem Imbirka Stan łapki to raczej nie jest efekt urazu, prawdopodobnie to jednak wada rozwojowa, być może już nawet od życia płodowego. Zastanawiający jest fragment skóry, na której kiepsko rośnie sierść - to nadal jest zagadka.
W każdym razie doktor skłania się ku pozostawieniu łapki samej sobie i nie ingerowaniu chirurgicznemu, ale jeszcze będzie się zastanawiał Naprawdę ma twardy orzech do zgryzienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:27, 08 Sie 2008    Temat postu:

W Imbira dzisiaj wstąpił diabeł, cały dzień szaleje, biega, wariuje, pogdryza, szczeka, robi koziołki, i dalej biega, wariuje, szczeka, podgryza .....
Od rana zakraplamy oczka Tobrexem i chyba jest już lekka poprawa. Trochę go dzisiaj przegłodziłam (ze względu na biegunkę), przed chwilą dostał ryż z kurczakiem i właśnie zasnął. Jest wreszcie chwila spokoju, wszystkie psy się pospały (na weekend jest nas więcej, bo dołaczyła Tajga).

A to Imbirek obszczekujący swoje odbicie w lustrze i Tajga patrząca na niego jak na wariata A Emi nie przyznaje się do nich w ogóle
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:49, 09 Sie 2008    Temat postu:

Imbir chyba już całkiem wydobrzał, bo dokazuje za dwa szczeniaki Dzisiaj postanowili z Tajgą bawić się o 5 rano pod naszym łóżkiem Brick wall I tak przez cały dzień Imbirek łobuzuje.

Oczy po zakraplaniu są zdecydowanie lepsze, biegunki też już nie ma. Wprowadzam mu powoli do jadłospisu Orijena dla szczeniąt ras dużych. Dzisiaj się odrobaczamy.

A to główna rozrywka Imbirka i Tajgi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:05, 09 Sie 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 3 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin