GABI ma już dom

Mariola Kora

Cos ucichło w tym wątku, więc nadrabiam zaległości.
Od paru dni kombinuje co sie rymuje z Gabi i jakos nic mi nie pasuje.
Kora to krowa, albo małpa ruda, a z młodą jakos mi nie wychodzi, a wychodzi z niej powoli diabełek.
Bywa jeszcze czasami, że Gabisia unika kontaktu i sie płoszy, gdy ktos wyciagnie do niej rękę. Oczywiscie na widok innego psa, nie ma przeproś, ma w nosie komendy i nawoływanie. Musi podbiec i pokazac brzuchol.
Wczoraj wrócił do domciu młodszy syn (20 dni nieobecności), podbiegła do niego merdoląc ogonem, później jednak położyła się i pokazała brzuchol, była niepewna (tak, jakby nie poznała go w pierwszym momencie). Później za to, po znajomych pieszczotach, wykonała taniec radości.
Dwa dni temu łobuzica wyprowadziła mnie z równowagi. Moze jednak przypomnę, że na poczatku bytności Gabisi u nas, wolała kontakt ze mną, unikajac kontaków z Jurkiem. Ten nawet nauczył się cieniej ją wołać, zeby reagowała, co oczywiście wzbudzało ogólną wesołość. Ostatnio zaś sunia uwielbia Jurka. Szybciej reaguje na jego normalny głos, a mnie nawet próbuje "olewać". Zwłaszcza na spacerach udaje, że mnie nie słyszy. No i własnie następująca sytuacja:
Wieczorkiem wyszłam z psiurami na spacerek wraz z sąsiadką i jej Evą.
Szłysmy sobie spokojnie, psy buszowały, oczywiscie Kora i Gagbi robiły przewrotki i nagle z za rogu wyjechał samochodem Jurek. Na nasz widok zatrzyał się wygłaskał psy i poinformował, że zaraz nas dogoni tylko odstawi autko. Odjechał, no i w tym momencie Gabi nie zwracając na moje nawoływanie uwagi poganała za samochodem. Z jednej strony fajnie to wygladało. Sylwetka jak u charta, a jaki sprint. Całe szczęście, że do domu było w linii prostej i niedaleko. Z drugiej strony był to kolejny raz, kiedy nie posłuchała mojej komendy. Evil or Very Mad

Mariola Kora

Gabisia pomimo upałów jest nie do zdarcia. Zabawy i zaczepiania nigdy nie jest jej dosyc.
Ostatnio znowu zameczyła 4 miesiecznego labka.
Spryciula jest z niej straszna. Po meczącym spacerze lub gonitwie z Kora po działce, od razu wchodzi do basenu i stoi w nim przez dłuższą chwile.
Nauczyła sie takze obrony swojego stada.
Mielismy juz dwie takie sytuacje, gdzie we dwie z Korą stanęły równo w obronie kota. Odganiały drugiego psa lub zagradzały swymi ciałami kota od gościa.
Na smyczy też chodzi coraz lepiej.

Jerzy Kora

Zaczynamy się zastanawiać czy ona nie ma czasami ADHD. Kora to aż się nieraz wkurza jak ją Gabi zaczepia.

Zdjęcia z ostatnich dni:

Po spaceru obowiązkowo basen:

Patol fajniejszy od piłki. Przeciąganie z Korą

Kąpielisko nad Wisłą? A po co? Tak jak tulipany Panci nie mają racji bytu tak i z kąpieliskiem też się rozprawimy.

Rzadka chwila zastanowienia. Co by tu jeszcze .....

album
[link widoczny dla zalogowanych]

Marta&Angus&Alma

Wesoło macie z tym Gabiszonkiem Smile

Mariola Kora

oj wesoło

Marta&Angus&Alma

mnie tak brakuje tych wybryków Wink

, wczoraj jak oglądaliśmy zdjęcia z Sagulą to tyle się naśmialiśmy Smile

.
Z Gabi to chyba niezły sprytek ??

Mariola Kora

Nigdy nie wiadomo, co Gabisi przyjdzie do głowy. Cały czas cos kombinuje. Bacznie obserwuje wszystkich i zastanawia się, co by znowu zbroić. Na azalie już machnęłam ręką, bo już 5 razy była wyrywana i wsadzana. Dobiły mnie trochę tulipany, ale cóż.
Pies musi mieć cały czas, jakies zajęcie.
Reasumując, zawsze się trochę narzeka na tymczas. Przeciez trzeba nauczyc się wspólnie żyć. Roboty też więcej, ale zawsze, ale to zawsze jest straszny żal i smutek, jak psiunia znajdzie dom stały.
Z jednej strony radośc, z drugiej pustka. Na spacerze przez długi czas liczy się psiury i brakuje Crying or Very sad

Często przygotowując posiłek nakłada sie miskę więcej, a później młotkiem po głowe, co ja robię.

Jerzy Kora

Nic się nie martw. Długo żaloby nie będzie po Gabiśce. Zarząd obiecał, że dołoży wszelkich starań, aby kolejny pies potrzebował pomocy i uzyskał ją u Nas

Baszka

Mariola Kora

No jasne, to Ty nie wierz, że tak sie wzbogaciliśmy na trzymaniu goldenów u siebie, że kupiliśmy nowy samochód

.
Zapytał się nas o to sąsiad. Ludzie jednak czasami są bezmyslni.

Baszka

Mariola Kora

Informuję, że w dniu dzisiejszym Gabiśka skończyła roczek

W tej chwili turlają się z Korkiem po podłodze, podgryzając, powarkując, chrzakając Very Happy

Katarzyna_Margo

Gabula - program na kolejny rok:
1. nabrać ciałka,
2. nie chorować,
3. rozkochać w sobie fantasycznych ludzi i ...
4. zaanektować ich dla siebie na całe życie,
5. BAWIĆ SIĘ ŚWIETNIE !
Sto lat, pocieszny, gumowy, radosny psiaku Smile

Kaś Gabi Migdał

Sto lat ślicznoto!!!

Pasiasta Alicja