FADO MALUTKI ma już dom

Agata_Emi_Lili

Dwa tygodnie temu pod naszą opiekę trafił szczeniaczek, który urodził się wrodzoną wadą łapki. Lekarze podejrzewają, że jest to choroba zwana chondrodysplazją (zaburzenie kostnienia śródchrzęstnego). Łapka nie rośnie i nie rozwinie się prawidłowo i najprawdopodobniej będzie trzeba ją amputować. Będziemy się jeszcze konsultować w tej sprawie z ortopedami w Warszawie, aby podjąć najlepszą możliwą decyzję.
Kolejnym zmartwieniem jest druga przednia łapka, która jest bardzo mocno obciążona i narażona tym samym na poważne problemy stawowo-kostne. Tutaj też musimy pilnie skonsultować temat i znaleźć jakieś rozwiązanie na odciążenie przodu.

Poza tym maluszek, który otrzymał imię FADO jest nieświadomy swojego kalectwa i jest radosnym, energicznym i sympatycznym papisiem

Dziękujemy Emilce (która opiekuje się obecnie młodym) i Marcie (u której papiś będzie na regularnym tymczasie), że podjęły się opieki nad maleństwem.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

nemezis

Śliczny maluszek, smutno czytać o jego problemie. Mam nadzieję, że będzie dobrze.Trzymam kciuki za wszystkie cztery łapki.

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Świetny, radosny pychol. Będzie dobrze i trzymamy za to kciuki

joanna_i_bohdan

Czy udało się może młodziana skonsultować? Czy wiadomo jakie są perspektywy, co można zrobić w takiej sytuacji medycznie?

Agata_Emi_Lili

Tak, tak. Przepraszamy, ale trochę zaniedbujemy forum kosztem FB :-(

Fadziulek i Marta byli na konsultacji ortopedycznej. Tak jak można było się spodziewać, narazie nie ingerujemy chirurgicznie. Amputacja łapki jest ostatecznością, w tej chwili nie ma takiej potrzeby, tym bardziej, że Fado używa tej łapki (np. do podtrzymywania sobie zabawek) i podpiera się na niej (problemem są jedynie otarcia skóry w miejscu podpierania się).
Doktor chce poczekać kilka miesięcy i w zależności od tego, w jaki sposób łapka się rozwinie, decydować co dalej. Jest opcja "protezy" wewnętrznej, która usztywni łapkę na stałe od środka. Polega to na przymocowaniu sztywnej płytki do kości, warunkiem jednak jest, żeby te kości w ogóle były 😔 Jeśli ta opcja nie będzie możliwa, to pozostaje proteza zewnętrzna albo w ostateczności amputacja.
Jednym słowem, nie wiemy jeszcze jak potoczą się losy Fadusiowej łapki.
Dostaliśmy zalecenie, aby w porozumieniu z firmą Admirał wykombinować jakąś formę protezy zewnętrznej, która będzie pozwalała Fadusiowi w najbliższych miesiącach opierać sie na łapce bez jej obcierania i jednocześnie pozwoli na odciążenie drugiej łapki. Admirał podjął się zadania i już wiemy, że będzie to kilka protez (bo będą musiały być zmieniane razem z rosnącym młodzianem). 19 września Fadziul jedzie na przymiarki do pierwszej protezy.

Agata_Emi_Lili

No i mamy nową protezkę

Powinna wystarczyć na 2-3 miesiące. Póki co Fadziulek musi nauczyć się w niej śmigać, ale to pewnie kwestia czasu, i to krótkiego

joanna_i_bohdan

absolutnie uroczy pies, a to gapowate spojrzenie - bezcenne

Paula i Goldisia

Zawsze gdy czytam o Fado przed oczami staje mi mały Franio Smile

Zdrówka maluszku. Trzymamy bardzo mocno kciuki za Ciebie Smile

Agata_Emi_Lili

Fadziulek rozpoczyna dzisiaj nowy etap swojego życia

Przeprowadza się do swoich nowych opiekunów Marysi i Przemka na warszawskie Bielany.
Narazie Marysia i Przemek będą domem tymczasowym, ale w niedalekich planach jest zmiana statusu na dom stały

Ogromnie się cieszymy, że Faduś znalazł wspaniałych opiekunów, a nasza radość jest tym większa, że Marysia jest dyplomowanym zoofizjoterapeutą i lekarzem weterynarii

Faduś to prawdziwy szczęściarz :-)Myślę, że wszyscy możemy spać spokojnie, nie martwiąc się o jego dalsze losy.

Przy okazji po raz kolejny ogromne podziękowania dla Emilki oraz Marty i Kamila za opiekę nad młodym, najlepszą z możliwych <3

Oskarowy

Podziękowania, szacunek i poważanie....
Wink

joanna_i_bohdan

Jeszcze jedno szczęśliwe zakończenie. Super!

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Zuza_Oskarowa

hurra!!!

nemezis

Powodzenia śliczny maluszku. Razem z moim Rodżbisiem trzymamy kciuki i kłaniamy się nisko Twoim opiekunom.

Gosia&Imka

Pięknie