FLIPPER

Agata_Emi_Lili

5-letni Flipper trafił pod naszą opiekę z jednego ze schronisk. Narazie przebywa w hoteliku u Lidki od Asty do czasu jak znajdziemy mu dom tymczasowy.
Flipper przez pierwsze kilka dni był bardzo spokojny, wyciszony, dużo odpoczywał. Zdarzyło mu się też warknąć ostrzegawczo na nietrzeźwego Pana i osobę, która kucnęła i chciała go pogłaskać. Możliwe, że było to spowodowane stresem lub bólem, bo Flipper jest świeżo po kastracji.
Dzisiaj już podobno nieco odżył, biega, skacze, jest radosny, ma apetyt. Wizytę kontrolną u weterynarza zniósł wzorowo, dał się wziąć na ręce i wsadzić do samochodu, u lekarza dał sobie zrobić przegląd ogólny, dzielnie zniósł przemywanie rany pokastracyjnej i pobieranie krwi. W stosunku do Lidki i Piotrka zachowuje się bardzo dobrze, przychodzi na zawołanie, podobno bardzo ładnie chodzi na smyczy. Z psami też się dogaduje, jednak jeśli jest prowokowany lub jakiś pies jest zbyt natarczywy, Flip nie pozwala sobie wejść na głowę i warczy.

Oto nasz nowy podopieczny:

Trafficowy kocyk

No, no jaki charakterny przystojniak Smile

Mam nadzieję, że szybko znajdzie swoich ludzi.
Na "przystanku" w hoteliku u Lidki był nasz Momek, więc wierzymy, że będzie podobnie z Flippem i jego przygoda na tymczasie również wkrótce znajdzie najfajniejsze STAŁE rozwiązanie!!!

Katarzyna_Margo

I ładny, i słodki, i charakterny i ..... w hotelu Sad

Jakkolwiek miejsce u Lidki jest sprawdzone, bezpieczne i dobre, to Flipper potrzebuje warunków domowych żebyśmy mogli go lepiej poznać. Szukamy DT dla chłopaka, znajdą się chętni?
Pomyślcie, może ktoś mógłby poświęcić trochę czasu i pomóc Flipperowi oferując mu swój dom zanim pozna Swoich Ludzi na Zawsze.

Agata_Emi_Lili

Kilka fotek Flippera

Agata_Emi_Lili

Wynik krwi Flipa wyszły dobrze, tylko niewielka anemia, ale z tym poradzimy sobie preparatami. Co do zachowania, to małe suczki są super, duże suczki i inne samce są OK, ale pod warunkiem, że się nie narzucają i nie atakują Flippera.

Najnowsze fotki Flipa:

Agata_Emi_Lili

Wczoraj Flipper został wykąpany i ostrzyżony, zniósł te zabiegi bardzo dzielnie. A dzisiaj elegancik przeprowadza się na Wilanów, do Marty i Łukasza, którzy zaoferowali mu dom tymczasowy.

Agata_Emi_Lili

Zobaczcie jaki on jest śliczny

Marta Fic

Flipper w domu trochę się wyciszył. Wszystko zwiedził teraz głównie śpi. Jest po spacerku, na razie na żadnego na potkanego psa nie było żadnej reakcji, po prostu je mijał czy to duże czy małe. Za to każdy napotkany człowiek według Flippera ma smaczka. Jedyny problem to winda- Flipper bardzo nie pewnie do niej wchodzi, a następnie kładzie się, trochę trzęsie i wciska pazurki w podłogę- może się przyzwyczai że winda równa się spacer i strach minie. I o dziwo na spacerze wszystkie kałuże omija:) Jutro wrzucimy zdjęcia:) [/img]

Marta Fic

Nowe wieści z DT:
Flipper jest bardzo grzeczny, został już dwa razy w domu kiedy byliśmy w pracy i zero przykrych niespodzianek. Kiedy wracamy to jest wielkie psie szczęście.
Na spacerach chodzi grzecznie na smyczy zawołany wraca. Jest łasuchem i za smaczka prawie wychodzi z siebie- od razu staje się pobudzony i gotowy. Przy misce tak samo, jest wychudzony więc jego nadpobudliwość jest zrozumiała. Winda nadal nie jest przyjacielem, ale jest dużo lepiej. W domu chodzę za Flipperem z posłaniem nie korzysta- w ten upał podłoga jest najlepsza, czasem głowę na posłaniu położy. Raz warkną tarzając się na plecach otarł sobie znamię, które ma na plecach poleciały ze dwie krople krwi, zaczęłam je oglądać i na początku ok, ale za długo to robiłam albo zabolało więc warkną. Więc od razu wyciszenie i było ok.
Flipper to nie ten sam pies którego odebraliśmy z hotelu- tam był mocno ożywiony u nas jest bardzo spokojny ma chwile pobudzenia, ale w określonych sytuacjach głównie związanych z jedzeniem.
Jest strasznym pieszczochem- gdy zaprzestaje się tych zabiegów domaga się więcej, zaczepia łapą albo wsuwa pysk pod rękę.
Jedyne co nas niepokoi Flipper na początku mocno się drapał w okolicy szyi na skórze powstało zaczerwienienie, zjedliśmy obrożę przeciwpchelną zaczerwienienie już prawie nie widoczne. Teraz natomiast zaczął się drapać i podgryzać wszędzie. Kilka podejrzeń mamy: pchły chodź to mało prawdopodobne( żyjątek żadnych nie zauważyliśmy), reakcja na alergiczna( oprócz szyi nie ma żadnego zaczerwienieni), świąd, ewentualnie po zabiegach pielęgnacyjnych jest taka reakcja.

Marta Fic

I najważniejsze zdjęcia Flipperka:

Justyna&Dandi

Jaki on jest śliczny!!!! Super wieści, strasznie się cieszę, że do Was trafił Smile

Pod koniec sierpnia koniecznie musimy Was wyciągnąć na spacer! Smile

Pozdrawiamy i przesyłamy miziaki dla Flipera!

Aśka i Fibi

Przepiękny jest Exclamation

Gośka&Bella

Kokiet z niego Wink

Marta Fic

Wieści z DT:
Flipper zaprzyjaźnił się z windą Very Happy

Teraz już tylko czeka aż przyjedzie.
W domu spokojnie, nie rozrabia, nie niszczy. Zadomowił się, na tyle że wie gdzie jest wejście do budynku i jak już jesteśmy blisko to sam mnie prowadzi do domu.
Jeśli chodzi o drapanie: nadal jest teraz trochę mniej- przeglądaliśmy go dokładnie: pod sierścią żadnych zmian skórnych nie ma, pchły raczej wykluczam- żadnych małych żyjątek nie widzę. Może po zabiegach pielęgnacyjnych coś go drażni, został przemyty więc miejmy nadzieje przejdzie.
Jeśli chodzi o zachowanie: Flipper na spacerach zaczyna być coraz bardziej pobudzony, a co za tym idzie coraz mniej zwraca uwagę na nas i komendy. Podejmuje próby wchodzenia na łóżko, ale bardziej w celu zabawy niż spania. Przez pierwsze dni u nas był bardzo spokojny teraz mocno bryka, skaczę przy wejściu do domu. Rano trochę pogadał z Łukaszem przed wyjściem na spacer- wiadomo trzeba się szybciej zbierać jak piesio chce na spacer

Jeśli chodzi o psy podchodzi już, chce się bawić ale nie ma na razie z kim bo wszystkie psy to głównie yorki, a większe od razu zostają ściągane na smyczach przez właścicieli- dlatego nie jesteśmy w stanie na razie określić jak Flipper się zachowuje w stosunku do innych psów. Teraz czeka nas praca nad zwracaniem uwagi na nas bo Flipperek przestaje to robić.
I na koniec zdjęcia:

Agata_Emi_Lili