|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:50, 12 Paź 2018 Temat postu: ELZA - 8-letnia goldenka DO ADOPCJI |
|
|
Elza trafiła do nas ze schroniska w Sosnowcu. Odłowiono ją 4 września w Czeladzi, gdzie wcześniej się błąkała.
Niestety, na razie nie udało się trafić do właściciela. Ogłaszamy sunię, schronisko też ogłaszało i szukało właściciela - bezskutecznie.
Przez tydzień dziewczyna była u Oli i Borysa. jednak życie spłatało nam figla i sunia dostała cieczki, a Borys kastrat oszalał .
Trzeba było dziewczynę czym prędzej przeprowadzać. I tak Elza jest teraz u Leny i Alby od Marcina i Agnieszki.
Dziewczyna ma super charakter - jest pogodna, pewna siebie, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Niczego się nie boi. Psy wszystkie traktują ją bardzo przyjaźnie.
Super psica jednym słowem.
DT zapraszamy do pisania !
Po opuszczeniu schroniska:
U Oli i Borysa:
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pią 13:51, 12 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:13, 18 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Witamy z Albisiowo-Lenkowo-i tymczasowo Elzikowego domu. Elza gości u nas już parę tygodni, więc możemy o niej coś już napisać.
Sunia jest uosobieniem radości i miłości. Ludzi uwielbia, co obwieszcza merdając zamaszyście ogonem Nawet w środku nocy, Elza jak tylko widzi że ktoś zerka w jej stronę, łupie ogonem z radości o podłogę. O ile na początku pobytu u nas w domu stroniła od kanap, łóżek, tak teraz można nakryć ją smacznie śpiącą na "ludzkim" wyrku w pomieszczeniu gdzie człowieki nie widzą. Jak dostanie pozwolenie wejścia do łóżka obok leżącej osoby, chętnie korzysta, ale nie na długo. Na dzieci reaguje z radością, nie wykazując jakiejkolwiek agresji czy wycofania. Z naszymi suńkami żyje w zgodzie, ale specjalnej komitywy z nimi nie ma (kto by się chciał zadawać z diablicami ) Pięknie potrafi sama bawić się zabawkami, szczególnie w ulubionej pozycji z łapami do góry. Na spacerach bardzo impulsywnie reaguje na koty, sarny, bażanty i inne dziwne zwierzęta, zmieniając się w psa łowczego z niesamowitą energią. Siły ma na tyle dużo, że potrafi zachwiać prawie stu kilowym opiekunem Puszczona na dużym zamkniętym terenie parkowym, pięknie reaguje na komendy i zygzakując (niucha po drodze) wraca na zawołanie. Elza uwielbia jedzenie i musi jeść w misce spowalniającej. Na spacerach też lubi wciągnąć jak trafi się jakieś "coś", ale na stanowczą komendę: zostaw!, ładnie wypluwa zawartość pychola. Przed wyjściem na spacer trzeba jej zapinać natychmiast obrożę i smycz, gdyż z radości i ekscytacji głośno szczeka. Pracujemy nad tym i efekty są coraz lepsze. Generalnie Elzik jest przecudownie kochaną suńką, nie sprawiającą większych problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:12, 13 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Elza coraz lepiej czuje się w towarzystwie ludzi i psów. Pozwala sobie na ściąganie z wysokiego stołu kanapki lub innego smakołyka który pozostał bez opieki. Z Albą i Leną też coraz chętniej broi.
Ostatnio zmieniony przez Albisiowo-Lenkowe Marciny dnia Czw 7:13, 13 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:55, 15 Gru 2018 PRZENIESIONY Czw 13:28, 20 Gru 2018 Temat postu: Ho,ho,ho - święta i paczuchy |
|
|
Wczoraj Elzika odwiedził Święty Mikołaj. Radości było co niemiara, bo paczka pokaźna. Elza kręciła się wokół, więc trzeba było otworzyć podarki. Czego tam nie było, pluszaki wszelkich kolorów i rozmiarów, kongi, smakołyki... futro było w siódmym niebie. Po minucie pierwsza maskotka straciła oczy i nochala, a potem były egzotyczne pyszności. To był niezapomniany dzień Dziękujemy Ci Fundacyjny Święty Mikołaju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:16, 01 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już po szaleństwach noworocznych i testowaniu Ziutki na wystrzały petard. Niestety, mimo iż na wsi zagęszczenie wystrzałów nie było zbyt duże, Elza panicznie boi się takich imprez. Natychmiast wskakuje z zadyszką do łóżka i wtula się całą sobą w człowieka. Nawet środki farmakologiczne jej nie powaliły. Na szczęście bliskość człowieka daje jej na tyle poczucie bezpieczeństwa, że nie robi się z niej trzęsąca galaretka. Sunia nam się rozwija i już wiemy że jak ludziska śpią, to ona też śpi, na wolnej kanapie, a co Z rodzimą społecznością (Alba i Lena) jest już lepiej i w chwili nudów odgryzają sobie uszy, łapy i inne fafle, a Elza nie daje sobie w tym fachu dmuchać w kaszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|