|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:00, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Już jesteśmy z Gabi w domku, ale wszystko po kolei. Przed szesnastą Gabi w asyście Glorii stawiła się u pana doktora. Była trochę przestraszona, ale nie spanikowana, nowym miejscem i trzymała się bardzo dzielnie . Po zważeniu (powyżej 31 kg) oraz zbadaniu serducha, sunia dostała zastrzyk i czekałyśmy, aż sunia przyśnie. Trochę czasu minęło, ale w końcu niunia poddała się i usnęła. Położyliśmy sunię na stole, została podłączona do aparatury i potem Gabi została tylko z doktorem. Jakieś 30-40 min. później zabraliśmy sunię na RTG, a tam po zrobieniu zdjęć okazało się, że sunia niestety ma dysplazję . Dobrze nie jest, ale nie jest też tragicznie - Gabi przez te cztery tygodnie nigdy nie kulała, ani nie wykazywała jakichkolwiek oznak bólu. Wbrew niektórym opiniom z dysplazją da się żyć, bo nie jest to "śmiertelna choroba przenoszona zwłaszcza drogą płciową" . Rozsądek w spacerach, utrzymanie odpowiedniej wagi itp. itd. i sunia będzie żyła długo i szczęśliwie.
Gabi z samochodu do domku szła z lekka się zataczając i odpoczywając co parę kroków. Wejście do klatki było prawie takie jak zawsze, to znaczy że sunia pomimo "otumanienia " poznała miejsce bez problemu. Potem powolutku weszła po paru schodkach i prawie ślizgiem pod Maksem wpadła do mieszkania. Na szęście nic się nie stało, bo Gabisia ma gustowny kubraczek. W mieszkaniu poszła do swojego pokoju i po chwili już leżała na swoim dywaniku. Zwróciła trochę wody i poszła dalej kimać. W międzyczasie wyszłam z moim Maskiorem, a Glorisia została z Gabi w domu. Jak przyszłam ze spaceru, to Gabi jeszcze dwa razy zwróciła wodę , ale za to przeszła poleżeć do drugiego pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:12, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Noc przeszła nam w miarę spokojnie, ale rano Gabi dwukrotnie zwróciła żółtawą wodę . Na wszelki wypadek pojechaliśmy całą bandą do weta - tam Gabisia dostała dwie kroplówki, antybiotyk i środek przeciwbólowy. Sunia bardzo dzielnie zniosła podawanie kroplówki i spokojnie leżała na stole, podczas gdy mój Maksior nieustannie czarował wetkę. Niepoprawny samiec...
Potem spacerek i powrót do domu. Wczesnym popołudniem sunia dostała odrobinę jedzonka, bo już wyraźnie się o nie upominała i jak do tej pory żadnych sensacji nie było . Zaraz dostanie drugą porcję i mam nadzieję, że już wszystko będzie OK.
Dostałam dla Gabrysi środki przeciwbólowe na dzisiaj i na jutro, bo u weta mamy pokazać się w poniedziałek, jeżeli nic niepokojącego nie będzie się działo przez weekend.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:53, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Niedzielny przedpołudniowy spacerek odbyliśmy w klubie i w polach, co bardzo podobało się Gabi - zero oznak jakiegokolwiek bólu i merdający cały czas ogonek . Potem gotowane żarełko na śniadanie i zalegliśmy w łóziach, żeby trochę odespać i odpocząć po spacerku. Po południu Gabrysia zrobiła pierwszą od operacji qpkę - wszystko OK.
Dzisiaj rano byłam z całą bandą u weta, no bo przecież suni ktoś musi towarzyszyć i moje dwa futrzaki nie przepuszczą okazji wyjścia na dwór. Rana jest bardzo ładna, sucha, nic się nie paprze, więc mamy się pojawić dopiero w piątek na ściągnięcie szwów. Dzisiaj Gabi dostała ostatni raz antybiotyk i teraz tylko czekamy, aż się wszystko ładnie zagoi. Na koniec w piątek zrobimy jeszcze tylko badanie krwi i w zasadzie panienka gotowa do pójścia do nowego domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:44, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Musimy sie pochwalić małym sukcesem w wykonaniu Gabi.
Ponieważ dzisiaj po południu koło naszego bloku doszło do wypadku i ulica była zablokowana, to wszystkie futrzaki zmuszone były poczłapałć na piechotę do parku. Gabi zniosła przejście przez ulicę nad wyraz spokojnie jak na nią - nie było nerwowego kręcenia się wokół moich nóg, tylko niunia ładnie stała na wysepkach obok Maksiora i Glorisi i pięknie (i co najważniejsze bez paniki) przeszła przez kolejne przejścia . A więc może już się co nieco w tej główce układa, że nie taki ten świat straszny . Z powrotem też miła niespodzianka, bo sunia przeszła SPOKOJNIE I BEZ SZARPANIA SIĘ przez wszystkie trzy przejścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:53, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bo Maksiorek łatwo ulega panice.
Przecież wiadomo było, że sunia przywyknie do wszystkiego.
Kochana jest.
Pozdrawiam.
Elza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:51, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Bo Maksiorek łatwo ulega panice.
Przecież wiadomo było, że sunia przywyknie do wszystkiego.
Kochana jest.
Pozdrawiam.
Elza. |
A gdzież Cię, kobieto, dobre wiatry aż tu przygnały .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:40, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Bo Maksiorek łatwo ulega panice.
Przecież wiadomo było, że sunia przywyknie do wszystkiego.
Kochana jest.
Pozdrawiam.
Elza. |
No i Twoje słowa się spełniły - wczoraj po południu Gabi bez problemów przeszła przez ulicę w te i z powrotem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:53, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kto na ochotnika wstawi trochę zdjęć Gabisi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:55, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dawaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiorek
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:57, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jest, się robi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kejtka
Gość
|
Wysłany: Śro 20:44, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mam swoj dom i obejscie oraz psa pdworkowego Burka . Mieszkam na wsi gdzie jest sopojenie i bez halasu . Mam osmioletnia corke ktora kocha zwierzeta szczegolnie psy i konie. Moi rodzice maja psa domowego wiec mam pewne doswiadczenie z psami ktore sa w domu. Mysle ze ten pies mialby u nas dobre warunki , bardzo bysmy chcieli pomoc temu psu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:06, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oto nowe zdjęcia naszej bohaterki:
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu Gabi z Gloriśką:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:18, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
I kilka kolejnych, żebyście mogli się nacieszyć widokiem Gabi:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 21:23, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kejtka napisał: | Mam swoj dom i obejscie oraz psa pdworkowego Burka . Mieszkam na wsi gdzie jest sopojenie i bez halasu . Mam osmioletnia corke ktora kocha zwierzeta szczegolnie psy i konie. Moi rodzice maja psa domowego wiec mam pewne doswiadczenie z psami ktore sa w domu. Mysle ze ten pies mialby u nas dobre warunki , bardzo bysmy chcieli pomoc temu psu. |
Witaj, kejtka
Miło nam, że zainteresowałaś się naszą podopieczną
Rozumiem, że Burek mieszka na dworze? Czy Gabi też miałaby tam mieszkać? Czy Burek ma swój kojec czy biega po całym podwórku? Napisz coś o nim... Ile ma lat? Ja toleruje inne psy i suczki? Czym go karmisz?
Czy wiesz coś o potrzebach goldenów? O ich wadach i zaletach...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kejtka
Gość
|
Wysłany: Czw 12:16, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
w nawiozaniu rozmowy telefonicznej dnia 20.05.2009 podaje adres mejlowy [link widoczny dla zalogowanych] na ktory prosze przeslac wniosek dotyczacy adopci psa rasy Golden- retriwer o imieniu Gabi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|