|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:06, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dominika napisał: | Imbirem byłam kiedyś zainteresowana, ale fundacja uznała że nie nadaje się do adopcji ponieważ Imbir potrzebował stałej opieki i doświadczonej osoby, a u mnie zostawałby sam przez 8 godzin. Dlatego zostałam odrzucona. |
Dominiko, to zdaje się było nieco inaczej i należałoby się drobne sprostowanie. W tej chwili nie mam czasu, ale pozwolę sobie później zacytować Twoje wypowiedzi z wątku Imbira.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:56, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Karolina Płochocka napisał: | Nazywam się Karolina i jestem zainteresowana adopcją goldena z Waszej Fundacji. |
Poznaliśmy Karolinę osobiście na spacerku i moje wrażenie jest takie, że jakiś golden będzie miał u niej i jej rodziny wspaniały dom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Płochocka
Gość
|
Wysłany: Pią 0:13, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Agatko robimy co możemy, żeby piesek u nas miał jak najlepiej i czuł się kochany, jest po prostu takim samym członkiem rodziny jak inni. Czekam z niecierpliwością na mojego kochanego psiaka!
Pozdrawaim,
Karolina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:37, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Digo od jutra zamieszka tymczasowo u Oli od Saszy. Jedno jest pewne - zabawom nie będzie końca, bo Digo ponad wszystko uwielbia kotłowanie się i ganianki z innymi psami.
Dzisiaj z Romką i Tomkiem od Basyla (już mogę ich tak nazywać) byliśmy na spacerku z Digo. Jest to pies wulkan-energii, prawie tak jak Tupak Kiedy zobaczy jakiegoś psa, mało co jest go w stanie powstrzymać przed podejściem, ciągnie wtedy okrutnie. Ale uwielbia też paróweczki więc można go ewentualnie nimi zainteresować.
Kiedy nie ma innych psów w zasięgu wzroku, bardzo ładnie pracuje z przewodnikiem. Potrafi się ładnie skupić i wykonywać komendy.
Jest niezwykle aktywny ruchowo, biega, pląsa, lubi przeciągać się patykiem, aportowanie.
Jest bardzo fajnym psem i do tego ślicznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Digo jest już u Oli. Przed Saszą trudne zadanie, po dwugodzinnym spacerze w lesie i szaleństwach z Tabą, będzie musiał dzielnie brykać z tryskającym energią Digo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:57, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Digo jest już u nas.
Tak jak wcześniej było już pisane jest to wesoły, miły i uwielbiający zabawę goldek. Od przyjazdu nic innego nie robi tylko zaczepia Saszę i prowokuje go do zabawy.
Byliśmy już na długim spacerze i muszę go pochwalić, bo bardzo ładnie chodzi na smyczy i nie zwraca uwagi na ujadające psy (których u nas jest mnogo).
Jak na razie więcej na jego temat powiedzieć nie mogę, ale na pewno mogę rzec, że jest to psiak bezproblemowy.
Aaaaa i co dla nas najważniejsze, kotka na Digusiu nie zrobiła żadnego wrażenia
Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Nie 22:00, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:12, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Digo to bomba energetyczna!!!
Zabawom, bieganiu, gryzieniu patyków, szyszek, liści, itd. nie ma końca, godzinne szaleństwo na podwórku z Saszą nie jest w stanie go zmęczyć. Zapas energii jaką posiada wystarczyłby spokojnie dla kilku psiaków
Digo potrzebuje ciągłej uwagi, uwielbia być w centrum i absorbować wszystkich swoja osobą, na zmianę zabawia nas i Saszę
Na szczęście my mamy Saszulinę, który dzielnie wypełnia swoje obowiązku i gasi ten Digusiowy wulkan
Wczoraj nie udało nam się zorganizować dla złotek opieki, więc musieliśmy zostawić ich samych na ok. 4 godz. i na szczęście strat w sprzętach, meblach, ścianach, zwierzętach nie było, chłopaki wybrali sen
Jest to dowód na to, że Digo potrzebuję do maxim spożytkować energię, a co za tym idzie kłopotów z pozostawaniem w domu nie będzie
Jedno jest pewne Digo spełni się w rodzinie aktywnej, z dużą ilością wolnego czasu i chętnej do pracy, szkolenia, bo pies zmęczony = spokojny
Pierwsza sesja zdjęciowa, zapraszamy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Ola&Sasza dnia Wto 14:29, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:37, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
hej dziewczyny. Tu Magda, ta ktora byla na niedzielnym spacerze z mama. Chciałam się zapytac o Digo i mozliwosc adopcji pieska. Wiem, ze jest to piesek energiczny, który lubi sie wyszalec i bawic. Moja mama na pewno wychodzi czesto z psem na spacer i sa to dlugie spacery. Ja z moja siostra jak przychodzimy do rodziców na pewno byśmy pomagały a czasami zabieraly pieska na weekendy do nas zeby z nim sie pobawic i poszalec. Nie wiem czy sa to argumenty, ktore przemawiaja ale zastanawiam sie i obserwuje watki roznych psow. Wiem, ze czesto te pieski choruja na nogi i to jest kolejne moje pytanie, czy my mieszkajac na III pietrze(niski blok) mozemy myslec o adopcji goldenka? Jezeli teraz nie choruje, to moze za chwile byc ten sam problem. Bardzo prosze was o rade i o wskazówki.Moze mozemy odwiedzic jakiego pieska i z nim sie przejsc na spacer?Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:55, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Magdo, Digo jest psem szalenie energicznym, do tego stopnia, że Sasza - drugi pies w podobnym wieku, młody Patryk i dwójka młodych ludzi (Ola z mężem) nie są w stanie wszyscy razem i każdy z osobna go skutecznie zmęczyć.
Obawiam się, że Twoi rodzice na codzień nie poradzą sobie z Digo. Psiak przebywał przez kilka dni u rodziców byłej właścicielki psa (50/60-latków), którzy pomimo dużej witalności nie dawali sobie z nim rady.
Digo jest szczeniakiem, ale o gabarytach dorosłego psa, jest niezwykle silny i dopóki nie zostanie ułożony (nie przejdzie podstawowego szkolenia) i nie spoważnieje, obawialabym się oddania go w ręce drobnych kobietek Sama miałam możliwość przekonania się o sile i energii Digo, kiedy podczas wylewnego witania przewróciłby mnie (uratowała mnie ściana za plecami), podczas spaceru koniecznie chciał pobiec pobawić się z innym psem (a był na smyczy), podczas zabawy w przeciąganie szarpał się ze mną patykiem.
Nie wiemy jeszcze jak jest ze stawami Digo. Ktoś zwrócił Oli uwagę, że młody stawia niewłaściwie tylnie nogi więc dla pewności musimy zaprowadzić go na oględziny do lekarza ortopedy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:29, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
prosimy o zdjęcie...
...teraz z lewej
...a teraz to już nam wszystko jedno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:43, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
...i jeszcze mało co nieco
[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Sasza
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:02, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Coraz częstsze są chwile zupełnego wyciszenia, gdzie Diguś leży i się nie rusza
...dzielny też nasz Saszulek chociaż momentami to ma już dosyć, oj dosyć swojego gościa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:53, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alyszka napisał: | Jak czytam o Digusiu najchętniej zaopiekowałabym się obydwoma pieskami i Tupaczkiem i Digusiem. Niestety nie mamy warunków na dwa psiaki :-( |
ha, ha dobre ... mieć takie dwa psiaki jak Digo i Tuptuś ... chryste panie - sodomia i gomoria Trzeba by im zorganizować pusty pokój oklejony materacami jakimiś i szybko uciekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta i Tupak
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:01, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie dlatego chciałabym choć jednego z nich. Wczoraj wysłałam wypełnioną ankietę i czekam z niecierpliwością na kolejne etapy procedury adopcyjnej i czytam wszystko co się da na temat goldenów, żywienia, pielęgnacji i wychowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:16, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alyszka napisał: | Właśnie dlatego chciałabym choć jednego z nich. Wczoraj wysłałam wypełnioną ankietę i czekam z niecierpliwością na kolejne etapy procedury adopcyjnej i czytam wszystko co się da na temat goldenów, żywienia, pielęgnacji i wychowania |
i to sie nazywa zaangażowanie w sprawę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|