|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania&Fred&Adam
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:54, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Asiu,
Czy Ty chcesz zatrzymać Freda na stałe? Zdajemy sobie sprawę, że jeśli tak to psiak zostaje u ciebie Nie chcemy robić sobie nadziei, że mamy szanse na jego adopcję, jeśli takie są twoje plany.
Pozdrawiam,
Ania i Adam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:42, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu ja myślę że to nie jest tak że Asia chce go sobie zatrzymac oni muszą go lepiej poznać by chłopak mógł spokojnie iść do nowego domku ja wiem że ta niepewność to wyczekiwanie jest straszne chciałoby się takie stworzenie przytulić dać miłość i dom ale dziewczyny równiez nie chca zeby był powrót bo to jest najgorsze sama ciebie rozumiem bo sami przez to przechodziliśmy,ale nie zdziwiłabym się jakby Fred zamieszkał z nimi na stałe bo to jest ciezko rozstac sie ale zawsze jest wyjście zobaczcie tez jest tyle wspaniałych goldenow do adopcji a puki co musisz być cierpliwa a ja życzę wam aby wasze marzenie się spełnilo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:08, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu i Adamie, Fredziak jest świetnym psem Nasz dom jest dla niego przystankiem przed podróżą do domu stałego. Oczywiście będzie się baaaaardzo trudno rozstać ,ale wiemy,że znajdzie wspaniałych ludzi,którzy otoczą go opieką i miłością i dla których będzie najcudowniejszym psem na świecie. Póki co, tak jak napisał Kuba poznajemy chłopaka. Z dnia na dzień jest fajniej, bo czuje się u nas coraz pewniej,zakumplował się z Cortiśką i naszą kotą dodam dumnie,że i na nasz widok się mocno cieszy. Pracujemy nad jego zachowaniem,czekamy na wyniki badań, a jak przyjdzie czas spakujemy plecaczek i pożegnamy .
Ostatnio zmieniony przez Aśka&Corti dnia Nie 20:11, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania&Fred&Adam
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:51, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kuba - bardzo dziękujemy za miłe słowa pocieszenia
Asiu - super, że są tacy ludzie jak ty
Rozumiemy, że z każdym dniem coraz bardziej przywiązujecie się do psiaka i jak ciężko będzie "spakować plecaczek" Freda Życzymy miłych chwil spędzonych razem i owocnych "szkoleń" psiaka.
Pozdrawiamy,
Ania i Adam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:20, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No to najpierw tak nie Kuba tylko Aga.W awatarze nie potrafię się dopisac bo to mój obecny mąż adoptował Kapiego a ja doszłam do nich hi hi z dogiem i tak stanowimy zespół niestety bez Kapryska już myślicie dziewczyny że faceci sa az tak wylewni na forum ha ha.Cieszy nas ze wszystko wyjaśnione z Fredzikiem ja się przyznam że nie wiem czy bym była w stanie go oddac ale domy tymczasowe musza być silne pod tym kątem.A wam Aniu z nowym rokiem życzymy aby to do was uśmiechneło się szczęście bądzcie tylko cierpliwi
Ostatnio zmieniony przez Kuba i Kaprys dnia Pon 19:21, 30 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania&Fred&Adam
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:53, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wszystko jasne Dzięki Aga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:20, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A to sytuacja z Agą, która podszywa się pod Kubę wyjaśniona .
Mamy wyniki badań Freda.Nieznacznie podwyższone próby wątrobowe, pozostałe parametry super . Z bieżących spraw: Fredziak kilka dni spędził bez Corti. Na początku tęsknił , później już było w porządku. W domu grzeczniutki jak anioł. Gdy wróciliśmy zwariował ze szczęścia -oczywiście nie my, tylko Cortina była powodem jego bezgranicznego szczęścia . Z nami się nie przywitał, potraktował jak powietrze
Latający Fred
Zmęczony Fredziak
Z drobnych sukcesów: Fred już potrafi donieść swoje potrzeby do skwerku lub lasu. Na początku niestety siusiał i robił kupę na chodniku, gdzie popadło, im szybciej tym lepiej .
Ps. Sylwester super. Chłopak nie boi się petard. Strzały i błyski na niebie nie robiły na nim żadnego wrażenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:09, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fajowy chłopak ,widac jednak kto jest jego miłością trudno Asiu musicie się z tym pogodzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:01, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Aga, pogodziliśmy się już, że Corti jest dla Fredziaka najważniejsza!!!
Dzisiaj rano Fred dostał aviomarin i pojechaliśmy na Stary Rynek, żeby razem z wszystkimi goldenami zachęcać do udziału w WOŚPie. Podróż w jedną i drugą stronę mocno go stresowała, ale dał radę i nie zwymiotował. Na zdjęciu zresztą widać, że po włożeniu do bagażnika szczęśliwy nie był
Na miejscu nie zrobiły na nim żadnego wrażenia, ani ilość ludzi (naprawdę był tłum), ani hałas z głośników. Bardzo pozytywnie reaguje na dzieci . Już delikatne głaski powodowały, że Fred leżał kołami do góry
Całuski dla Corti
Oraz piąteczka dla wszystkich
Ostatnio zmieniony przez Aśka&Corti dnia Wto 0:09, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuba i Kaprys
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:47, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wyobrażalne to tak wielka miłość,przecież wy im serce złamiecie jak je rozdzielicie te czułości te całuski oj będzie to dla was trudny moment kiedy przyjdzie pora
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:17, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kuba i Kaprys napisał: | Nie wyobrażalne to tak wielka miłość,przecież wy im serce złamiecie jak je rozdzielicie te czułości te całuski oj będzie to dla was trudny moment kiedy przyjdzie pora |
Kubo/Ago?
Nie możemy podchodzić tak sentymentalnie, to po pierwsze. A po drugie rzadko trafiają się goldeny, którym można "złamać serce", bo w takim razie każdy pies, który trafia z DT do DS powinien tam iść ze "złamanym sercem".
Kolejnych wniosków to już lepiej wyciągać nie będę .
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Wto 20:18, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:42, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A ja przewrotnie powiem, że moim zdaniem trzeba jak najszybciej odciąć pępowinę, która rośnie miedzy Fredem i Cortiną. Bo jak się mlody zafiksuje na innym psie, to czlowiekowi bedzie trudno stworzyć z nim wlaściwą relację i zbudować jakąkolwiek więź.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 19:43, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:39, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fredziak bez Cortiny dawał sobie doskonale radę , więc na pewno nie będzie problemu jak zamieszka bez niej Robi się z niego coraz fajniejszy przytulas. Kładzie łeb na kolanach i prosi o głaski. Przynosi do łóżka maskotki, skarpetki, czapki..... Wie już, że na powitanie się nie skacze, przed założeniem smyczy siada, a najfajniej jest kiedy chcemy nasypać karmę do misek to oba psy siadają i czekają na magiczne proszę (tak Ania w domu tymczasowym nauczyła Cortiśka i tak zostało za co jesteśmy jej ogromnie wdzięczni ). Wcześniej nie było możliwości nasypania karmy, bo Fred lotem błyskawicy dopadał do miski . Już pewnie pisałam, że Fredziak jest bardzo przyjaźnie nastawiony do wszystkich psów, nigdy nie wykazał cienia agresji. W dalszym ciągu pracujemy nad ciągnięciem na smyczy.Na koniec pochwała dla naszego tymczasika !!!! Jesteśmy z niego dumni-ZACZYNA przybiegać na zawołanie . W nagrodę planujemy w tym tygodniu kąpiel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania&Fred&Adam
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:23, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
SUPER POSTĘPY
Kochający DS czeka na Fredziaka w Łodzi
Jesteśmy cierpliwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:37, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fred coraz więcej rozumie. Wie na przykład, że kanapa jest miejscem dla człowieka, a legowisko miejscem dla psa. Jednak w praktyce, kiedy owego człowieka nie ma w zasięgu wzroku..........
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|