Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:29, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No z jednej strony bardzo mi przykro, rozumiem. Nie wyobrażam sobie pustego domu po takiej stracie. Z drugiej bardzo się cieszę, bo Bizia dopełniła nasz dom.
Wybrałyśmy się dzisiaj z Bizią do fryzjera. Bizia została podcięta i wygląda ślicznie. Byla bardzo grzeczna, zresztą jak zawsze. Przy okazji zafundowałam jej 2 dlugie spacery, w jedną strone do salonu prawie 40 min.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:49, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tak teraz wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I z bidulkiem Paczuszką:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i padła ze swoją nową papugą:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Pią 18:07, 13 Gru 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wygląda ślicznie
No i wielkie gratulacje Paczuszka ledwie odchowany, a tu już drugie futro Super! Zazdraszczamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:51, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Aśka i Fibi napisał: |
Zazdraszczamy |
Nic trudnego, stajesz się domem tymczasowym, zakochujesz się w tymczasowiczu i masz
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Pią 18:52, 13 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:53, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Sildunia napisał: | wypełniając ankietę adopcyjną ryczałam i wspominałam naszą Zojkę, przepraszałam ją w myślach, bo nie sądziłam, że po miesiącu jesteśmy w stanie podjąć taką a nie inną decyzję, że o niej nie zapomnimy, a tu dzisiaj taka wiadomość - niespodzianka... |
Twój psiak gdzieś już na Ciebie czeka, musicie się tylko odnaleźć.... Warto poczekać na tego jedynego. A Zojka to zrozumie, wiem to na pewno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nela99
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:10, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Super wieści Gratulacje dla Was wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:36, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy bardzo.
Bizia po wizycie w salonie, postanowiła na wieczornym spacerze wytarmosić się z Paczim na mokrej ziemi. , więc po powrocie Bizia i Paczi wylądowali w wannie. Niestety jedno i drugie boi się suszarki. Wytarliśmy futra ręcznikami ile się dało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:43, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
U Biziulki wszystko w porządku. Często towarzyszy mi w kuchni, bo przecież nastał czas pieczenia pierniczków Spacery ma w większości indywidualne, bo Paczi jest po kastracji i niestety spuchł mu szew, wiec on wychodzi oddzielnie i na krótko. A Bizia musi się przecież intensywnie się ruszać.
Bardzo liczę na to, że na czwartkowym ważeniu zaliczymy sukces i jakiś spadek wagi. Trzymajcie kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:58, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Trzymamy, trzymamy, zwłaszcza za Paczuszkę, żeby mu się ładnie goiło
Ech, te przejścia kastracyjne A Bizi na pewno ubędzie, jak jeszcze nie teraz to zaraz potem, w końcu nie od razu Kraków zbudowano A zważywszy jak się Pańcia stara efekt murowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:32, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Oj, oby nie okazało się, że to jednak tarczyca, bo bez leków nie da rady zrzucić tych kg. ;-( Zobaczymy, krok po kroku i wszystko się ułoży.
A pańcia robi co może, oczywiście. Chciała sunie, to ma długie spacery
Dziękuję za Paczuszkę, czas pokaże co tam się zrobiło. Czy to tylko krwiak, czy też przepuklina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:39, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Zważyłam dzisiaj Bizię, waży 37,2 kg. Od 30 listopada ubyło jej 900 g. Jestem z niej bardzo dumna. I oby tak dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:13, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ogon w nieustającym ruchu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasko
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:44, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Hah i niekończąca się czynność wąchania ziemi w poszukiwaniu - a nuż - czegoś smakowitego
Jak sobie radzi Biziak? znalazła już sobie jakąś "swoją" miejscówkę w domu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:42, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Oj tak, zawsze szuka. Chodzi o miejsce do spania? Najczęściej spi na dywanie w pokoju chlopakow albo w naszej sypilni na kocach na podlodze. Najchetniej spalaby z nami w lozku Czesto razem polegujemy sobie. Ona uwielbia spac przytulona do czlowieka, zreszta my do niej tez
A zabawom na spacerach nie ma końca: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Nie 15:46, 22 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:42, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Święta, Święta i po Świętach. U nas wszystko w porządku. Świąteczna godzinną podróż w jedną stronę Bizia zniosła bez żadnych problemów.
A tutaj lenistwo naszych futerek. Bizia bardzo lubi się przytulać, czasami nawet do Paczuszki. Paczi, choć lekko kościsty, chyba jednaj nie jest złą poduszką.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na wczorajszym spacerze Bizia rozcięła sobie przednią łapkę na zgięciu, która mocno krwawiła. Byliśmy wczoraj na opatrunku, dzisiaj też. Dostaje osłonowo antybiotyk. Rana podobno jest zbyt mała by szyć (na jeden szew). Oby szybko się zamknęła, bo rano po delikatnych zabawach z Paczuszką nadal krwawiła. :-(
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Pią 11:46, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|