|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:29, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj jest dzień dobrych wiadomości
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ola i Elsa
Dołączył: 16 Lis 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Goleszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:31, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
SUPER ... GRATULUJEMY Z CAŁEGO SERDUSZKA tego ludzkiego i psiego też ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 22:29, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A my tacy zaaferowani tym wszystkim, że nawet na forum dawno nie zaglądaliśmy...
Dziękujemy za zaufanie i dotychczasową pomoc, jesteśmy przeszczęśliwi
Pokochaliśmy Benia a on coraz bardziej odwzajemnia nam tą miłość
Chłopaki bardzo się za sobą zżyły i nie lubią rozłąki. Są wtedy bardzo smutne. Z jednej strony bardzo nas to cieszy, że tak się polubiły, z drugiej strony martwi nas, że są takie "oklapłe" gdy są oddzielnie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:06, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tu Beniu
Chciałem powiedzieć, że bardzo fajnie mi w nowy domu. Właściwie to nie jest on taki nowy bo ja tam już wcześniej często bywałem, pańcia mnie tam zbierała z Bondem. Lubiliśmy tam jeździć bo tam jest fajny duży ogród gdzie można sobie połazić, potarzać się w trawce, poobsikiwać krzaczki, powylegiwać się w cieniu. No i jest tam fajna druga pańcia. Tylko nie wiem dlaczego zabierają stamtąd mojego najlepszego kumpla Bonda. Na szczęście często mnie odwiedza.
Ostatnio często jeździmy do lekarza. Co jakiś czas nie pozwalają mi się spokojnie wysikać, tylko biegają za mną z jakimś pojemniczkiem. Mówią, że coś mam nie tak z nerkami, a ja przecież czuję się świetnie. Chyba widzą, że jestem wesoły, na spacerkach energiczny, mam apetycik.. Pobrali mi mocz bezpośrednio z pęcherza i wyszło, że nie mam żadnych bakterii. Tylko to białko w moczu im się nie podoba. Przez to muszę jeść jakąś ohydną karmę nerkową. Na szczęście moja kochana pańcia dodaje mi do niej jakąś mokrą puszeczkę, a takie danie to wcinam, aż mi się uszy trzęsą. A ostatnio mi pańcia kupiła Hillsa i na razie mi smakuje, ale pewnie niedługo mi się znudzi, a ja tam jak mi coś nie podchodzi to nie będę jadł i już! Wtedy ogłaszam strajk głodowy, a oni na szczęście szybko miękną.
Dają mi od jakiegoś czasu oprócz Euthyroxu jeszcze Enarenal. Chowają te tablety w pyszne kiełbaski, paróweczki i myślą, że ja nie wiem, że oni mi te leki przemycają. Ale takie pyszności to ja mogę wcinać, nawet w większych ilościach, nie mam nic przeciwko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:34, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cieszymy się, że Benio ma się dobrze. Ale jeszcze bardziej byśmy się cieszymy, gdybyśmy mogli go obejrzeć na fotkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 19:39, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zabrali mnie i Bonda na Szpiknik a Poznaniu. Było bardzo fajnie, mnóstwo innych goldenów i i ludzi, wszyscy mnie głaskali i powiem nieskromnie, że zachwycali się mną
Mam też zdjęcie z samym prezydentem Poznania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 19:48, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A tak sobie śpimy z Bondem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:32, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj była piękna, słoneczna pogoda i wybraliśmy się wszyscy na spacer
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:40, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Beniu znalazł wspaniałe błotko do brodzenia i doprawił sobie śliczne czarne skarpetki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 23:26, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No i nie było wyjścia, jak tylko wybrać się nad wodę popływać
Oto nasza "Rybka" w wodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 23:34, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Taki jestem piękny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:50, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Puk, Puk .. Co tam u Beniutka słychać??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 20:33, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Witamy po bardzo długiej nieobecności. Beniu miewa się bardzo dobrze. Widać, że czuje się w Kamionkach jak u siebie w domu, a nas traktuje jak swoich właścicieli. Zdrówko też odpukać mu dopisuje, jest wesoły i o wiele bardziej energiczny w porównaniu do pierwszych miesięcy kiedy do nas trafił.
Miał tylko trochę problemów z sierścią. Wychodziła mu garściami po umyciu nowym szamponem. Szybko zareagowaliśmy, Beniu zaczął dostawać Biotebal, simię lniane i olej lniany. Kuracja zdziałała cuda i Beniu znów ma śliczną, lśniącą grubą okrywę włosową
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 20:53, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Beniu zyskał u nas w rodzinie ksywę Księciunio. Świetnie oddaje ona jego charakter. Książę sypia tylko na łóżkach i to w dodatku w zależności od nastroju wybiera sobie sypialnie. Lubi bardzo długo spać i nie da się go wcześniej zwlec z łóżka. Tak więc jego Pani wstaje i czeka aż Księciunio raczy wyjść z sypialni i wtedy udają się na spacer.
Księciunio je na leżąco i trzeba go karmić z rączki gdyż nie lubi się zbytnio męczyć ani jeść w samotności. Beniu spożywa pokarmy kulturalnie, bez pośpiechu, dokładnie przeżuwając każdy kąsek. Biorąc jedzonko z ręki oczywiście robi to delikatnie, nie ślini, nie uderza zębami. Myślę, że jest to wstęp do jedzenia łyżką Co kilka kęsów musi być pzerwa na popicie wodą albo beknięcie Oczywiście samej suchej karmy Księciunio nie jada, musi być dosmaczona pasztecikiem, mięskiem, ewentualnie rosołkiem. Noi w domu muszą być przynajmniej 2 rodzaje karmy bo ile czasu można jeść tą samą. Ksieciunio się buntuje gdy przez tydzień musi jeść tą samą i ogłasza strajk głodowy dopóki służba nie nakarmi go innym rodzajem karmy
Taki to jest nasz Najukochańszy Księciunio !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Paweł
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 20:55, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Na spacerach wzbudza podziw wszystkich małych i dużych młodych i starszych
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|