Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:10, 14 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ależ on urósł i wydoroślał z wyglądu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Stenzel-Tuscher
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:17, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Asiu dziękuję za piękne zdjęcie Charliego i Cleosią. My nie mamy jeszcze takich ładnych fotosów, Charliemu niełatwo jest zrobić zdjęcia bo jak tylko kucam to natychmiast jego nos jest na ekranie.
Dzisiaj odnotowaliśmy duży sukces Charlie sam wsiadł do samochodu . Byłam z nim z wizytą u moich rodziców, chłopak został wyściskany i wycałowany i w ogóle zachwycił rodzinę, oprócz niektórych kotów. Rodzice obecnie mają ich sztuk 6 i każdy inaczej zareagował na przybysza.
Po powrocie do domu Czaruś postanowił pozostać w samochodzie i nie wysiadać może liczył na kolejną wycieczkę.
Żeby nie było tak różowo to po licznych namowach żeby wysiadł postanowił pozostać w garażu a o wchodzeniu po schodach nie było mowy.
Finał wyglądał tak, że miałam dwie siatki z zakupami torbę na ramieniu i Charliego pod pachą ale daliśmy radę do półpiętra a resztę pokonał na własnych łapach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:25, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:24, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nasz fundacyjny Szpieg z Krainy Deszczowców doniósł nam uprzejmie, że widział Was w piątek na spacerze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:43, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Noi superowe FOTKI
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:05, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Karrramba, szpiegują nas
Mamy dobre nowiny, wczoraj byliśmy u pana doktora na kontroli dysplazji.
Wszystko wygląda bardzo dobrze jak na chwilę obecną, Charlie klinicznie nie ma ma żadnych objawów. Za 1,5 miesiąca mamy zgłosić się na kolejną kontrolę i ewentualny Rtg.
W trakcie długiego bo 3-godzinnego oczekiwania na wizytę, nawiązaliśmy nowe znajomości i prawie każdy kto do nas podchodził mówił: "o jaka ONA słodka i śliczna"?!
Chyba nasz czarujący Czaruś wygląda jak dziewczynka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka&Corti
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Suchy Las/Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:08, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Super wieści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:20, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nasz Czaruś rośnie w oczach, dzisiaj po raz pierwszy wskoczył do morza.
Co prawda kąpiel trwała 30 sekund ale zamoczył się po samą szyję.
Wczoraj nawiązaliśmy nową znajomość, poznaliśmy 2-letnią goldenkę i 5-miesięczną border coli. Jestem pełna podziwu bo nasz młodzieniec nie odstawał nawet na krok młodszej koleżance a przyspieszenie ma imponujące.
I tak właśnie płynie nam czas na spacerach, spaniu i posiłkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:46, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Cudnie płynie Wam czas! Moim futrom nie pokażę, bo będą zazdrościć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda od Lolka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tanowo k/Szczecina Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:00, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
No - sprint, pływanie - pięknie, pięknie!
Ale sportowiec z niego i nawet zimny Bałtyk mu nie straszny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:56, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mija 4 tydzień Charliego w naszym domu. To naprawdę szok, że to już miesiąc.
Nasza zawsze radosna pociecha bez względu na pogodę i porę dnia i nocy ma się dobrze, zdrowotnie jest wszystko OK. Była tylko jednorazowa wpadka z biegunką w domu ale to chyba na skutek stołowania się poza domem.
Pogoda ostatnimi czasy nie zachęcała do spacerów, było pochmurnie, mgliście i deszczowo, dzięki temu Charlie przyzwyczaił się do mycia po każdym spacerze a nawet podaje łapę przy wycieraniu. Na razie podaje tylko jedną łapę ale nad resztą będziemy pracować. Chyba jest prawołapny.
Z nowości to mamy problem z przechodzeniem przez okoliczne mostki.
Przez pierwsze 3 tygodniu Charlie nie zauważył, że przez nie przechodzi i radośnie przebiegał a od tygodnia zapiera się ze wszystkich sił i nie chce iść dalej.
Za poradą Ali zakupiłam zapas pasztetu i walczymy, różnie to wychodzi ale nie poddajemy się.
W minioną sobotę młodzieniec został sam przez parę godzin (wizyta u znajomych). Wracając do domu byliśmy przygotowani na wszelkie niespodzianki. A tu nic z tych rzeczy nasz Czasuś grzecznie spał a w domu nawet najmniejszego śladu aktywności. Po prostu wzór wszelkich cnót.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:08, 05 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher napisał: | Z nowości to mamy problem z przechodzeniem przez okoliczne mostki.
Przez pierwsze 3 tygodniu Charlie nie zauważył, że przez nie przechodzi i radośnie przebiegał a od tygodnia zapiera się ze wszystkich sił i nie chce iść dalej.
Za poradą Ali zakupiłam zapas pasztetu i walczymy, różnie to wychodzi ale nie poddajemy się. |
Charlie jest teraz na etapie dojrzewania. W tej fazie rozwoju psa mogą pojawić się niezrozumiałe lub odmienne reakcje i zachowania. Na przykład obojętne dotąd przedmioty czy zjawiska mogą być przyczyną lęku lub agresji. I to najprawdopodobniej spotkało Was przy okazji przechodzenia przez mostki. Bardzo istotne jest w tym okresie, aby zachowanie właściciela było prawidłowe i nie pogłębiało złych zachowań. Odwracanie uwagi, skupianie jej na czymś innym, pasztetowe przekonanie, że mostki nie są straszne - jak najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:00, 20 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Meldujemy się po dłuższej przerwie.
U nas wszystko dobrze, Czaruś robił duże postępy, już bez problemu przechodzi prze okoliczne mostki a nawet biegnie przed nami, jazda i wsiadanie do samochodu też super, czasami tyko zdarza się drobne wymioty, chodzenie po schodach z garażu też pokonaliśmy.
Chłopak urósł i zmienia mu się sylwetka i sierść, zgubił szczenięcy puszek i mężnieje, nie tyko z wyglądu ale i w zachowaniu. Czasami głuchnie na wołanie i inne komendy.
W minionym tygodniu odwiedziła nas koleżanka z Reyem. Wizyta była bardzo miła, chłopaki szaleli ze szczęścia.
Tydzień temu w sobotę upiekłam ciastka z orzechami z okazji imienin mojej mamy. Przed wyjściem z domu spakowałam wszystkie rzeczy i postawiłam w przedpokoju i poszłam zanieść klucz naszej sąsiadce.
Po 10 minutach wróciłam do domu i co widzę ciastka w 2/3 zostały wyżarte.
Nie wiem do końca jak powinnam się zachować w takiej sytuacji?
No cóż mój błąd, że siatkę z półmiskiem zostawiłam na podłodze razem z innymi rzeczami.
Wizyta Reya.
Przeżuwanie memlacza.
Patyki są zawsze atrakcyjne.
Mamy psa kinomana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Dax
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sie 2014
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:45, 21 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Anna Stenzel-Tuscher napisał: |
Tydzień temu w sobotę upiekłam ciastka z orzechami z okazji imienin mojej mamy. Przed wyjściem z domu spakowałam wszystkie rzeczy i postawiłam w przedpokoju i poszłam zanieść klucz naszej sąsiadce.
Po 10 minutach wróciłam do domu i co widzę ciastka w 2/3 zostały wyżarte.
Nie wiem do końca jak powinnam się zachować w takiej sytuacji? |
Upiec kolejną partię ciastek, gdyby był na to czas .
Robienie czegokolwiek w stosunku do psa nie ma sensu, bo on już od 10 minut nie pamięta o tym, że zjadł te ciastka Jakakolwiek reakcja byłaby sensowna tylko w trakcie przyłapania Charliego na gorącym uczynku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|