Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arek84
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 12:01, 29 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
u nas Amor początkowo po spuszczeniu ze smyczy/na lince treningowej leciał gdzie go nos poniósł... po trzech miesiącach zdarza się, że coś go wciągnie, czasem patyk czy rzucona wcześniej zabawka są atrakcyjniejsze niż wołający człowiek ale kiedy zaczynamy iść w swoją stronę to Amor w momencie jest przy nas porzucając to co go zainteresowało, więc myślę, że w dużej mierze to samo przyjdzie, co nie zmienia faktu, że trzeba ćwiczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:16, 29 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za słowa otuchy. Mamy nadzieję, że czas zrobi swoje bo bardzo byśmy chcieli żeby Hulcia "zaznała" wolności. Nasza poprzednia goldenka praktycznie nie potrzebowała smyczy ale mieliśmy ją od szczeniaka a Hula to pies po przejściach A wiadomo każdy psiak ma inny charakter a w dodatku do tej pory dziewczyna mało biegała na luzaka. Najważniejsze, że Hula czuje się u nas dobrze i oby tak dalej
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina&Lilu
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 16:03, 30 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
To ja Wam pokażę dziewczynę spacerowo
Ps. Ze zdjęciami proszę się nie poddawać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:08, 30 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wstawienie zdjęć. Może na prw napiszesz mi jak to mam zrobić chętnie będę wtedy wstawiać zdjęcia.
Dziś Hula pierwszy raz od przyjazdu do nas leży wykończona bieganiem po polach. Hulcia ma koleżankę też po przejściach przygarniętą przez córkę naszych przyjaciół i co prawda Hula nie przepada za nią bo to małe czarne stworzonko bardzo głośno szczeka ale za to jest bardzo szybka i zwinna co Huli odpowiada Odważyłam się więc puścić psiaka luzem widok był niesamowity, pędzący samochód wysiada z prędkością biegających, goniących się psów A że Czkawka bo tak się wabi koleżanka Huli w pełni opanowała przychodzenie do właścicielki Hula za każdym razem przybiegała za nią .Oczywiście na koniec nie obyło się bez małego szturchanka bo każda psica z "bidula" walczy o swoje Nić złego oczywiście się nie stało wszystko pod kontrolą .
A, że wcześniej był spacer po parku to nie trudno sobie wyobrazić, że Hulcia ma dość.
Jutro Hula musi pierwszy raz zostać pod opieką moich rodziców bo musimy z mężem wyjechać na cały dzień do rodziny. Więc pierwszy egzamin przed nią ale i tak jest w dobrej sytuacji, że to opiekunowie przyjeżdżają do niej.
Hula z dnia na dzień staje się ufna do spotykanych na co dzień ludzi gdy jest na ogrodzie rozpoznaje sąsiadów radośnie merdając ogonem.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:06, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Hura są postępy. Hula zaczęła zwracać na mnie uwagę podczas spaceru, reaguje na Hula do mnie Co prawda zajmuje jej to dużo czasu ale liczy się efekt. Oczywiście smakołyk być musi . Pozwoliłam sobie puścić Hulcie luzem muszę przyznać, że robię to z duszą na ramieniu ale psica się pilnuje. Wolny wybieg jest zawsze na otwartej przestrzeni gdzie Hulcia jest zawsze w zasięgu mojego wzroku i zauważyłam, że jeżeli się oddala to ciągle się obraca żeby zobaczyć czy jestem niedaleko . Problemy z przywołaniem są gdy Hula zacznie rozkopywać dziury po polnych stworzeniach wtedy trzeba do niej podejść i odwrócić jej uwagę. Po tak intensywnym spacerze odpoczynek gwarantowany Hulcia lubi wylegiwać się na tarasie Aha zapomniałam napisać Hulcia uwielbia ze swoją panią chodzić z kijkami
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:09, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Grażyna i Irek napisał: | Problemy z przywołaniem są gdy Hula zacznie rozkopywać dziury po polnych stworzeniach wtedy trzeba do niej podejść i odwrócić jej uwagę. |
To całkiem normalna sytuacja. Pies jest tak zaabsorbowany kopaniem i węszeniem, że dosłownie wyłącza słuch. Wszystkie "szufladki" w głowie są już zajęte
Super, że Hulcia robi postępy i że żyje Wam się coraz fajniej razem
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 20:10, 10 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina&Lilu
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 20:27, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Brawo, bardzo się cieszę z postępów Ja bym spróbowała ją odciągnąć od tych nor surowym mięsem. Chociaż to też może nie pomóc. Zgadzam się z Agatą - takie sytuacje sprawiają, że pies głuchnie. Może się to też zdarzyć w pogoni za ofiarą: zającem, sarną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:34, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Kopacz pospolity Hulcia w akcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:36, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Przepraszam znowu zdjęcie się odwróciło chociaż w folderze było w prawidłowej pozycji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:45, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Hulcia odpoczywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:53, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Gdy jeszcze nie mogłam biegać luzem lubiłam zabawy w ogrodzie
teraz wole na luzaka gdzie węch poniesie
Ostatnio zmieniony przez Grażyna i Irek dnia Wto 20:55, 10 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina&Lilu
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 22:13, 10 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Rudziak kochany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:10, 30 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Witamy Hulcia - hula bieganie na luzaka stało się codziennością. Prawda jest taka, że Hula reaguje na komendę "do mnie" wtedy kiedy ona chce. Biega jak szalona jak zaświeci się jej lampka w głowie wracaj do pani to przybiega i czeka na smaczka. Komendę "do mnie" na ogrodzie lub w drodze do domu po spacerze Hula wykonuje super . A tak w ogóle to codziennie widać jak się zmienia w super psa. Poczuła się już bezpiecznie przestała reagować na nowe rzeczy ze skulonym ogonem chętnie wszędzie wchodzi np do garażu.
Stała się terapeutką dla Tosi owczarka niemieckiego naszych przyjaciół-sąsiadów. Tosia nie bardzo lubi wychodzić na spacery ale kiedy widzi Hulę to zaraz stoi przy furtce Co prawda na spacerze Tosia idzie swoją drogą a Hulcia swoją ale towarzystwo zawsze się przyda.
Ze spaceru jak to u goldena bywa nie wraca się tak jak się wyszło. Hula uwielbia się tarzać wszystko jest w porządku gdy to jest trawa, ziemia ale gorzej gdy psica potrzebuje bardziej "pachnącego" perfumu np obornik Tak było wczoraj takiego smrodu dawno nie czułam ale po kąpieli wszystko wróciło do normy chociaż do końca nie wiem czy to się Huli podobało. Mamy też trochę smutną wiadomość Hulcia ma zapalenie spojówek ale byłyśmy u weterynarza i wszystko pod kontrolą. Hulka była bardzo grzeczna pozwoliła sobie wszystko zrobić przez panią wet. była częstowana smaczkami przez panią wet więc jak tu marudzić.
Wstawimy parę zdjęć. Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:44, 30 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Mały śmierdzielek
Za kąpielą nie przepadam
Nareszcie czysta
Pozwolili wyschnąć na tapczanie
Ostatnio zmieniony przez Grażyna i Irek dnia Pon 13:45, 30 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:02, 30 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
W ogrodzie
Koniec zabawy
Wpuść mnie do domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|