Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ASKAN ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 23:49, 17 Paź 2008    Temat postu:

Dobrze widzę??? Kupiliście mu białe legowisko? Gratuluję odwagi! hehehehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woitec Askanowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:53, 17 Paź 2008    Temat postu:

Nie no co Ty???
legowisko jest beżowe, ale na nim jest prześcieradło SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 1:42, 18 Paź 2008    Temat postu:

woitec napisał:
...na nim jest prześcieradło SmileSmile

BIAŁE...

PS. Zobaczymy, jakie będziecie kłaść tak za... pół roku


Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Sob 1:43, 18 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:55, 20 Paź 2008    Temat postu:

woitec napisał:
No witamy, witamy SmileSmile

U nas wszystko w najlepszym porządku.
Marta - dzwoniłem do dr Wróbla i opowiedziałem mu o postępach w rehabilitacji Askana. Bardzo sympatyczny człowiek...



Dziękuję bardzo Smile I na prawdę chylę nisko głowę ... dokonaliście cudów z Askankiem ... obejrzałam filmik - pieknie chodzi, łapka zarośnieta a psiaczek szczęśliwy Smile Dziękuję, ze jesteście Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woitec Askanowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:45, 20 Paź 2008    Temat postu:

Marta i Niko napisał:

Dziękuję bardzo Smile I na prawdę chylę nisko głowę ... dokonaliście cudów z Askankiem ... obejrzałam filmik - pieknie chodzi, łapka zarośnieta a psiaczek szczęśliwy Smile Dziękuję, ze jesteście Smile


Bardzo Ci dziękujemy za miłe słowa, ale również nie zapominajmy, że to właśnie Ty się nim opiekowałaś tuż po zabiegu - czyli wtedy kiedy było najgorzej.

A tymczasem kolejny "występ Askanka" - [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:58, 20 Paź 2008    Temat postu:

tak zwana GŁUPAWKA ))

Wspaniałe jest to, że Askan śmiga jak strzała, miło popatrzeć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nika




Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:42, 20 Paź 2008    Temat postu:

my też się cieszymy, że Askan ma taką wspaniałą rodzine, która sie nim tak wsponiale opiekuje.
pozdrawiamy
Weronika Gosia (Samcio i Majcia)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia




Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:24, 21 Paź 2008    Temat postu:

a moja radość jest olbrzymia-po pierwsze Askan lepiej trafić nie mógł łapka już prawie całkiem sprawna jak widać na dołączonych filmikach -największe szczęście widać na pięknym pyszczku Askanka...---jeszcze raz DZIĘKUJĘ WAM WOJTKU I LIDKO padam padam padam :hurra: duży uścisk dla Askana i wymiziajcie go ode mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woitec Askanowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:12, 22 Paź 2008    Temat postu:

Witamy wszystkich Very Happy
mamy do Was pytanie i jednocześnie prośbę o zinterpretowanie dzisiejszego zachowania Askana , które dość mocno nas zaniepokoiło.

Askan był na spacerze porannym ze swoim pańciem - Wojtkiem, chłopcy obrali nieco inna trasę niż zwykle i poszli w kierunku dość ruchliwej przed godzina 8 ulicy w pobliże szkoły podstawowej. Askan na widok biegnącego w jego kierunku dziecka warknął i zaczął się wycofywać w amoku, aż do tego stopnia, że zdjął sobie obrożę z szyi. Wystraszył się .... to pewne, ale czego dziecka?, sytuacja coś mu przypomniała niemiłego? z czymś to skojarzył? I wreszcie najważniejsze pytanie: mamy" odczarować" to miejsce? pójść tam jeszcze raz całą trójką czy na razie odpuścić?

Nasz popołudniowy spacer na łąkę (tym razem Askan i pańcia Lilka)- odbył się bez jakiś większych problemów, ba nawet mamy sukces w odwoływaniu Askanka – odwołany komendą „do mnie” porzucił chęć wykąpania się w smrodliwym cieku wodnym na rzecz zabawy z Pańcią i smaczka oczywiście…

Tak na marginesie książka : „Aria do mnie„ naprawdę godna polecenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:40, 22 Paź 2008    Temat postu:

Askan eweidentnie przestraszył się tego dziecka. Niekoniecznie musiało mu się ono skojarzyć z niemiłą sytuacją, może to być kwestia braku socjalizacji z dziećmi w wieku szkolnym. Być może Askan nie miał z takimi dziećmi zbyt wiele kontaktu i dlatego teraz się ich trochę boi (tym bardziej, że dziecko nadbiegło szybko i znienacka).
A może Askan zna i lubi dzieci w tym wieku, ale po prostu to dziecko pojawiło się nagle i zbliżało się zbyt szybko (dodatkowo miało jakiś worek albo wielki plecak) i Askan się przestraszył? Chłopak uznał, że trzeba odstraszyć intruza (warknąć), a skoro ten się nie wycofał, to uciekać (wywiskując się z obroży i wycofując).

Oczywiście musicie pracować nad odczarowaniem, ale powoli, zaczynając z daleka od szkoły i dużej ilości dzieci, stopniowo dawkując mu obecność dzieciaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:24, 22 Paź 2008    Temat postu:

Ania radzi, aby zacząć nad tym pracować jak najszybciej. Może macie jakieś zaprzyjaźnione dzieci, które by mogły "przekupywać" Askana? Zacznijcie się pojawiać w otoczeniu szkoły, ale w bezpiecznej odległości np. po drugiej stronie chodnika, przystawać tam na chwilę, dawać smakołyki i jakby nic iść potem dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia




Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:19, 24 Paź 2008    Temat postu:

Przyznam szczerze że zszokowało mnie to co napisała Lilka i odebrałam to jako atak na osobę moją jak i moich dzieci..Sad
Lilko!!!!!Askan był u Nas 10 miesięcy,codziennie miał styczność z moimi dziećmi :Filipek 3 latka,a Julia 6...Sad Zawsze kiedy bawiły się z psem lub chodziliśmy na spacery byłam obok i nigdy Askan nie przejawiał żadnych oznak agresji ani bojaźni przed nimi jak i innymi dziećmi (których w sąsiedztwie mamy sporo ).Więc nie wiem dlaczego miałoby się mu przypomnieć coś niemiłego i z czym mógł to skojarzyć..SadSadSad
Askanowi u Nas naprawdę nic złego się nie działo ,starałam się aby był u Nas szczęśliwy...Może częste zmiany otoczenia w ostatnim czasie wpłynęły trochę na jego psychikę,bo zanim trafił do Was było kilkoro ludzi którzy się nim zajmowali i wiem,że on na swój psi sposób też przeżywał te rozstania....

Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

POZDRAWIAM Kasia ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:25, 24 Paź 2008    Temat postu:

Kasiu, to nie jest żaden atak! To po prostu pytanie do wszystkich, którzy znają Askanka.
Ja również odpowiadam. W czasie kiedy Askan był u mnie, nie okazywał zadnej wrogości w stosunku do dzieci. Chciał się z nimi bawić mimo ograniczenia w postaci chorej łapki. Równocześnie z Askanem byli 3 chłopcy w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Nic ŻADNEGO strachu, ani agresji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:25, 24 Paź 2008    Temat postu:

Kasia napisał:
Przyznam szczerze że zszokowało mnie to co napisała Lilka i odebrałam to jako atak na osobę moją jak i moich dzieci..Sad

Kasiu, zupełnie źle to odebrałaś, a Twoja nerwowa reakcja jest nieadekwatna do sytuacji. Przecież Lila po prostu zadała pytanie, nic nie sugerując ani nie wskazując na nikogo. Starała się zrozumieć i wytłumaczyć sobie zachowanie Askana, aby móc zapobiec tego typu stresom w przyszłości.
Zresztą nie wiem czy przeczytałaś dobrze wypowiedź Lili i moje odpowiedzi. W żadnej z nich nie ma nawet cienia oskarżenia czy ataku pod Twoim adresem.
Faktem jest, że Askan zareagował lękiem na zbliżające się szybko dziecko i teraz staramy się to dobrze zinterpretować i zlikwidować problem.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 9:27, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woitec Askanowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:31, 24 Paź 2008    Temat postu:

Kasiu, Lilka nie napisała nigdzie, że biegnące dziecko skojarzyło się z jakimś nieprzyjemnym zdarzeniem, które miało miejsce kiedy Askan był u Ciebie... Nie napisała także, że Askan źle był u Ciebie traktowany - więc nie wiem skąd takie domniemania.

Zapytaliśmy po prostu jak zinterpretować to zdarzenie.
Teraz codziennie rano z nim chodzę w to miejsce i reakcja już się nie powtarza. Myślę, że po prostu to dziecko go przeraziło, ponieważ wyszliśmy na chodnik z "parkingu" i biegnący chłopak pojawił się nagle - a Askan się zwyczajnie wystraszył (jak zresztą napisała Agata)

Askan nie wykazuje żadnej agresji wobec dzieci ani innych ludzi.


Ostatnio zmieniony przez woitec Askanowy dnia Pią 9:34, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 27 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin