APEL DO DOMÓW ADOPCYJNYCH

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Wto 11:56, 09 Mar 2010 Temat postu: APEL DO DOMÓW ADOPCYJNYCH

Kochani,
chcemy w tym miejscu zaapelować do Was i poruszyć Wasze sumienia

Część z Was jest obecna na forum na bieżąco (co nas niezmiernie cieszy) i możemy na bieżąco chłonąć informacje o Waszych psiakach. Jednak część z Was zapomniała o nas na dobre :-(
Jakiś czas temu przeprowadziliśmy akcję „przypominawczą”, prosząc osoby, które dawno już się nie odzywały, o napisanie/opowiedzenie kilku słów o ich wspólnym życiu z adoptowanym psiakiem. Akcja okazała się być bardzo praco- i czasochłonnym zajęciem, ponadto z miesiąca na miesiąc liczba adoptowanych psów rośnie, toteż obawiamy się, że nie damy rady powtarzać jej zbyt często (tak często jak byśmy chciały mieć od Was jakieś wieści).
Oczywiście rozumiemy, że może Wam brakować czasu, nie chcecie siedzieć przy komputerze i wolicie w tym czasie pospacerować z psem, macie swoje życie i problemy, ale wierzymy i liczymy na to, że raz na jakiś czas każdy wygospodaruje chwilę na maila/posta/telefon i krótką relację z życia.

Przede wszystkim chcemy, żebyście wszyscy wiedzieli, że psy, które były pod naszą opieką są dla nas nadal bardzo ważne, ich losy nie są nam obojętne i zawsze z niecierpliwością i nadzieją czekamy na każde wieści. Musicie też wiedzieć, że każda wiadomość, nawet ta z pozoru wydająca się Wam nudna i opisująca zwykłe, codzienne życie, dla nas jest niezwykle ważna i miła. Jeśli nie zadajemy pytań i nie wywołujemy Was stale „do tablicy” w Waszych wątkach, to tylko dlatego, żeby nie wywierać na Was presji i nie wywoływać poczucia obowiązku, a nie dlatego, że nas nie interesuje, co u Was słychać.

Chcielibyśmy, aby przekazywanie informacji o adoptowanych psach było dla Was taką przyjemnością, jaką dla nas jest ich otrzymywanie. Macie wspaniałe psy, które stały się członkami Waszych rodzin, powinniście się zatem jak najczęściej nimi chwalić (i to z własnej inicjatywy)

. I do tego Was szczerze namawiamy. Pozwólcie nam choć w niewielkim stopniu uczestniczyć w Waszym wspólnym życiu, radościach i smuteczkach, a kiedy trzeba - pomóc Wam. Prosimy nie tylko w naszym imieniu, ale także w imieniu tymczasowych opiekunów, którzy oddali swoim podopiecznym kawałek swojego serducha oraz naszych wszystkich forumowiczów, którzy śledzą losy fundacyjnych podopiecznych.