|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malina
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:05, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę że u Figi w domu jest ciemna podłoga. To dlatego tak bardzo są widoczne zarysowania. Na jasnej podłodze to się nie rzuca zupełnie w oczy. Mój maż w poprzednim biurze miał takie ciemne panele i było widać każdą rysę, a pod krzesłami totalnie się wytarły. A nie pracowali tam dłużej jak 2 lata.
Może po prostu się tylko wydawać, że tak mocno niszczy te podłogi. (Moje subiektywne zdanie) Wszystko też zależy od twardości materiału jakim jest wyłożona podłoga w domu/mieszkaniu. (Przepraszam, że się mądrzę ale jestem architektem i mam orientację w tych sprawach)
Figa to ideał psa dla moich przyszłych dzieci Tak się delikatnie bawi z Kubusiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaska
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:25, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma wątpliwości, że Figa ma fantastyczny kontakt z małym Kubusiem. SUPER!!!!!
Faktycznie jest idealna!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:29, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
Chciałbym zgłosić się do adopcji Figi! Długo szukałem z tatą odpowiedniego psa i ten nam przypadł do gustu. W domu zawsze były psy i były traktowane dobrze. Figa miałaby u nas dobre warunki. Mieszkam w domu jednorodzinnym z dużym placem, pies czułby się swobodnie. Poza tym jestem osobą która lubi aktywnie spędzać wolny czas więc, mogę go poświęcić na zabawy z psem. Mieszkam na wsi na terenie jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jest dużo łąk i lasów, gdzie można wyjść z psem na długi spacer. Proszę o rozpatrzenie mojej prośby!!
Pozdrawiam,
Kamil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:00, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witam.
Myślę, że mogę zapewnić Fidze aktywne i ciekawe psie życie. Po przeczytaniu całego wątku stwierdzam, że jej psi charakter jest mi bliski i znajomy. Kilka tygodni temu za Tęczowy Most przeszedł nagle i niespodziewanie Luxor, nasz 3,5 letni Golden, którego wychowaliśmy od szczeniaka. Bezpośrednią przyczyną śmierci psa była autoagersja immunologiczna po zakażeniu babeszjozą. Postęp choroby był piorunujący - po 4 dniach od wystąpienia pierwszych objawów, mimo natychmiastowego podania leków i nadzoru lekarzy, pies przegrał tę najważniejszą dla siebie walkę. Na szczęście odszedł na naszych (moich i żony) rękach a nie samotnie w klinice. Był psem o niespożytej energii i typowych cechach osobnika alfa (zupełnie nietypowych jak dla goldena). Wymagał dla siebie czasu i konsekwencji w prowadzeniu. Jego nieco zadziorny charakter w połączeniu z masywną budową (40kg) stwarzał czasem problemy (np. niechęć do podporządkowania się poleceniom), ale konsekwencją w prowadzeniu i wychowaniu psa udało nam się nad nim panować i utrzymywać fantastyczne relacje. Pomogły nam w tym również warunki w jakich mieszkamy: 15 km na północny-wschód od W-wy mamy własny segment z ogrodem z furtką do lasu gdzie jest duży staw. Pies uwielbiał pływać i biegać.
Moja rodzina to żona i 16-letni syn. Są jeszcze z nami dwie 10-cio letnie kotki Maine Coon.
Pies korzystał z faktu, że wykonuję "wolny" zawód i zasadniczo pracuję w domu. Rytuałem były codzienne, minimum godzinne spacery z pływaniem w stawie lub intensywną zabawą (autentyczna praca z psem) i późnowieczorne przechadzki po rozległym terenie zamkniętego osiedla na którym mieszkamy. Luxor wymagał sporo uwagi. Wystarczał dzień przerwy w spacerach a już "roznosiła" go energia. Wprowadził w nasze życie porządek i dyscyplinę co wszystkim wyszło na dobre Ulubioną czynnością psa było polowanie na ptactwo (zdarza mi się bywać myśliwym, choć częściej zamiast strzelby zabieram aparat fotograficzny). Podczas jesiennych wypadów w łowisko pięknie płoszył i jak było potrzeba przynosił kaczki i bażanty. Te łowieckie wypady najczęściej robione były właśnie "pod" psią naturę. Wszak Golden to typowy aporter a rasa przecież uznana jest za myśliwską. "Kaczuszka" było doskonale rozumianym i ulubionym słowem Luxora.
Po jego śmierci trudno nam było się "pozbierać". Postanowiliśmy z żoną, że jeśli zdecydujemy się na kolejnego psa, będzie to zwierzak potrzebujący pomocy. Od kilku dni przeglądam różne fora adopcyjne, strony fundacji itp. Zupełnie przypadkowo trafiliśmy na historię Figi i jesteśmy zgodni w rodzinie, że potrafilibyśmy zapewnić Fidze to samo co było potrzebne Luxorowi - dużo (nawet bardzo) ruchu, przestrzeni do biegania, pływania a przede wszystkim możemy poświęcić jej czas i uwagę. Myślę, że Luxor byłby tego samego zdania i potwierdziłby, że miał fajne i beztroskie (krótkie niestety) psie życie.
Jeśli uznacie Państwo, że warto powierzyć nam opiekę nad Figą będziemy bardzo zaszczyceni wyróżnieniem. Cieszymy się, że nie jesteśmy jedyni oferujący pomoc, bo to oznacza, że suczka u nas czy u innych osób znajdzie dobre dla siebie miejsce.
Pozdrawiamy
Andrzej, Gosia i Alex + nieco nieufne Dakota i Daisy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 21:47, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
orzech.14 napisał: | Witam
Chciałbym zgłosić się do adopcji Figi! |
Witaj Kamilu
Mam kilka pytań:
Czy możesz napisać, dlaczego właśnie Figa przypadła Wam do gustu? Czy macie w domu inne psy/zwierzęta? Czy macie jakieś doświadczenie z psami? Czy i ile czasu Figa pozostawałaby sama w domu? Czy wiesz coś o psach rasy golden retriever? O ich cechach, upodobaniach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:30, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Figa przypadła nam do gustu ponieważ szukamy psa, który nie jest agresywny, jest żywiołowy, oraz przyjazny dla dzieci. Obecnie w domu nie ma żądnych zwierząt, dlatego szukamy psa. Co do doświadczenia to odkąd rodzice sięgają pamięcią to w domu zawsze były psy. Figa nigdy nie zostałaby sama, w domu zawsze ktoś jest. O tej rasie wiem tyle, co przeczytałem na stronach o Golden Retriever.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:39, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
anmar napisał: | Witam.
Myślę, że mogę zapewnić Fidze aktywne i ciekawe psie życie. |
Witajcie, dziękujemy za zainteresownie adopcją Figi. Przykro nam z powodu Luxora :-( Wiem, że to trudne, ale czy możecie napisać jakim on był psem? Czy sprawiał Wam jakiekolwiek problemy?
Czy jesteście zainteresowani adopcją wyłącznie Figi czy goldena generalnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 1:58, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Wiem, że to trudne, ale czy możecie napisać jakim on był psem? Czy sprawiał Wam jakiekolwiek problemy?
|
Takie jak każdy dominujący pies o silnej psychice. Był uparty, często próbował postawić na swoim, tyle, że robił to z wrodzonym sobie wdziękiem, bez agresji, z pytaniem w psich oczach "jak to? mnie czegoś nie wolno?" Ze mną mu się nie udawało bo byłem bardzo konsekwentny i nie dawałem mu się nabierać na te jego piękne oczy . Z żoną różnie bywało, ale bezgraniczna psia miłość w stosunku do niej działała cuda. Był pełen energii, którą musiał "spalić". Na spacerach miał trudności z bezwarunkowym wykonywaniem komendy "do mnie", ale koniec końców, lekko naburmuszony przychodził. Innych problemów nie było. Miał wspaniałą cechę polegającą na tym, ze cokolwiek znalazł ZAWSZE przynosił dumnie pokazując jakby mówił "patrz co znalazłem!" W ten sposób ocalało parę rzeczy, które znalazły się w zasięgu psich zębów a nie powinny. Podział w domu był taki (widok od strony psa):
- syn był tolerowany i można było nad nim trochę dominować więc się przydawał,
- żona była od rozpieszczania, przytulania, drapania i smakołyków, psie szczęście nie miało granic, ale każdy tort może w końcu zemdlić...
- pan niestety wymaga, więc trzeba słuchać, ale może to dobrze bo przecież kto inny jak nie on będzie ze mną biegał, rzucał mi patysie, siłował się ze mną no i te kaczuszki...
Agata_Emi napisał: | Czy jesteście zainteresowani adopcją wyłącznie Figi czy goldena generalnie?
|
Początkowo to nawet nie myśleliśmy o goldenie. Pożądanym jest jednak brak lękliwości (na hałas i nowe otoczenie) i cechy aportera. Wspominałem, że bywam na polowaniach na ptactwo i dobrze byłoby gdyby pies mógł mi towarzyszyć. Dla aportera to wspaniała sprawa. Do dziś widzę wielką radość psa (zupełnie niepowtarzalną i bardzo charakterystyczną gdy wiedział, że idzie "po kaczuszkę") oraz niesamowite skupienie i koncentrację jak tropił ptactwo. Budziły się w nim instynkty i cechy psa myśliwskiego, przecież goldeny temu służyły i nadal na wyspach brytyjskich służą. Pies spełniał się na tych wypadach i je uwielbiał. Dlatego zainteresowałem się Figą. Jest odważna, skoczna (przy pokonywaniu szuwarów bardzo się to przydaje) a tropiąc i pływając "spala" się sporo energii. Myślę, że to byłoby dla niej dobre i wskazane.
Każdy pies zaliczany do ras myśliwskich (czyli golden również) to pies pracujący. One po prostu muszą robić to co każe im natura. Wszystkie kłopoty z nadpobudliwością goldenów i ich szaleńczy charakter wynikają z uwarunkowań genetycznych. Z reguły są to osobniki, które wcale lub zbyt mało pracują. Dokładnie tak samo było z Luxorem. Po takich myśliwskich eskapadach trwających około 6 godzin pies spokojnie sobie spał a przez 2 - 3 kolejne dni był grzeczny i bardzo posłuszny. Podczas polowania po prostu się spełniał. Oczywiście nie każdy ma taką możliwość aby z psem polować, wiec musi mu zapewnić inny ekwiwalent pracy. Stad przynoszenie patyków, kopanie dołów, przeciąganie sznura itp zabawy stanowiące dla psa element pracy. W goldenach widzi się przede wszystkim przyjazne nastawienie do człowieka. Jeśli tylko takie jest oczekiwanie nowego właściela szczeniaka, to wkrótce następuje rozczarowanie. Nasz Luxor miał być towarzyszem dla autystycznego dziecka i całe szczęście, ze tak się nie stało bo On JEDYNIE do tego absolutnie by się nie nadawał. Ale gdy był wybiegany i spełniony stawał się spokojnym misiem do towarzystwa. Sądzę, że podobnie może być z Figą.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 2:00, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malina
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:46, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Co słychać u Figi? Jak się toczy jej sprawa?
Tak nas ujęła ta dziewucha, że nie możemy przestać o niej myśleć, mężowi bardzo "wpadła w oko" Nie potrafimy tak szybko zrezygnować i jesteśmy nadal gotowi dać jej dom przy naszym boku.
Pozdrawiamy
Aha i jeszcze dodam, że od momentu wypełnienia ankiety i testu nasze oczekiwania, wymagania wobec psa się zmieniły, "złagodniały". Wtedy działaliśmy pod wpływem chwili i kierowani silnymi emocjami. Trochę czasu minęło my mieliśmy kilka okazji do głębszych rozważań, uspokoiliśmy emocje. Jesteśmy "odświeżeni" i gotowi. Bardzo chcielibyśmy dać Fidze nasz dom. Marzymy o tym.
Dzisiejszy dzień jest dla mnie smutny bo dziś mija rok od odejścia mojej suczki Hery. Mam sentyment do suczek, i między innymi dlatego Figa.
Ostatnio zmieniony przez Malina dnia Pią 12:24, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara P
Gość
|
Wysłany: Śro 22:50, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witam. Jestem zainteresowana stworzeniem Fidze domu. Jakis czas temu odszedl moj ukochany pies imieniem Golden - byl golden retrivem. Znam mozliwosci tego przecudnego stworzenia. Wiem ze to super zywotne i energiczne piesie i takiego wlasnie poszukuje. Jestem z dzieckiem calymi dniami w domu wiec Figa mialaby calodobowego towarzysza zabaw
Pozostawie do kontaktu moje gg-4626421
Pozdrawiam wszytskich a w szczegulnosci psiego psotnika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:01, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z wielką przyjemnością pragnę ogłosić, że Figa znalazła już nowy dom i zamieszka z Kasią i jej mężem Rafałem, dziećmi, 2 kotami i Basterem w Otwocku.
Gratulujemy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:07, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Gratulacje. Kolejny piesek (suczka) znalazła dom. Ściskam wszystkim łapik i powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:19, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nasze gratulacje!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malina
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:52, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Gratulacje! Coś czułam, że dziś Figa znajdzie dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:33, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Gratulacje to wspaniale
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|