COCO ma już dom

Agata_Emi_Lili

Sytuacja bardzo nietypowa - wczoraj pod naszą opiekę trafiła 2-miesięczna goldenka Coco.
Właściciele suni zgłosili się do nas z prośbą o pomoc, ponieważ okazało się, że ich najmłodsze dziecko ma niezwykle silną reakcję alergiczną na psa. Musieli znaleźć nowy dom dla Coco i chcieli jednocześnie mieć pewność, że sunia trafi w dobre ręce. Rozstanie było niezwykle bolesne dla całej rodziny :-(
Coco zamieszkała na tymczasie u Ani w Wesołej. Czekamy na pierwsze wieści o malutkiej.

Oskarowy

Ale cudo... Heart

Pati od Rubi

Oj dziewczyny... Się będzie działo - dużo cierpliwości w poszukiwaniu nowego domu Wam życzę!

Kasia_Andrzej_Daisy

Dortomkowa Rodzinka

agnes&nelly&schad

Hmm maluszek, jak maluszek - uroczy... z perspektywy mojej 10 -latki golden w każdym wieku jest uroczy inaczej Smile

Przeżyłam szczenięce wybryki nelly, i jej dorastanie, i jej młodość i teraz dojrzałość - każdy ten czas owocował w niezapomniane przeżycia.

Czy nie mam racji koleżanki?

Ania Diunkowa

Witam wszystkich. Nam właśnie trafiło się to szczęście, co na imię ma Koko Smile

Wczoraj po południu przywieźliśmy ją do siebie. Sunia szybko się zaaklimatyzowała, śmiało zwiedzała pomieszczenia i poznała nasze trzy goldenki (Jaspera, Diunkę i Ciri). Ma dopiero osiem tygodni a już dobrze opanowała załatwianie się na podkład higieniczny. Noc minęła spokojnie, mała nie płakała, wstawała tylko na siusiu i kupę. Jak typowy szczeniak chwilę się pobawi i rozrabia, siusiu, kupa, po czym pada jak zabita, i tak w kółko Smile

Najbardziej upodobała sobie najmłodszą naszą sunię – ponad roczną Cirillkę. Ciri również jest nią najbardziej zainteresowana. Starsze psiaki raczej schodzą małej z drogi.

agnes&nelly&schad

bella

prawdziwa śnieżynka z niej, zniewalająca na zdjęciu, a cóż dopiero na co dzień w domu

Joanna i Bizia

Aniu, tak się cieszę, że Koko trafiła właśnie do was. Będzie wesoło

AstoniNinka

Słodzinka śliczna... Jeju czy ja dobrze przeczytałam że macie teraz cztery Goldasy w domu??? Shocked

Ania musisz być najszczęśliwszą kobietą na świecie

Ja bym była

Joanna i Bizia

Ja też

Ania Diunkowa

Oj tak, z całą czwórką mamy wesoło i nie nudzimy się, każdemu z osobna trzeba cały czas powtarzać, że jest najważniejszy Smile

Coco ma się dobrze. Powoli zaczynamy zapewniać jej różnego rodzaju "atrakcje" w ramach socjalizacji. Z naszymi psami zna się już dobrze, zwłaszcza z Ciri, zaczyna również zwiedzać nasz ogródek - dzisiaj obszczekała skrzynkę gazową, po czym gdy się okazało, że jest niegroźna, sunia dziarsko przebiegła obok niej. Samoloty i helikoptery w górze też nie są takie straszne Smile

Musimy popracować nad odkurzaczem, bo trochę się go boi, ale blender i młynek do kawy już przepracowaliśmy Smile

Coco jest bardzo grzeczna w samochodzie, nie płacze, mało się kręci i nie ma choroby lokomocyjnej. U swoich pierwszych właścicieli zaczęła być przestawiana na karmę royal canin, niestety zmiana karmy i zmiana miejsca pobytu spowodowały, że kupki nie są idealne. W tej chwili karmimy ją ryżem z kurczakiem i marchewką, aby unormować pracę jelit. Na szczęście sunia czuje się dobrze, jest pogodna, radosna i ma apetyt.

Ania Diunkowa

Dodam tylko,że też się cieszę, że Coco jest u nas. Nie spodziewałam się, że tak szybko trafi do nas psiak fundacyjny, a o szczeniaczku to nawet nie marzyłam Smile

)

Ania Diunkowa

I jeszcze kilka zdjęć Smile