Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szocikowa_
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:02, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Może jakiś probiotyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:24, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bebeszjoza. ujemna ufff. Badanie generalnie wyszło ok. Pani wet mi powiedziala ze w naszej okolicy pieski teraz tak właśnie chorują, czyli wymioty i brak apetytu przez jakieś 2dni. Jutro rano mam się pokazaac w gabinecie. Bizia chyba dostanie antybiotyk. Dam znać. Dzięki dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:01, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Asiu, daj jej przez kilka dni coś na nadkwasotę (np. polprazol, ortanol). Nie zaszkodzi a może trochę pomoże na żołądek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 8:26, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Bizi! Bidulka Dobrze, że to nie babeszja, miejmy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:07, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny, dzisiaj odrobinę lepiej. Spacer odrobinę dłuższy, więcej niż jedno siknięcie, zainteresowanie zapachami, nieśmiała próba zabawy z Paczuszką. Ale widać, że jest osłabiona. Zjadła 10 granulków karmy (sukces), ale bez jakiegoś entuzjazmu. Mam dawać małe ilości karmy, jeśli będzie chciała jeść. Dostała antybiotyk( ma stan zapalny w organizmie) , kolejna dawka w niedzielę. Mam kupić jakiś probiotyk.
Agato, zapytam o te środki na nadkwasotę.
Napędziła mi wczoraj stracha, ale już idzie ku lepszemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:31, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ufff! Dobrze, że idzie ku dobremu. Przepraszam, że się wyrywam przed szereg, ale jestem starym wrzodowcem i codziennie biorę leki wypisywane przez lekarza. Ale bywają momenty, kiedy dawka jest zbyt mała (nie chcę większej) i wtedy wspomagam się ranigastem. Majorowi też go podawałam. Na pewno nie zaszkodzi, a bardzo skutecznie hamuje wydzielanie kwasu solnego. Większość tych leków regulujących kwasowość trzeba podać godzinę przed posiłkiem, a po godzinie przynajmniej trzeba się czegoś napić. Ranigast nie ma żadnych takich obwarowań. Dla mnie to genialny lek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:53, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Asiu,polecamy Biogen P, bardzo fajnie reguluje pracę całego przewodu pokarmowego, szczególnie po antybiotykoterapii.Ale to nie jedyne działanie preparatu.
Życzymy dużo zdrówka
Agnieszka i Eduś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:56, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
a czy przez przypadek mieliście w wynikach krwi zachwiany stosunek albuminy / globuliny ?
Franu ma podobne objawy i się martwimy
aaa i napisz jaki antybiotyk dostaliście ?
i gdzie jest ta Wasza zarażona okolica ?
Ostatnio zmieniony przez Marta, Niko, Leo dnia Pią 20:14, 06 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:26, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zamówiłam Biogen P.
Globuliny ma poniżej normy, na poziomie 1,8 przy normie 2,1-4,5 Limfocyty ma poniżej normy. Nie pytałam jaki dostała antybiotyk, w niedzielę kolejna dawka.
Jest słaba, sporo śpi, nie chce jeść. Ugotowałam jej nawet ryż z piersią kurczaka, a ona odwraca głowę.
Martwię się.
Zobaczymy jak będzie po tej nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:16, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki ... a napisz jeszcze jaka to ta zarażona Wasza okolica ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:21, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Gocław, ale nie wiadomo czy to to samo u każdego ze zgłaszających się psów. Objawy podobne.
Niech już jutro będzie lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Biziuchna, bardzo zmartwiło mnie to że nic nie jesz...
Wracaj szybko do zdrowia! Czekam na dobre wiadomości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:49, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nasza goldenia sąsiadka Adela też ma podobne objawy. Jakieś choróbsko wyraźnie się panoszy... Życzymy zdrowia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:05, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Asiu, jak Bizia dzisiaj? Jeśli nadal nie chce jeść, to może należy rozważyć dokarmianie dożylne, by z sił nie opadła? Mam nadzieję, że tym wpisem odstraszę chorobę, że napiszesz, że jest po śniadanku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:36, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jest lepiej. Na poranny spacer zabrałam trochę karmy. Zjadła po jednym, dwa granulki co parę kroków ( w sumie jakąś garść). Jest osłabiona, ale zaczyna interesować się jedzeniem i tym co się dzieje w kuchni. Pije wodę co jakiś czas, więc raczej nie grozi jej odwodnienie. Jutro rano idziemy na kolejną dawkę antybiotyku i kontrolę. Niech już będzie dobrze.
Dziękuję bardzo za takie wsparcie, zawsze łatwiej jak nie tylko rodzina martwi się o naszą Biziulkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|